|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:44, 29 Sty 2009 Temat postu: Sztuczne i naiwne dialogi. |
|
|
To mój problem. Nie umiem pisać dialogów. Mam do nich awersję. Nie wiem, co pisać, więc unikam ich jak ognia. Z drugiej strony wiem, że same opisy nie mogą sobie tak istnieć. Piszę dialogi, tak kalekie, że aż samej siebie mi szkoda. Jakbym mogła prosić o jakieś rady, byłabym wdzięczna. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:58, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie mówię, że ja piszę jakieś szczególne dialogi czy coś by dawać rady, ale jak już to ja staram się wczuć w bohatera, w sytuacje i zastanawiam się co w danej sytuacji mógłby powiedzieć itp. Może pomogłoby Ci wsłuchiwanie się w dialogi na ulicy, ludzi obcych, swoje własne ze znajomymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Jokerina-kun
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Labirynth... Oraz Gotham. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:32, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak ja się ostatnio wczułam przy pisaniu dialogów, to wyszło, że główna bohaterka jest seryjną morderczynią, mającą na koncie min. Supermana. A kim jest naprawdę? Psycholożką.^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Scatty_Rikki
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:36, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż, zależy też o wieku, w którym dzieje się dane opowiadanie. Bo często głównym problemem jest (przynajmniej w tych, co mi dają do czytania;|), że jest sobie jakiś np. XVIIw. , a dziewczyna mówi ,,Nie no, to jest super!''.
A tak jak mówi Rudzia. Pomyśl, co Ty sama w danym momencie byś powiedziała, co odpowiedziała na dane pytania.
Ale jsama nie wiem, czy umiem robić czy nie umiem, bnigdy nie wiem jak mi to wychodzi. Ale ja lubię stawiać czoła temu, czego w pisaniu się boję (może dlatego o wampirach zaczęłam pisać?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Lena.
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:23, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie dialogi wychodzą... same z siebie. Grunt, żeby były w nich emocje, żeby coś się działo i żeby były ciekawe, a nie jakieś bezproduktywne mielenie ozorem. W moim akurat przypadku właśnie w dialogach ujawnia się złośliwość wszystkich bohaterów, która po prostu wychodzi mi spod palców, chociaż się bardzo staram powstrzymać xD moim zdaniem nie chodzi tylko o to, żeby wczuć się w daną postać, ale przede wszystkim żeby dialogi były równocześnie naturalne i zwyczajnie interesujące. Chociaż wiem, że to trudne ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:46, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Naturalne dialogi są, gdy słowa pasują do postaci i tego, jak się ona w danej chwili czuje.
Może jestem nietypowa, ale ja powiem, że o wiele łatwiej mi pisać dialogi niż opisy. Chwilami - tymi częstszymi.. Bo łatwiej, niekiedy, coś (zazwyczaj emocje z czymś związane) przekazać słowami postaci, a nie narratora; zwłaszcza, gdy nie wiem, jak to nazwać... Swego czasu chciałam się przerzucić na dramaty (po zauważeni, że przez 50 stron opowiadania nie ma jednego akapitu z tylko opisem - o tej pory mi wstyd za tamto dziełko).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Soulmate
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieszczady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:59, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mam ten sam problem, kiedyś wydawało mi się, że to dialogi mam dobre, jednak mnie uświadomiono i wyszło, że dobre to ja mam tylko opisy miejsc... ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:01, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
też mam problem z dialogami i również ich unikam. u mnie wymiana zdań między postaciami wygląda jak wymiana krótkich komunikatów i powtarzania ich na tyle długo, aby wyciągnąć interesujące/aktualnie potrzebne informacje. emocjonalna pustka, szczyt wyrachowania. strasznie to sztuczne. ble.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Astrum
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szlak Stampede Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:01, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mi najtrudniej jest łączyć dialogi z opisami, chociaż wypowiedzi bohaterów nie stanowią dla mnie szczególnego problemu. Ale kiedy czuję, że coś mi nie wychdzi - obserwuję, jak robią to inni. Nie mówię o zupełnym naśladowaniu, ale o podpatrywaniu i wyciąganiu wniosków. Mi pomaga. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Chiyo
Moderator Niewyżyty
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oxford, UK (oryg. Poznań) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:23, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tak: osobiście nie zawsze moje dialogi mi się podobają. Raz uważam, że są całkiem fajne, innym razem nie potrafię na nie patrzeć. Ale skoro czytający to ludzie nawet przy tych moich tragicznych nie zarzucali braku naturalności, to chyba nie jest tak tragicznie.
Zgodzę się z wczuwaniem w dialog. Jednym pomaga myślenie, co samemu by się w danej sytuacji powiedziało. Ja częściej zastanawiam się, czy postać o takim charakterze, jak ta właśnie przeze mnie opisywana, powiedziałaby coś takiego.
Inną rzeczą, którą nierzadko robię, jest czytanie owych dialogów na głos, z taką intonacją i rytmem, z jakimi to sobie wyobrażam. Jeżeli słysząc ów dialog nie zadrżę ze strachu ani nie padnę trupem na ziemię, to zazwyczaj rozwiewa to wszelkie wątpliwości, a niedociągnięcia poprawiam od razu. Wtedy zazwyczaj stwierdzam "Warto spróbować" i zostawiam.
Poza tym, wiesz, że opinia o samym sobie jest niemiarodajna? Dlatego Tobie może się wydawać, że Twoje dialogi są sztuczne i nienaturalne, ale gdyby ktoś inny na nie spojrzał, być może usłyszałabyś, że jest odwrotnie? :) Od spróbowania nikt chyba jeszcze nie umarł (a przynajmniej nie od próbowania dialogów ;D), więc spróbuj się przemóc i wrzucić kiedyś jakiś fragment dialogu na próbkę... :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:46, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
wrzucić?że niby tutaj? po moim trupie! Raz tylko miałam komentarz, że mój dialog jest sztuczny, ale jakoś mam uraz... I nic mi się już nie podoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:44, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wpadła Isi, jak obiecała w temacie obok, do dialogów.
