|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Euverris H'ané
Alabastrowy Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 20 Cze 2009 Temat postu: Pistolet - Minka vs Bulbulcia |
|
|
Minka vs Bulbulcia
• Forma: proza
• Tematyka: "Pistolet"
• Długość: pięćdziesiąt zdań
• Termin: 19 czerwca 2009
• Wymogi specjalne: chaos w konstrukcji zdań; może wystąpić inwersja czasowa, wiele niezgodności i poprzestawianych nietaktownie zdań; temat może zostać ujęty metaforycznie
Dla przypomnienia:
- Pomysł (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- Styl (do dyspozycji 5 talentów dla obydwu stron)
- Realizacja tematu (do dyspozycji 1 talent dla obydwu stron)
- Ogólne wrażenie (do dyspozycji 4 talenty dla obydwu stron)
Talenty muszą zostać przyznane, niezależnie od tego, czy, zdaniem Rozjemcy, twórca broni zasłużył, czy też nie.
Tekst A
Pif – paf, zabiłam Fisza.
Pistolet w dłoni trzymam. Krew na rękach i łzy w uśmiechach. Cóż, historyczne pojęcia są o tyle teoretyczne, o ile sobie ich nie wyobrażam. Szóstkowa energia płynie do lodówki, aby zamrozić się w ciepłym prostokącie. Trwam w przepięknych dźwiękach jarkowych płyt. Dziwne, dziwne, dziwne. Wzbudzam wiele kontrowersji niezdrowym trybem życia. Jeden krok i trójnóg upada, jeden krok i staję się nikim. Pokaż mi drogę, a wstanę. Daj łapkę, chodźmy na lody.
Pistolet w dłoni trzymam. Czarny z długą lufą. Nie podchodź, bo wypali. Nie podchodź, ale chodź, bo mi Ciebie brakuje. Dziwne, bo kiedy myślałam, że tęsknię tak bardzo, że nie mogę żyć i kiedy odezwałam się po tylu znakach milczenia – nie czuję dzisiaj nic: żadnej tęsknoty czy przynależności, tylko spokój. Może nie tyle szczęście, co całkowite pogodzenie się. Och, Piątko, wczoraj przegrałaś wszystko jeśli o mnie chodzi. Najważniejszą rozmowę w moim życiu uwieńczyłaś nauką o fizyce. A dzisiaj ciepły promyk odezwał się i zgasł. Dzisiaj było zimne, bez serca.
Mam pistolet, strzelam sobie w łeb.
Dopisek: Strzępki myśli skaczą na trampolinie. Ty jesteś moim Fiszem, czyli człowiekiem, który jest lepszy od bratniej duszy, który w minutę potrafi sprawić, że wychodzi słońce, że uśmiech pojawia się na twarzy. W Fiszu zakochać się można, ale bez wzajemności, bo jesteśmy zbyt bardzo do siebie podobni. Wczoraj mówiła mi Sandra, że ludzie kopulują z ludźmi o innym DNA. Dzisiaj marzę o twoim uścisku i o tym, aby powiedzieć Ci, że jesteś moim Fiszem. Dziwne, kulka siedzi we łbie, ale chyba uschła lub stopiła się pod nawałem bredni. I niby wczoraj wystrzeliła broń z czarną lufą to dzisiaj jest jakby inaczej. Może nie tak bordowo jak kiedyś, może już krew nie sączy się z głowy. Może. Czarną broń zakopałam w ogrodzie. Mam nadzieję, ze kiedyś ojciec wykopie ją i zobaczy jak powoli umierałam. Mam nadzieję, że poczuje ukłucie w lewym boku i pomyśli o mnie. Gdybym tak umarła to może nawet matka przestałaby zatruwać życie. Ale nie, muszę tutaj tkwić z wielką dziurą we łbie.
