|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Michalina
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:32, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Adam jest cynicznym typowym mężczyzną wykutym z drogiego marmuru. Pochodzi ze szlacheckiej rodziny, ma niewyobrażalny majątek i do tego zdaje się ma obojętny stosunek do wszystkiego. Jego rozmowa polega na umiejętnym i inteligentnym wyśmianiu rozmówcy, na sarkastycznych uwagach. Często potrafi tak zmanipulować konwersację, że partner rozmowy sam przyznaje się do swojej głupoty. Nigdy nie rozstaje się ze swoją drogą, srebrną zapalniczką, którą często bawi się podczas rozmowy. Adam czuje się jednak zbyt inteligentny, zbyt przystojny i zbyt dobry do zwykłego życia w zwykłym społeczeństwie i w wieku zaledwie dwudziestu kilku lat zaczyna się nim nudzić. Zapalniczka zaczyna mu służyć do o wiele ciekawszych rzeczy. Do podpalania: domów, ludzi, zwierząt – sprawia, że życie staje się ciekawsze. Kiedy płomienie gasną, Adam znowu zakłada na twarz maskę obojętności i odchodzi, obracając leniwie w dłoniach srebrną zapalniczkę.
"Człowiek bez twarzy"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michalina dnia Śro 23:32, 03 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:12, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Brzmi jak triller, ewentualnie sensacja, o człowieku, który zmienia osobowość jak rękawiczki, by realizować jakieś swoje niecne zamiary. Może przed czymś ucieka? Raczej kojarzy się tu z czarnym charakterem.
Albo o człowieku zhańbionym, który stracił twarz i nie może teraz żyć normalnie wśród społeczeństwa.
PS Chyba jest film o takim tytule :P
"Zbrodnia Ikara"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:23, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nie, czytałam coś o tym tytule, wcale nie Dostojewskiego!
Zbrodnia Ikara - o zbrodni, jaką jest nadmierne spełnianie marzeń, bo chłopiec chciał latać... I latał za wysoko. Dedal nie potrafi się pozbierać po śmierci syna.
Męki Tantala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:28, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tu jako skojarzenie przychodzi mi książka "Cierpienie młodego Wertera" :D Czyli o jakimś wrażliwym chłopcu, który cierpi za cały świat :P
"Pustelnik"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nadiel
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:00, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pustelnik - o człowieku opanowanym przez demona, który wybił wszystkich mieszkańców miasteczka i teraz mieszka w nim sam. Pewnego dnia do miasteczka przybywa młody chłopak, którego wymarłe miasteczko nie przeraża... ale nie wiem jeszcze o obecności pustelnika-demona...
Sztylety i noże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
laurka123123
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:31, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Sztylety i noże. Może być to kryminał. w pewien charakterystyczny sposób zabójca zabija swoje ofiary. Morderstwa dokonuje za pomocą drogich sztyletów. dodatkowo przy każdym ciele zostawia inny sztylet. Morderca jest nieuchwytny, ale podąża za nim przebiegła pani detektyw. Czy uda jej się zakończyć bestialskie zabójstwa kolekcjonera?
"Elfy, krasnoludy i takie tam"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Michalina
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Parodia znanych książek fantasy. Eragon, Krasnolud, Który Przeżył Oddech Froda podąża do Krainy Okrucieństwa Wszelakiego, by zabić najmroczniejszego z czarnych elfów - Lorda Elforda. W jego niezłomnej wędrówce po polskich drogach z dziurami towarzyszą mu: czarodziejka-karzeł Yennefer i Troll-idiota - PanDał.
"Pokusa nocą"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:44, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pokusa nocą - o złodzieju. Młody, obiecujący uczeń sędziego/prawnika/skryby nocami zabawia się wytrychami i podkradaniem ludziom dóbr. Rano, gdy zdąża ze swej klitki do gmachu sądu, mija zawsze sklep starej zielarki... Która od pewnego czasu ma pomocnicę. Uczniak czasem wstępuje, zagabuje dziewczynę, coraz bardziej kuszą go nie tyle pokazane bogactwa zielarki, ile młoda jej pomocnica. Któregoś dnia musi dłużej zostać w pracy. Wraca już wieczorem, gdy ciemno, i ogarnia go dzika pokusa, gdy idzi uchyloną okiennicę u młodszej zielareczki. Jednak gdy wchodzi i gdy wita go zaspany dotyk dziewczyny, w wątłym świetle lampki jakże pięknie rysują się wszystkie skarby tego miejsca!... W składziku jest tyle wartościowych przedmiotów: (...), z rozdrażnieniem zerka na dziewczynę, ona widzi weń jakąś zmianę - chłopak podchodzi i bierze z szafki nóż do cięcia ziół, przesuwa dłonią po ostrzu. Dziewczyna nagle rozumie, ale już nie zdąży krzyknąć. Kilka dni później umiera też stara zielarka - ale ona tylko ze zgryzoty, bo ktoś zamordował jej uczennicę i okradł sklep... Młody uczeń skryby obserwuje, jak inny człek zajmuje warsztat zielarki.
moje:
Nie zepsuliśmy nic, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
laurka123123
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:12, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zepsuliśmy nic, prawda?