Hm... tak się przyglądam tej rozmowie od dłuższego czasu i przyglądam i za każdym razem stwierdzam, że się nie wypowiem 'bo nauka'. E tam nauka.
Dialog. Co to właściwie jest dialog? Ano wymiana myśli między dwoma jednostkami myślącymi (zazwyczaj) i posiadającymi odpowiednie aparaty mowy (lub nie), które pozwalają na wyartykułowanie owych myśli za pomocą słów. Albo coś zbliżonego.
W każdym razie. Przyczepmy się do dwóch osobników, którym w udziale prowadzenie dzisiejszego dialogu przypadło. Osobnik A jest mrukiem, osobnik B bardzo gadatliwym stworzeniem. Zatem pierwszą i nienaruszalną zasadą będzie, że osobnik A nie zacznie nagle nawijać jak nakręcony, a osobnik B będzie mu milcząco potakiwał - niedopuszczalne. Drugą rzeczą jest uświadomienie sobie, skąd obydwa osobniki pochodzą. Osobnik A jest chłopem, osobnik B członkiem rodu królewskiego. Członek rodu królewskiego gwarą mówić nie będzie, on się jej jawnie brzydzi, tymczasem osobnik A nie zacznie ni stąd ni zowąd rzucać cytatami z literatury i śpiewną mową wychwalać niebiosa. Osobnik A nie powie 'pocałuj mnie tam, gdzie delikatny atłas moich spodni, ociera się o mą gładką skórę', powie po prostu 'pocałuj mnie w dupę'. Tym sposobem dochodzimy do rzeczy trzeciej, charakterystycznych wyrażeń. Każdy człowiek ma charakterystyczne wydarzenia. Oglądał ktoś kreskówkę X-menów? Tam jest Kitty, która co chwilę wciska wszędzie to swoje 'no, ten...'. Ona jest dobrym przykładem. Rzecz czwarta. Osobnik A i osobnik B znają się. Co więcej, mają jakąś sprawę, która ich łączy i właśnie o niej rozmawiają... załóżmy, że jest to osobnik C, który mieszka w klatce piątej, na piętrze dziesiątym, bloku trzydziestego pierwszego. Ani osobnik A nie powie do osobnika B, ani osobnik B nie powie do osobnika A "Osobnik C, który mieszka w klatce piątej, na piętrze dziesiątym, w bloku trzydziestym pierwszym przefarbował się na fioletowo". Komunikat wyglądałby raczej "Osobnik C przefarbował się na fioletowo". Czyli trzeba pamiętać o tym, co bohaterowie wiedzą i nie wyjaśniać jednemu bohaterowi drugim rzeczy, o których ten pierwszy już wie.
Chyba miałam napisać coś jeszcze... ale mi uciekło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Satu Tähti
Demoniczny Moderator
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Miasta Gwiazd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:51, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja po prostu wyobrażam sobie daną sytuację, tak jakbym w niej uczestniczyła i to ja się wypowiadała i jak na razie wychodzi naturalnie ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
RoSco
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: daleeeeko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie maleńkie pytanie odnośnie dialogów.
Jak to jest z tymi dużymi i małymi literami po myślnikach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dagi
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:40, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z małej litery piszemy wtedy, kiedy określamy, jak dana wypowiedź została powiedziana ("powiedziała", "rzekła", "krzyknęła", "szepnęła" etc., etc.).
Z dużej litery piszemy wtedy, gdy opisujemy każdą inną czynność ("uśmiechnęła się", "pokiwała głową" itp.).
O dialogach kiedyś napisałam poradnik na PF, ale teraz musiałabym go troszkę uaktualnić, że tak to ujmę ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dagi dnia Pią 21:52, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
RoSco
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: daleeeeko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:48, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ah...dziękuję Dagi, to bardzo mi pomogło. ;)!
Muszę się w najbliższym czasie wziąć za poprawki tego na moim blogu ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dagi
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:53, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i, co rzeczą istotną, gdy słowo po myślniku jest pisane z małej, przed myślnikiem nie stawiamy kropki - przeciwnie jest, gdy słowo pisane jest z dużej.
Generalnie czepiam się, gdy ktoś mówi myślnik, a jest to, na przykład, pauza/dywiz, ale to tam, przyzwyczajenie ;))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dagi dnia Pią 22:10, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
RoSco
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: daleeeeko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:57, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak z kropkami to wiem. ;)
Ok zapamiętam, pauza. ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dagi
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:59, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ot, zależy.
― pauza
– myślnik
- dywiz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dagi dnia Pią 21:59, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Psia Gwiazda
Moderator Wredny
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Granica pomiędzy głupotą, a szaleństwem; ew. Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:57, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czy dywiz przypadkiem nie występuje tylko wtedy, gdy łączy się słowa? Bo u mnie w Wordzie nie wychodzi w dialogu (w ogóle ostatnio nic w nim nie wychodzi, ale to tam).
A tak w ogóle. Popieram Isi, popieram Scatty i dodam coś od siebie.
Z dialogami jest trudna sprawa, sporo czasu musiało minąć, zanim się jako-tako nauczyłam tej trudnej sztuki. Po pierwsze: trzeba czasu. Nie ma, że coś nie wychodzi, zawsze wszystko wychodzi, tylko czasem nie po naszej myśli. A po drugie: pomyśl sobie tak - co bym powiedziała, gdyby...? I już połowa sukcesu. Na sam koniec, ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i będzie dobrze. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|