Siedzieć jak ten kretyn na szpitalnym łóżku. Nawet bez Ciebie. I chociaż ciągle mówię o miłości, chociaż o niej myślę to wiem, że to bzdura. Wiem, że to bajka dla niegrzecznych, młodych dziewczynek, aby choć na chwilkę stały się aniołkami. Siedzę z tym gównem we łbie, czuję, że mnie nie ma, a wkładając łapę do środka nie mogę znaleźć okrągłego przedmiotu. Tylko czuję fałdki pod opuszkami. Moje oczy też nie wyglądają tak dobrze jak przedtem. Nawet ten, który mógłby znaleźć broń w ogrodzie tego nie wie. Może domyślał się, że już dawno strzeliłam, może domyślał się też, że nie tylko w głowę. Dokładniej rzecz ujmując, czarne dziury mam też na nogach, rękach i szyi. Strzelanie stało się pasją. Niedługo zacznę gasić ludzi. Będę jak Bóg z czarną lufą. Jak śmierć bez kosy.
Pif – paf, zabiłam Fisza.
Tekst B
„All she saw was a silhouette of a gun, far away on the other side…”
Mike Oldfield- “Moonlight Shadow”
~*~
PIF!
Tętent kopyt świdruje uszy, szum krwi i ciężki oddech.
Za późno? Po co? Dla kogo?
PAF!
Jeden, drugi, rozdzierają ciszę. Łzy spływają po policzkach, bat świszczy w powietrzu, krzyk spętany przerażeniem.
I już wszystko traci swój sens.
I już liczy się tylko czas. Sekundy, jedna, druga.
I już nie ma być jutra, bo ono właśnie runęło tam, po drugiej stronie rzeki czeka i wszystko, i nic.
Trzeba szybciej, jak najszybciej tam być, ale nie chcę! Co tam będzie?
Zgnieciona klatka piersiowa, wzrok zamglony na krwawo, w ustach susza, w głowie mętlik.
Nie ma już go, i jego też już nie ma, a ja tutaj.
I nie ma przejścia, może skoczę? A może przepłynę? Nie mam czasu, już nic nie mam.
I tylko wiatr we włosach, i tylko strach w oczach, i tylko zmiażdżone serce zostało.
HOP!
I jestem na miejscu.
I czuję woń krwi. I prochu.
Tak, tak, tak, po stokroć tak! I suknia, i welon, jakie są białe, jakie są piękne!
Siedzisz tu, ze mną, w pokoju, bezpieczny jak nigdy. Firana drga na wiosennym wietrze. Słońce ogrzewa mi twarz. I jest już w porządku. I nic już nie zmieniaj.
Ty wiesz, braciszku, już wszystko dobrze! Już nic nie musisz! Jest mi tak miło! I jest już tak, jak być powinno. I daj już spokój. Przestań tak mówić! Przestań planować! Już wszystko się ułożyło… Proszę!
Jeden tu, a drugi tam.
Dwie plamy czernieją na tle szarej trawy.
Podejść? Do kogo mam podejść?
Może muszę sprawdzić?
Może ja tylko śnię?
Może to tylko koszmar, z którego nie umiem się wydostać?
Może mi się wydaje?
Może już całkiem oszalałam ze szczęścia? 38
Króciutki liścik, zabójcza wiadomość, dlaczego mi to robisz?
Ja was tak kocham, walczę wciąż o was!
A wy mi serce paskudnie łamiecie…
A ja mam w poduszkę szlochać?!
Miało go tu nie być.
On miał się nie stawić.
Mieli tu nie przychodzić!
I nie mam nikogo.
Pistolet?
PIF!
I już wszystko straciło swój sens.
I już nic się nie liczy.
I już nie będzie jutra.
I jestem na miejscu, po drugiej stronie mojej rzeki.
Po czwartym lipca nie możecie wydawać w tym miejscu sądów na temat powyższych utworów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Scatty_Rikki
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:41, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pomysł: Trudno go tutaj ocenić. Mało tego, chaoss jest, a to utrudnia sprawę. Temu daję remis.
A: 2,5
B: 2,5
Styl:
A: 2,5
B: 2,5
Realizacja tematu:
A: 0,5
B: 0,5
Ogólne wrażenie. Jednak trochę bardziej podobał mi się B.
