Autor |
Wiadomość |
Keiri |
Wysłany: Śro 9:51, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Dzięki. xD
Napisałam rozprawkę - wyszło mi jako-tako, ale coś oddałam.
I już wiem, że to najgorszy typ pracy, jaki przyszło mi pisać.
To nienormalne jest, o.
Nawet moja mama stwierdziła, że to najgorsze, co napisałam od bardzo dawna... |
|
|
Ankeszu |
Wysłany: Wto 20:38, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
dom - miejsce gdzie można zawsze odpocząć, czuć się bezpiecznym. schronienie, gdy świat przytłacza.
dom - rozumiany też jakko bliskość rodziny, a więc tych, którzy raczej nie zdradzą, są pewni, są ... bliscy.
dom - jako swoje miejsce, swój pokój, jest się sobą.
tyle mam pomysłów. |
|
|
Kay |
Wysłany: Wto 13:47, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Do przykładów to przede wszystkim Odyseusz, prawda. |
|
|
anulka406 |
Wysłany: Wto 9:36, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Cóż, wszystko zostało chyba powiedziane. Ja osobiście lubię rozprawki, zawsze mam jakiś fajny temat. Wracając do głównego tematu, Minka podała dobre argumenty. Wiadomo, dlaczego najlepiej jest w domu - ma się tam własny kąt, jest ta, rodzina, ciepło i zrozumienie. Nie wiem, czy zostało o tym wspomniane, ale dla mnie dom jest też wygodny - tam nie muszę nikogo udawać, nie muszę się stroić i męczyć. Całkiem naturalne jest dla mnie siąść przed telewizorem w powyciąganym dresie, głupią kiteczką podtrzymującą grzywkę i siorbać herbatę. Mogę tez być sobą, mówić, co chcę i robić, co chcę. Wszystko nam jest w domu znane i oczywiste - nie ma nic obcego.
Co do przykładów, to z tym zawsze jest kłopot.
Osobiście przerabiam teraz Syzyfowe Prace. Jest tam taki jeden Marcinek Borowicz, który w wieku ośmiu lat udaje się do szkoły (w której musi też mieszkać), lecz wciąż tęskni do domu - do rodzinnej wsi, do matki pomagającej we wszystkim. Jeśli chcesz możesz wykorzystać ten przykład, choć nie gwarantuję, że będzie dobry, skoro masz tak wymagającego nauczyciela (u mnie by przeszedł. Pamiętam, jak kiedyś do tematu Wśród ludzi jest się także samotnym podałam przykład Naruto Uzumakiego, z "popularnego komiksu o tytule Naruto", który był odtrącany przez ludzi "ze względu na przekleństwo, jakie w sobie nosił". I miałam dobrze).
Jakieś inne przykłady... Hmmm... Pamiętam, że Sara Crewe nie chciała opuszczać domu w Indiach, aby udać się do Londynu na pensję... Ale to chyba nie to, w końcu i tak nigdy już tam nie wróciła, bo jej ojciec zachorował na cholerę i zmarł, kiedy się uczyła.
Hmmm... W Ten Obcym jest negatywny przykład domu, z którego Zenek uciekł...
Może było coś o tym w Dymie ale szczerze mówiąc nie pamiętam za bardzo tej lektury. Pamiętam, że w Księciu i żebraku też był taki człowiek, który tęsknił do domu. Wracał do niego po trzech latach (choć na miejscu się okazało, że jego ojciec nie żyje a brat ożenił się z jego dziewczyną).
W Anielce mogło coś być, ale nie przeczytałam całej.
Jednak nie mogę Ci za bardzo pomóc. Jak mi się coś przypomni to napiszę.
Jeśli chcesz w Mustangu z dzikiej doliny jest też ten dziki koń, który będąc w niewoli pragnął wrócić do swojego stada (to raczej taki odpowiednik domu dla niego był). A w Grobowcu świetlików osierocone dzieci nie miały domu, zrobiły go sobie w jakiejś jaskini i choć tam musieli jeść suszone żaby, to i tak byli szczęśliwi - a przynajmniej młodsza, 3-letnia - bo mieli swoje miejsce.
Btw, ja też jestem w 2 klasie. |
|
|
Minka |
Wysłany: Wto 6:55, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Pierwszy argument: w domu zawsze czujemy się najbezpieczniej: mamy swój kąt do nauki, do wypłakania się, do wypicia mocnej kawy. Przykład: Pierwszy argument oprę na swoim życiu. Ile razy wracam do domu, tyle czuję, że jest on miejscem, w którym czuję się najbezpieczniej. Kiedy jestem smutna - mam tam kąt do wypłakania się. Kiedy jestem wesoła - duże kolumny grają ulubioną muzykę. W domu mogę myśleć, bawić się, być wolnym człowiekiem.
