Autor |
Wiadomość |
Iyou |
Wysłany: Pon 14:04, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
To jeszcze dodam, bo zapomniałam, że oni strasznie nie lubią innych języków. Francuski i francuski, wszystko tylko w jednym. A nawet jak ktoś umie, to bywa, że się nie przyznaje, jakkolwiek to idiotycznie może zabrzmieć. I bardzo wrażliwi na punkcie poprawnej wymowy. Raz tata musiał kombinować z tysiącami wersji jednego słowa, żeby w końcu sprzedawca uznał, że nie będzie się więcej znęcał nad obcokrajowcem i poda to co trzeba. A założę się, że od początku wiedział co i jak. |
|
|
Keiri |
Wysłany: Pon 13:56, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
Pomogłaś. ;) Dzięki wielkie, każda informacja jest dla mnie na wagę złota. ;]
Szczególnie, że piszę o gościu, który pół życia tam spędził. (A ja, cóż, nie byłam ani razu). |
|
|
Iyou |
Wysłany: Pon 13:08, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy temat nadal aktualny, ale mogę podzielić się paroma moimi spostrzeżeniami. We Francji bywam od małego prawie bez wyjątku co rok na jakieś dwa tygodnie, pół roku też tam mieszkałam (co z tego, że dawno :P).
Francuzi mają bardzo swobodne podejście do wszystkiego. Stają na środku drogi kiedy im pasuje i szczęśliwi włączają awaryjne, zajmując się tymczasem własnymi sprawami. Przechodzą przez pasy na czerwonym całymi gromadami, a jeśli zdarzy im się spotkać znajomego, to co z tego, że sznur samochodów czeka na swoją kolej - trzeba się serdecznie przywitać! Wszędzie słychać głośny śmiech młodych, świetnie wyglądających ludzi. Ostatnio zapanowała moda na posiadanie mikroskopijnych piesków, ale na szczęście ciągle w dość dużej ilości można zauważyć koty wygrzewające się w donicach. Latem jest bardzo ciepło, więc ludzie chodzą często w białych, prostych ubraniach z lnu lub bawełny. W restauracjach można zamówić darmową karafkę wody (z kranu, ale to nie takie paskudztwo jak w Warszawie, na ten przykład) a do jedzenia albo osobne dania, albo tańsze menu, z ograniczonym wyborem. Owoce morza bardzo popularne; żaby i ślimaki, wbrew pozorom, mniej. Uliczki są strasznie wąskie i kręte (szczególnie na południu Francji) ale za to wszędzie czysto i porządnie.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy. Mam nadzieję, że pomogłam. |
|
|
RoSco |
Wysłany: Wto 6:08, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
Keiri mogę spróbować zgadać do mojej mamy, ale to dopiero dziś po 22. ;p
Osiemnaście lat mieszkała we Francji, to raczej dobrze Ci to wytłumaczy i powie co nie co o tym kraju ;p |
|
|
Nadia |
Wysłany: Pon 19:24, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Dzieciak... Hmm, l'enfant? |
|
|
Satu Tähti |
Wysłany: Pon 19:22, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Nie pytaj się mnie Chiyo, to moja mamuśka tak podała xD |
|
|
Chiyo |
Wysłany: Pon 19:13, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
vengeance i kid to nie przypadkiem po angielsku? |
|
|
Satu Tähti |
Wysłany: Pon 19:06, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
Przyjaciel - ami
Dzieciak - kid
Zemsta - vengeance
Walka - lutte
Rodzina - de la famille
Honor - honneur
Do widzenia -au revoir
Co podać? - Que faire?
Nic, dziękuję - Rien, je vous remercie
Witamy państwa na pokładzie samolotu - Bienvenue à bord de avion ...
Prosimy o zapięcie pasów - vous plaît boucle de ceinture.
Ale nie ręczę za te tłumaczenia, bo robiła to moja mama, która kiedyś się francuskiego uczyła ^^ |
|
|
Keiri |
Wysłany: Pon 18:57, 08 Cze 2009 Temat postu: Made in France. |
|
Właśnie zaczęłam pisać rozdział i doszłam do przerażających wniosków. Mój bohater spędził pół życia we Francji (dodatkowo w Legii Cudzoziemskiej), właściwie to wśród Francuzów, a ja nie mam zielonego (czarnego, niebieskiego, ani nawet różowego) pojęcia o tym kraju.
Potrzebuję choć kilku słów na temat ich mentalności, zwyczajów, itp. I jeszcze, jeśli byłby ktoś tak dobry, to kilka zwrotów, tj. przyjaciel, dzieciak, spadaj, zemsta, walka, rodzina, honor. Ale z tym sobie jeszcze jako tako poradzę. Gorzej ze zdaniami: Witamy państwa na pokładzie samolotu... Prosimy o zapięcie pasów. Do widzenia. Co podać? Nic, dziękuję.
Każdemu, kto choć troszkę mi pomoże, wybuduję pomnik i do końca życia (no, przynajmniej do końca roku) będę biła pokłony.
Skusi się ktoś i pomoże biednej, małej, zagubionej Keiri-blondynce? xD |
|
|