A: 1,5
B: 2,5
Razem:
A: 7
B: 8
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scatty_Rikki dnia Nie 14:47, 21 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Michalina
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:15, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytała, to ocenię ^^
Pomysł:
A. 2,5
B. 2,5
No cóż, nie ukrywam, że miałam tu twardy orzech to zgryzienia, bo nie miałam najmniejszej koncepcji jak to ocenić. Teksty były tak do siebie podobne, a jednocześnie tak różne, że nie potrafię jasno stwierdzić, który bardziej mi się podobał i dlaczego. Jednak, tak jak stwierdziła Scatty_Rikki, w obu tekstach motywem przewodnim, że tak to nazwę jest chaos, który ja osobiście lubię.
Styl:
A. 2,5
B. 2,5
Nie, po prostu nie umiem dać inaczej. Oba style były bardzo do siebie podobne. Może w drugim tekście na początku troszkę irytowało mnie nadmierne używania spacji, ale to wrażenie też po jakimś czasie minęło.
Realizacja tematu:
A. 0,5
B. 0,5
Nie mam do czego się przyczepić :)
Ogólne wrażenie:
A. 1,75
B. 2,25
Hm, chyba jednak tekst B był dla mnie bardziej zrozumiały. Pozostawił odrobinę lepsze wrażenie. Naprawdę trudno oba te teksty ocenić, przynajmniej mi.
R A Z E M:
A. 7,25
B. 7,75
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ivet
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:51, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pomysł
A: 3
B: 2
W tekście A podobał mi się pomysł z dopiskiem po strzeleniu sobie w łeb. I w sumie chyba tylko to, bo oba teksty były do siebie podobne.
Styl
A: 2
B: 3
Daję punkt więcej dla tekstu B za to, że był bardziej dynamiczny. Odstępy, wykrzykniki... ładnie się to wszystko skomponowało. Poza tym style jak pomysły - podobne do siebie.
Realizacja tematu:
A: 0,5
B: 0,5
Ogólne wrażenie
A: 2,5
B: 1,5
Dobra, miałam dylemat... Tym bardziej, że kojarzę, który tekst jest czyjego autorstwa. Ostatecznie niewieloma punktami wygrywa A, bo czytając go, potrafię powiedzieć, że naprawdę mi się podoba i jest w nim wiele uczuć, które potrafię zrozumieć.
Z kolei tekst B był szybki, dynamiczny. I mimo, że A podobał mi się troszkę bardziej, w B poza ogólnym stwierdzeniem "było dobrze", mogę powiedzieć, że urzekły mnie cztery ostatnie linijki...
Łącznie
A: 8
B: 7
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dajen
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:45, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oba teksty przeczytałam po dwa razy. Wymóg specjalny - chaos, był.
Pomysł:
A. 2.5
B. 2.5
Temat mógł zostać ujęty metaforycznie, a jednak pistolet był w obu tekstach. I w obu został użyty. Pod względem pomysłowości - remis.
Styl:
A. 2.5
B. 2.5
Ze względu na chaos w konstrukcji zdań trudno ocenić styl. W żadnym tekście nie było błędów, które osłabiałyby całość. I tutaj również remis.
Realizacja tematu:
A. 0.5
B. 0.5
Ogólne wrażenie:
A. 3
B. 1
Tekst A był dla mnie bardziej emocjonalny. Mało tego, emocje były zróżnicowane, wydał mi się ciekawsze i intrygujący. Emanował mocnymi zdaniami typu ' Siedzę z tym gównem we łbie' co sprawia, że pistolet staje się przedmiotem negatywnym. Pokazałaś jego 'zło'. Tyle.
Efekt:
A. 8.5
B. 6.5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Satu Tähti
Demoniczny Moderator
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Miasta Gwiazd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:12, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, powróciłam do oceniania :D
Pif-paf, kojarzy mi się to od razu z moim cudownym Cinem ^^
Tekst A.