Historia o kilkorgu dzieciach, które cały czas coś psują. nie potrafią też usiedzieć na miejscu. Rozzłoszczona matka w końcu zabrania niszczyć cokolwiek i wymyśla karę, którą dzieci będą musiały ponieść. Dzieci starają się, więc wszystko zachować tak jak być powinno.
"Uwięzieni w szkole"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Chiyo
Moderator Niewyżyty
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1692
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oxford, UK (oryg. Poznań) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:26, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
"Uwięzieni w szkole" - historia oparta na faktach. Pierwszy września 2004 (tj. opanowanie szkoły w Biesłanie w Osetii Północnej (Rosja) przez napastników domagających się wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii, jakby ktoś nie pamiętał) widziane oczami dziecka.
"Ale że co?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:31, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale że co? - obyczajówka-romans. Trochę ciapowaty X przyjaźni się z panem Y i panią Z. X jest nieco ślepy i, przede wszystkim, zauroczony w Z; gdy przyjaciółka zwierza mu się, że chyba się rozwiedzie, że tęskni za kimś i ogólnie "żyć nie może" bez pewnego człowieka, X zakochuje się na amen - sądzi, że to o nim. Papla o tym przyjacielowi, Y. Y nie komentuje. I tak się toczy akcja, z tym nieporozumieniem. Ostatnia scena: upragnione przytulenie się Z do Y, i X oniemiały patrzy na to: Ale że co?
Czarno to widzim, panie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
laurka123123
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:00, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czarno to widzim, panie!
Komedia. Pewien szurnięty facet, dodajmy, że jest bogaty zapragnął wygrać zapasy z lwem. Jego sługa próbuje mu wybić ten pomysł. Niestety jest zbyt mało rozgarnięty, aby powiedzieć cokolwiek poza: Czarno to widzim, panie! W ten sposób dochodzi do zapasów, w których bogacz ginie. Sługa jeszcze nad nim mówi te same słowa...
"Druga szansa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:28, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jakiś smutas o chorej dziewczynce zakopleksionej która nigdy na prawdę nie żyła, jeździła po szpitalach i w ogóle, w końcu się zakochuje i zaczyna "żyć" no i na koniec się okazuje, że wyzdrowiała.
"Taniec z gwiazdami"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Keiri
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:57, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
"Taniec z gwiazdami".
Ami jest siedemnastoletnią outsiderką, która ma głęboko gdzieś sprawy innych ludzi. Rodzice, jak to rodzice - myślą, że to po prostu okres buntu, taki jaki przechodzi każdy inny nastolatek. Ale nie tym razem. Ami jest taka, ponieważ cierpi. Co noc śni jej się ten sam sen, w którym przebywając na niezwykłej planecie tańczy z tajemniczym mężczyzną. Gdy spada gwiazda, wypowiada "chciałabym, aby on tu był". I dziwnym trafem już następnego dnia spotyka tego jedynego. Tańczą, wydaje się, że wszystko jest okej. Ale gdy poznaje go bliżej, dochodzi do strasznego wniosku... Że jej wymarzony mężczyzna to jedynie okruch meteorytu, wizualizacja, że jest jak piękne pudełko, po którego otwarciu aż nie chce się wierzyć, że w środku jest puste. I choć próbuje od niego uciec, on, zaprojektowany dla niej, nie odpuszcza. Pozostaje tylko jedno - nauczyć go bycia człowiekiem. A najlepszą drogą do tego jest, oczywiście taniec.
"Obława".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kiran
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:21, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z jakimś kryminałem, w którym główną rolę odgrywa negocjator - ma za zadanie nakłonić porywaczy kogoś do oddania tego kogoś. Wszystko to dzieje się podczas obławy w jakimś budynku państwowym, z jakąś ważną szychą w środku. Całość napisana klimatycznie, czuć atmosferę niepewności i grozy. Zakończenie niepewne, ale kusi nieszczęśliwe.
Pomarzyć zawsze można...
