Piórem Feniksa

[Dajen]

Sun, owszem każdy w formie elektronicznej miałby tylko swój fragment, ale reszty nie musiałby mieć. To wszystko będzie na kartach. Chodzi o to, aby później każdy swój wkład "część pierwsza", "część druga" itp. wysłał do Dagi. Ona wszystko wrzuciłaby w odpowiedniej kolejności do Worda i ustawiła w kolejce do publikacji.

[Ankeszu]

Monivrian, komentarze na blogu "od niechcenia" nie będą lepsze d takich samych (albo braku zupełnie) na forum. Nadal jestem przeciwna odbieraniu blogowi jego funkcji.

Jeśli chodzi o to, czego się "nauczyliśmy" pisząc, myślę, że możnaby co najwyżej stworzyć jeden nowy temat dla wszystkich. Ograniczyć do postów "na temat", zakazując polemiki z cudzymi opiniami i odkryciami, tak, by było to w miarę zgrabne do czytania. I nie komentowalibyśmy - żeby nie mówić komuś, jak ma pisać, żeby mógł sam wybrać spośród tego spostrzeżenia dla siebie trafne.
Ewentualnie... Moglibyśmy się dzielić naszymi spostrzeżeniami w istniejących już tematach, Naszych historiach.

Opowiadanie listowe - ach, pamiętam - to jak, piszemy? *Chwila namysłu i głos trzeźwości.* A może lepiej zacząć inaczej. Na początek spróbujmy znów opowiadań dopisywanych. Próbowaliśmy już przynajniej dwa razy na forum, pomysły padły. Spróbujmy po raz trzeci. Wspomniałam wcześniej o opowiadam.pl / piszmy.pl - tam to funkcjonowało. Ktoś tworzył zarys ogólny opowieści, pierwszy dopis, a następny inna osoba, i ogólnie każdy dokładał coś od siebie. I to naprawdę prężnie działało. Przez jakiś czas.
Pomyślę nad organizacją czegoś takiego.

[Yumminae Rais]

Porady dla początkujących? Przecież każdy nauczył się mniej więcej tego samego, nagle odkrył, jak zapisuje się dialogi, że nie ma słowa "wziąść" i że wypowiedzi jego bohaterów są dziwnie drętwe po tym, jak już się je przeczyta po jakimś czasie. Po co komu pięćdziesiąt tematów z grubsza o tym samym, a różniące się otoczką? Jeden temat ze zbiorem rad to będzie aż nadto. Poza tym osobiście nie pamiętam żadnych pikantnych szczegółów swoich początków, które przydałyby się kurczętom.

[Ankeszu]

Nae, miałam na mysli raczej takie cosie trochę ambitniejsze. Na przykład mnie po lekturze Borgesa napadło, żeby pisać suszej, mniej emocjonalnie, niech czytelnik pozna bohaterów raczej po czynach.
Choć, tak się teraz zastanawiam - przecież każdy przechodzi swoją pisarską drogę - czy jest sens spisywania czegoś takiego? Każdy dojdzie do swoich wniosków - prędzej czy później. I chyba normalniej jest, jak sam odkrywa, jak chce pisać, a nie czyta "cudze odkrycia".
Więc - kobita zmienną jest - zmieniam zdanie. Jeśli ktoś koniecznie chce się pochwalić, ma od tego swoją historię albo napisać coś ala felieton i wysłać na bloga PF.


Okej, a odnośnie Opowiadań forumowych.

Krótka wizja:

1. Powstanie nowy dział Opowiadań forumowych. W nim każdemu opowiadaniu przyporządkowane będą dwa tematy; jeden z tekstem (i tylko), drugi - z komentarzami, sugestiami, ewentualnie też rozmowami na temat rozwijania fabuły.
2. Osoba zakładająca tematy staje się moderatorem danego opowiadania. W temacie "Nazwa opowiadania [tekst]" pisze pierwszą część opowieści, w temacie "Nazwa opowiadania [komentarze]" - opisuje swój zamysł (najlepiej niezbyt szeroko, wszyscy to mamy tworzyć); za pomocą Edit zapisuje osoby, które będą dopisywać [patrz pkt następny]. Zaznacza też GATUNEK danej historii; fantasy, obyczajowe, kryminał, romans, sf, fantastyka (poza sf i fantasy), młodzieżowe, przygodowe. Później w tym temacie czytający, jak i piszący komentują, wskazują błędy i miejsca, które nalezy poprawić, mogą też dawać uwagi odnośnie fabuły. Po każdej stronie opowiadania w temacie z komentarzami powinien się znaleźć post podsumowujący (np. które postaci ciągniemy dalej, na co zwrócić uwagę itd.)
3. Poza moderatorem opowiadania, w tworzeniu opowieści może brać udział do 9 innych osób. Zgłoszenie jest proste - napisz jakąś część, sprawdzając przy tym, czy w pierwszym poście Komentarzy nie jest już zapisanych dziesięciu autorów. Każdy dopis w opowiadaniu musi być onumerowany (np. [1] pod tekstem, albo nad), by komentującym łatwo było się odnieść do danej części.
4. Piszmy, komentujmy, bawmy się dobrze ;)

I propozycja: na początek niech opowiadanie jedzie na samym "domyślaniu się" - nie piszmy, kto jest głównym bohaterem, co go spotka, niech każdy dopisuje od siebie.
Ewentualnie można zmniejszyć ilość osób (albo: Moderator Op. wyznacza, z iloma maksymalnie osobami chce pisać)


Co więc z tymi zdjęciami?

[Yumminae Rais]

Ależ to nie była wypowiedź dotycząca Twojej uwagi, jeno ogólnego pomysłu.

[Iyou]

W kwestii "jeśli będziemy tu publikować pojedyncze teksty, to blog całkiem umrze" - na forum jednak więcej ludzi siedzi, zagląda, angażuje się, bo jest komunikacja. Ja osobiście wolę, żeby na forum się coś działo, nawet kosztem bloga, bo inaczej uschnie i jedno i drugie. Forum to miejsce, gdzie możemy się czegoś w pewien sposób bardziej uczyć.

Wpadły mi do głowy dwa pomysły. Można albo zrobić tak, że teksty omówione na forum autorzy doszlifują na podstawie zasłyszanych opinii i dyskusji, a potem nowa, o ileż poprawiona wersja trafi na bloga. I w ten sposób i wilk syty i owca cała.
Albo autorzy, których utwory wyjątkowo się spodobają mogą zostać poproszeni o wykreowanie bonusowego opowiadania/wiersza na bloga. I w ten sposób będzie zagwarantowane, że tekst na blogu będzie mieć czytelników, bo na forum autor był poczytny - widocznie dobrze pisze.

[Monivrian [konto usunięte]

Zgadzam się na 100% Iyou

[Sunrise]

Zgadzam się z Iyou.
A resztę powiedziałam już wcześniej.
A i z Nae się zgodzę, że o naszej 'drodze pisarskiej' nie ma raczej wiele do pisania.

[Furin]

Ankeszu, widzę, że podlizywanie się modom to Twoja specjalność. Przeczytałaś Galerię Złamanych Piór i popisałaś trochę, poprawiłaś kilka tekstów. Potrafisz wytykać błędy i myślisz, że wielka z Ciebie pisarka, że złapałaś Pana Boga za pięty. Normalna porażka...
Pomysły lecą w pył, bo nikomu się nic nie podoba. Jak tak będziemy się bawić to będzie nadal stać w miejscu, a na forum nic się nie zmieni i dalej będą pustki.
Wszędzie niezgoda... Róbcie co chcecie. Jak coś w końcu ustalicie to dajcie znać.

[Iyou]

Nie podoba mi się ten ton, Furin.

[Sunrise]

Przegłosujmy to i tyle.

Zbierzmy pomysły razem, zanim się o to pokłócimy.

1. Publikowanie tekstów na forum, z czego najlepszych, poprawionych, etc, jeszcze do uzgodnienia, na blogu.
2. Opowiadanie listowne.
3. Opowiadanie dopisywane, na forum.
4. Porady dla pisarzy.
5. Pomysł Dagi, publikacja nie tekstów, lecz odpowiednio fragmentów przyporządkowanych do kategorii: Dialogów, Opisów i innych.