Nie podoba mi się już ten Fisz na początku, cholera no, nienawidzę ryb. Cały tekst jest pisany dość dziwnie, przypomina mi to... jedno z opowiadań mojego wychowawcy z warsztatów teatralnych, kompletny misz masz.
Cytat: | Daj łapkę, chodźmy na lody. | I do czego to? No ja was przepraszam, ale to mi kompletnie nie pasuje. Nic mi nie pasuje. Początek ogólnie bez sensu, potem w owym "Dopisku" pojawia się ciekawsza treść choć i tak w końcu jest ten przeklęty FISZ! Umarłam. (Ale nie od Twojego pistoletu)
Cytat: | Pistolet w dłoni trzymam. Krew na rękach i łzy w uśmiechach. |
Ten początek do wiersza owszem, ale jako do prozy nie pasuje mi. Nie i koniec. Jeśli już zaczynasz lirycznie mogłabyś dalej ciągnąc podobnie, ale nie, te łapki i lody, ten Fisz... Znów umarłam.
Tekst B.
Tak sobie czytam i podoba mi się, a myślałam, ze mojemu niewyspanemu umysłowi dzisiaj nic nie pomoże, a jednak ;p
Za jakie grzechy muszę to oceniać?! Skoro nie mam się do czego przyczepić. Monosiowi jest smutno ;p
Dobra, teraz na poważnie.
Urzekł mnie styl autorki tego tekstu. A fragment :
Cytat: | Tak, tak, tak, po stokroć tak! I suknia, i welon, jakie są białe, jakie są piękne!
Siedzisz tu, ze mną, w pokoju, bezpieczny jak nigdy. Firana drga na wiosennym wietrze. Słońce ogrzewa mi twarz. I jest już w porządku. I nic już nie zmieniaj.
Ty wiesz, braciszku, już wszystko dobrze! Już nic nie musisz! Jest mi tak miło! I jest już tak, jak być powinno. I daj już spokój. Przestań tak mówić! Przestań planować! Już wszystko się ułożyło… Proszę! |
po prostu mnie urzekł...
Gratulacje.
Oto punktacja.
- Pomysł:
Tekst A: 1
Tekst B: 4
- Styl:
Tekst A: 1,5
Tekst B: 3,5
- Realizacja tematu:
Tekst A: 0,4
Tekst B: 0,6
- Ogólne wrażenie:
Tekst A: 1
Tekst B: 3
RAZEM:
Tekst A: 3,9
Tekst B: 11,1
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Satu Tähti dnia Wto 13:23, 23 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kay
Moderator - Bluzgator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Znienacka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:36, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z obu tekstów nie rozumiem kompletnie nic, ale to nieważne zupełnie, pierwszy prawie mnie zauroczył. Kocham chaos, kocham niedopowiedzenia, czasem zastanawiam się, czy autorzy takich tekstów sami rozumieją, o czym piszą, bo ja (dziś mniej niż autor, bardziej jako czytelnik) nie rozumiem nicnicnic i to właśnie jest piękne. Mogę czytac po sto razy, a za sto pierwszym odkryję coś zupełnie innego.
Cytat: | I chociaż ciągle mówię o miłości, chociaż o niej myślę to wiem, że to bzdura. |
Ach!
Nie, nie oceniam, nie mogę, byłabym niesprawiedliwa. Bo choc tekst B jest technicznie lepszy (dobry, nawet dosyc dobry, ale zbyt grzeczny, zbyt poukładany, zbyt podniosły i jednocześnie zbyt mało w nim chaosu, nie przyciąga mnie zupełnie), A miażdży personalnie osobiście, całkiem subiektywnie.
Monoś, wczytaj się, serio. Mi wspomniany Fisz kojarzy się z tym Fishem, co to setki dzieci zgwałcił, a na krześle elektrycznym sam sobie elektrody podpinał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Euverris H'ané
Alabastrowy Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:03, 07 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tekst A: 34,65
Tekst B: 40,35
Brawa dla Bulbulci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|