Drugi argument: (Tak jak napisała Scatty.) Rodzina. W domu zawsze czujesz się najlepiej, dlatego, że jest tam rodzina. Możesz porozmawiać, z kimś, kto na pewno wysłucha, kto nie wyśmieje. Jesteś przystosowana do tego środowiska. Przykład: Moim drugim argumentem będzie rodzina. To właśnie ona tworzy w domu atmosferę, dzięki której chcę tam przebywać. Często się kłócimy, jednak mimo wszystko udaje nam się odbudować więzi. Dom to nie tylko cztery ściany. Ale i ludzie, którzy nas kochają. Dom to nie tylko pomalowana przestrzeń, ale i świat, który pozwala człowiekowi odetchnąć.
Trzeci: Rodzina Zastępcza będzie moim kolejnym argumentem. To właśnie tam zauważamy jak naprawdę powinien wyglądać dom. Pełen zrozumienia, ciepła i tolernacjii.
Wszystkie powyższe argumenty służą do potwierdzenia mojej tezy, że "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". |
|
|
Martyna_K |
Wysłany: Pon 21:30, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Rany, ja też miałam ostatnio tematy związane z domem i w poniedziałek będziemy omawiać 'Kazimelkę'. W każdym bądź razie, rozprawka to dla mnie najbardziej chora praca, za jaką kiedykolwiek się brałam, bo nigdy nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi. Niby mam pisać argumenty za i przeciw, ale potem bronić swojego zdania, ble, ble, ble... A tak btw., czy temat nie jest tezą? |
|
|
Firiel |
Wysłany: Pon 21:20, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Realistyczne lanie wody? A jak to ma wyglądać?! |
|
|
Scatty_Rikki |
Wysłany: Pon 21:18, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Napisz to co napisałam. tylkrozdbuduj podaj na własnym przykładzie i z ksiażek cxoś. |
|
|
Firiel |
Wysłany: Pon 21:18, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Hm. Jakiś tam z pewnością jest obowiązkowy, ale ja go oczywiście nie mam. Ale ostatnio czytałam cegłę na temat esejów xD |
|
|
Keiri |
Wysłany: Pon 21:14, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Nie pamiętam. Ostatnio robimy ascetów, o. Ale kobieta robi, co jej się żywnie podoba. Jutro na przykład będziem przerabiać "Kamizelkę"... Ech. A jaki masz podręcznik, Firiel?
Realistyczne lanie wody? xD Spróbuję. Jedyne, co mnie boli, to to, że w planie nie da się lać wody. Tu trzeba mieć wszystko konkretnie. ;] Ogólnie nie przepadam za rozprawkami. |
|
|
Scatty_Rikki |
Wysłany: Pon 21:10, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Ja chyba nawet pisałam coś na ten temat?:D |
|
|
Scatty_Rikki |
Wysłany: Pon 21:10, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Keiri, jeśli nie chcesz lania wody to postarajj się napisac realistycznie;p |
|
|
Firiel |
Wysłany: Pon 21:09, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Hm, a nie miałaś ostatnio motywu wędrówki w literaturze? Też jestem w tej samej klasie, ostatnio miałam takie tematy. |
|
|
Keiri |
Wysłany: Pon 21:07, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Druga gimnazjum.
U każdego nauczyciela lanie wody prawdopodobnie by przeszło.
Ale nie w tym wypadku... Ta nauczycielka ocenia nam wypracowania w punktach, no. xD I jeszcze nigdy nie dostałam oceny wyższej niż 4+...
Co jest związane z tym, że nie mam mamy nauczycielki, jak moja koleżanka (w pracy z argumentacją podała złe argumenty - dostała pięć, mama napisała jej pracę na konkurs ogólnopolski - została laureatem, spisała coś ze ściągi - babka napisała, że pozostawia to jej sumieniu...).
A co najgorsze, razem z rozprawką mamy oddać plany z uszeregowanymi argumentami. |
|
|
Scatty_Rikki |
Wysłany: Pon 21:04, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Wymyslać;d Roddina, poczucia bezpieczeństwa, związanie z domem. Możesz dac porównanie, że jak gdzieś jesteś czesto brakuje ci jkichs drobiazgów czy jakoś tak^^ Możesz opisać co kochasz najbardziej, ale także co cię w owym domu i rodzinie denerwuej (bo dom zwykle = rodzina):D tyle ode mnie;d |
|
|
Anka |
Wysłany: Pon 21:04, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Która klasa? |
|
|
Firiel |
Wysłany: Pon 21:04, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Hm... Nie wiem, jak bardzo można ten temat rozwinąć. Bo jeśli chodzi o dom, jako o budynek, w którym się wychowaliśmy, nic. Ale jeśli byśmy rozumieli 'dom' jako 'kraj', można napisać coś z historii, zabory, lalala, emigracje, tęsknota za Polską... Nie wiem, czy o to Ci chodziło i czy hmm... w przystępny sposób wyraziłam swoją myśl. |
|
|
Keiri |
Wysłany: Pon 20:58, 27 Kwi 2009 Temat postu: Argumenty do rozprawki... |
|
Ludzie... Pomóżcie.
Mam napisać rozprawkę na temat: "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Tezę już postawiłam: W domu czujemy się najlepiej.
Ale brakuje mi argumentów. Nie mam pomysłu za grosz. Mogą być z literatury, filmu, historii lub życia codziennego. Jeśli macie jakikolwiek pomysł, piszcie.
Proooosim. |
|
|