[Iyou]

1, 2, 3 - TAK
4, 5 - NIE

[Furin]

Ja jestem za, za wszystkimi.
Dużo ludzi poszukuje forum, na którym może się czegoś konkretnego dowiedzieć. Więc nie wiem czemu porady są złe. To może się przydać teraźniejszym użytkownikom jak i nowym. Prawda? Chodzi też o odświeżenie starych działów. Podrasować je, żeby stały się ciekawsze, to że coś takiego jest, nie oznacza, że potencjał tego jest w pełni wykorzystany. A w taki sposób możemy bardziej poznać siebie i zobaczyć na jakim etapie każdy z nas jest. Ech...
Konserwatyści

[Monivrian [konto usunięte]

Ja jestem za pierwszą, drugą, trzecią i czwartą propozycją. Porady się przydadzą, ale proponuję by na każde zagadnienie były jeden obszerny temat.
A po cholerę okrajać tekst w punkcie piątym, dlatego ta ostatnia propozycja wydaje się najgorsza.

[Sunrise]

Ja będę za pierwszymi trzema, jak na razie.

[Iyou]

Słuchaj Furin. Pomysł jest dobry, ale przyznaj szczerze, czy my - koledzy z PFu - jesteśmy dla Ciebie jakimś super wzorem, ideałem? Są wśród nas, owszem, osoby piszące całkiem dobrze / bardzo dobrze (jak kto woli - inna sprawa, że chyba nikt nie zna wszystkich), ale czy to ich umiejętności mają być dla Ciebie wyznacznikiem? Ja wielu (zazwyczaj nieżyjących) pisarzy zapytałabym o ich warsztat i doświadczenie, ale osoby publikujące w necie, które są dla mnie w takim stopniu wzorem mogę policzyć na palcach jednej ręki, a i tak nie zawsze wszystkie wykorzystam.
Ja chciałabym się dowiedzieć o czymś super przełomowym, co wykracza poza pojmowanie początkujących pisarzy. Chciałabym wybadać ten naturalny dar, który sprawia, że ktoś ma niesamowitą łatwość ubierania myśli w słowa. To, czy ktoś miał chwile zwątpienia czy postanowił zmienić styl pod wpływem pisarza może być ciekawe, ale mnie w żaden sposób nie wzbogaci, mój styl się przez to nie polepszy. Jestem na poziomie, na którym sympatyczne bo sympatyczne, ale pogaduszki, niewiele mogą zdziałać. Tylko praca, praca i jeszcze raz praca, najchętniej wzbogacona o opinie czytelników. I dlatego jestem za opcją publikowania opowiadań na forum.

[Monivrian [konto usunięte]

Z edytowałam post, Sunrise, mam nadzieję, że teraz jest bardziej zrozumiały.

[Komatozona]

1, 2 TAK!
Reszta fu.

[Ankeszu]

Sunny:

1, 4, 5 - nie
3 - tak
2 - wolałabym zaczekać i sprawdzić, czy 3 wypali. więc tak jakby nie mam zdania.

Hmmm, Furin, nie rozumiem większości Twej wypowiedzi odnośnie mnie, ale chyba też nie muszę.

Furin i Monivrian, a jakimi wielkimi poradami chcecie uraczyć świat? Co powiecie, co nie zostało już powiedziane, chociażby przez poradniki umieszczone na blogu? Uważam, że żaden poradnik nie pomoże nikomu pisać. Musi przedreptać swoją opowiadaniową ścieżkę i się wyrobić. No i od tego jest bardziej blog, a forum - od spraw zespołowych. No, ale to moje zdanie.
A jeśli chodzi o 'lecenie w pył' pomysłów - po to jest dyskusja. Nie wybierajmy jakiegoś pomysłu, tylko jakiś dobry. Dopracowany. Przegłosowany i dobrze, że wreszcie zarządziłaś głosowanie, Sunny. ;)

[Iyou]

Z 3 i tak bym nie korzystała, więc w razie czego mogę się wstrzymać.