"Przez pryzmat szczęścia"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:32, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Przez pryzmat szczęścia:
W średniowiecznym świecie Igden jest zaślepiona szczęściem, jakie ją spotkało: wyszła za mąż z miłości. Oczekuje dziecka, interesy męża idą świetnie, służba lubi gospodynię, wszystko jak w dwornych bajkach. Przez to zaślepienie nie widzi jednak oczywistych oznak, że coś złego się szykuje. Stare małżeństwo medyków w zamku podają jej dziwne napoje. Mąż rzadziej bywa w domu, mawia się plotki o wojnie i jakiejś przepowiedni. Kobietę nawiedzają dziwne sny. Medycy spraszają dziwnych, "medycznych" znajomych, coby doglądać coraz krąglejszych kształtów pani. (Jak dotąd - Rosemary's Baby w świecie fantasy.) Dziecko się jednak rodzi, ale nie wygląda, jakby było dzieckiem ludzkim. Jest za to dzieckiem przepowiedni... A to sprawia, że Igden porzuci pryzmat i zacznie bacznie obserwować, kto chce wychoweać jej dziecko i jak. Tylko - cóż może uczynić kobieta-żona?
Ammertali, przyjaciółka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ankeszu dnia Nie 20:33, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Gomili
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiego kraju znanego tylko mnie i mojej wyobraźni... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:04, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ammertali, przyjaciółka- dramat . Ammertali to gej który ma 17 lat. Został odrzucony przez swoich dawnych przyjaciół po tym jak pokazał kim jest naprawdę. Stał się wyrzutkiem. Pewnego dnia do szkoły przychodzi pewna dziewczyna i pomaga Ammertali'emu zdobyć sławę w szkole dzięki swojemu niezwykłemu talentowi...
Dziecko Księżyca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:13, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dziecko księżyca
W Plemieniu wyznaje się to, co widoczne: Słońce, Deszcz, Księżyc itd. Podczas jednego ze świąt pewna dziewczyna oddala się od współplemieńców i, patrząc w gwiazdy, zasypia na konarze drzewa. Budzi się obolała. Wkrótce staje się jasne, że dziewucha jest w ciąży. Próbuje przekonać pobratymców, że to Księżyc, że to boskie dziecko - sama zaczyna w to wierzyć - nie wszyscy jednak potrafią otworzyć się na taką możliwość; pojawiają się fanatyczni wyznawcy "Dziecka Księżyca", jak i fanatyczni przeciwnicy. Opowiastka skupia się na dążeniach dziewczyny, by przeżyć te kilka miesięcy i urodzić owo niezwykłe dziecko...
"Ale nie chodzi do tyłu?"
edit - literówki i powtórzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ankeszu dnia Pią 23:15, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
DonnaNovella
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:50, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
"Ale nie chodzi do tyłu?" - wybitny i znakomity znawca zabawek oraz założyciel sławnej fabryki zabawek w Londynie Gregory Frankie u szczytu kariery bankrutuje, zostaje wyparty przez nowoczesny przemysł na przełomie XIX i XX wieku. Jego wrogiem zostaje jego własny syn. Po 20 latach starszy pan Frankie postanawia zemścić się, dlatego wymyśla zabawkę, która ma przysłonić swą potężną mocą wszystkie zabawki na świecie. Niestety pan Frankie szuka sposobu, aby wysoka na kilkadziesiąt metrów zabawka mogła swobodnie i prawidłowo się poruszać. Próbuje różnych mechanizmów, lecz w ostateczności zwraca się o pomoc do czarnoksiężnika, który rzuca czary na wielką zabawkę w kształcie żołnierzyka. Jedynym, lecz największym zmartwieniem pana Frankie'go pozostaje więc to, aby zabawka nie chodziła do tyłu.
"Uśmiech od kuchni"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:36, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiech od kuchni
Dziewczyna zaprasza swego chłopaka do siebie, po raz pierwszy. Wita ich niepewny uśmiech matki z kuchni, i chłopak chciałby podać tej pani rękę, ale dłoń kobiety jest pełna mąki. Piecze właśnie. No cóż. Dziewczę z lubym przechodzą do pokoiku. Mija czas, śmieją się, gadają ze sobą, każde ukrywa niepewność, "pierwsza wizyta", "czy mnie polubią", takie rzeczy. Wkrótce pani mama zaprasza na ciasteczka. Ciasteczka są smaczne i przełamują lody, wywiązuje się rozmowa. Potem jest wiele takich spotkań...
Na weselu młodych można zjeść rogaliki-uśmiechy, przygotowane przez zarządczynie cateringu - Panią Mamę.
Kot Daniela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|