Piórem Feniksa

[Keiri]

Było to dawno, ale kiedyś, na jakimś tam forum, był dział, w którym można było napisać, że kogoś nie będzie przez jakiś okres. Po prostu istniał sobie temat, można było tam napisać, że kogoś nie będzie przez dłuższy okres czasu. W naszym wypadku (chodzi głównie o pojedynki), mógłby być to dobry pomysł. Co o tym myślicie?

[Scatty_Rikki]

Ja uważam, że to dobry pomysł, zwłaszcza jeśi chodzi o moderatorów i pojedynki. Po prostu ktoś pisze dany termin, nawet bez przyczyny, jeśli nie chce.

[Rose]

To bardzo dobry czas na założenie takiego tematu. Wiadomo: wakacje = wyjazdy ;).

[Nadia]

Ja tam należę do leniwych, więc nic dziwnego, ale myślę, że wystarczy, iż o swojej nieobecności można poinformować odpowiednią moderatorkę, i tyle.

[Yumminae Rais]

Jak ktoś wyjeżdża, to pisze do moderatora o przesunięcie terminu. Informuje moderatora, który ma jego pojedynek. I to jest w jego interesie żeby moderator w i e d z i a ł, że pojedynek ma inną datę. Osobiście nie będę biegać i sprawdzać, czy ktoś wyjechał i napisał o tym w dziale, czy nie.
Na co to komu? Jeśli wyjeżdża moderator, to wysyła PeWu do pojedynkujących się w czasie jego nieobecności. Może jakiś szczątkowy sens dział by miał, gdyby chodziło o ogłaszanie nieobecności administratora czy moderatorów, bo to w sumie ma jakieś znaczenie dla sprawnego działania forum i publikowania wspomnianych pojedynków. Koniec wywodu.
Is jest na nie.

[Euverris H'ané]

W gruncie rzeczy to, co chciałam powiedzieć, powiedziała właśnie Isilianos. Tak więc pójdę na łatwiznę i podpiszę się obiema łapkami pod jej postem, ot.
Eu jest na nie.

[Ankeszu]

A ja jestem za.
Nie w kwestii pojedynków - przepraszam, ale ustalając pojedynek chyba człek wie, kiedy on jest a jedynie - a jeśli plany sie dopiero tworzą, to tez tylko kwestia dogadania się z drugą osobą i moderatorem.
Ale tak ogólnie. Tym bardziej że teraz wakacje i forum opustoszeje. A nuż kto w pewnej chwili będzie chciał coś od kogoś, zerknie sobie, sprawdzi, czy człek osiągalny ...
No i kwestia moderatorów i Dagi.

[Soulmate]

Kwestia pojedynków jest śmieszna - zgadzam się z Isilianos i jej poglądem dotyczącym moderatorstwa, jednakże ma to i jeden plus w tejże kwestii.
Ktoś chce kogoś wyzwać na pojedynek a tej osoby nie ma. A więc sprawdza sobie listę "wyjechanych" i widzi: "o! ten się nie zapisał, więc jest. No to wyzywam."
To rzecz jasna przypadek całkowicie wymyślony, bo ja nigdy nie byłam wcześniej zalogowana na żadnym forum i nie wiem jak wygląda to w innych miejscach. Ale i tak jeden temat więcej czy mniej już nie robi różnicy. Jest ich tak masakrycznie dużo, że ciężko wybrać "pokój rozmów".

[Ivet]

Zgadzam się z Soul. No i pojedynki pojedynkami, ale o nieobecności można by informować w takim miejscu.