Piórem Feniksa
forum stowarzyszenia młodych pisarzy
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


System edukacji
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Offtopowo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Ankeszu




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 28 Kwi 2010    Temat postu: System edukacji

Na przerwie (na tyle specyficznej że 10 osób z naszej grupy to byli wszyscy na korytarzu - cisza, spokój) przechodziła obok nas nauczycielka. A nawet dwie. Nas, czyli grupy. I nie wiem, jak to się stało, ale po chwili rozmowy z nimi temat zmienił się na... Szkolnictwo.

Nic, tylko złapać się za głowę i wytargać. Wszyscy byliśmy średnio zorientowani w temacie - wszak nam już do matury nic nie zmienią (?), a też nikt nie posiadał odpowiednio młodszego rodzeństwa, ale... Pani Cz. mówiła, że się to znowu zmienia. Że to, co z chemii, fizyki było "muśnięte" w gimnazjum i tak naprawdę przerabiane w liceach/technikach, teraz będzie przerabiał w pierwszej gimnazjum. I tylko wtedy. Ewentualnie potem, w liceum, ale to już do matury rozszerzonej z tych przedmiotów. I oczywiście najbardziej przerażała nas w tym chemia, nasz profil, no bo jak to: to po co liceum? i czemu zniechęcać ludzi do nauk ścisłych (bo nie wierzę, ze gimnazjalista, który nie wie nic o materii - tego się uczyło w pierwszej gim. gdy ja tam byłam - zachęci się do przedmiotu słuchając o molach itp.)? Słyszałam zresztą po raz pierwszy, że technika wkraju źle przędą, że tylko w Krakowie jest ich tak dużo. Jeśli liceum skasują, to technikum tym bardziej.
Ale powiedzcie mi: jak gimnazjalista może decydować, co robić w życiu? Skoro niektórzy maturzyści tego nie wiedzą?

A może ja coś źle zrozumiałam / albo pani Cz. - a może jest inaczej? Gimnazjaliści (bo są chyba takowi na forum?), jak teraz wygląda Wasza nauka? A może wiecie, jak ma wyglądać za parę lat?

Co sądzicie o edukacji w Polsce? A jeśli - że jest źle - to co, i jakie widzielibyście wyjście z tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:47, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Edukacja w Polsce jest MASAKRYCZNA!!!! I mówię to z pełną odpowiedzialnością jako osoba, która przeszła wszystkie etapy bardzo dokładnie.

Liceów raczej nie zlikwidują, bo tego zrobić nie mogą. Znowu coś kombinują z tym programem nauczania i sami nie wiedzą co, pewnie. Cały problem polega na tym, że szkoła w Polsce to nie szkoła, a więzienie karne. Materiał jest tak przeładowany, że żaden przeciętny uczeń nie jest go w stanie ogarnąć. Beznadziejnie ustawiany jest plan zajęć i wszystko co w okół tego krąży. U nas wychodzą z założenia, że trzeba się uczyć wszystkiego, jak najwięcej i jak najszybciej. Efekt tego taki, że może i wiedze ogólną mamy niezłą, ale jak trzeba specjalistów to ze świecą szukać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Astrum




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szlak Stampede
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:50, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Ja nie jestem z tych, co się za bardzo edukacji czepiają. Wprawdzie chciałabym, żeby nauki był ciut (ciutciutciutciut) mniej, ale to chyba ogólnouczniowskie marzenie.

Nie znam się, nie wiem dokładnie, jak zmiany (o ile nastąpią) będą wyglądać. Moim zdaniem jednak z tymi wszystkimi reformami powinni sobie dać spokój, bo one nie wnoszą nic oprócz totalnej dezorganizacji. Chociaż (egoistycznie stwierdzając) to już raczej nie moja sprawa.

Ale po co gimnazja wprowadzono to ja nigdy nie zrozumiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:58, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Widzisz, bo cały problem polega na tym, że u nas wprowadzają schematy z tak zwanego zachodu, a nie tworzą ku temu odpowiednich warunków. Gimnazjum jest na wzór chyba secondary school, ale nie dam głowy... Testy gimnazjalne, bo już nie może być egzaminów do liceum... (fakt ze nie można ich poprawiać jest dla mnie do tej pory niezrozumiały) Liceum jak liceum, ale matura już musiała być nowa... Bzdury robili, bzdury robią nadal... O! np sześciolatki do szkoły, tak jak na zachodzie oczywiście. Ale umknął im fakt, że na zachodzie to dzieci chyba do trzeciej czy drugiej klasy w ogóle nie siedzą w ławkach i uczą się bawiąc jak w przedszkolu i w zerówce. U nas pójście do szkoły oznacza zamknięcie w klasie, posadzenie w ławce i obowiązek przebywania w towarzystwie starej wrednej baby, która juz dawno powinna być na emeryturze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sylaba




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piwnicy u dziadka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:29, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Zgodzę się z Ferhorą. My musimy siedzieć w ławkach, kiedy np. mój kuzyn w Norwegii uczy się bawiąc itp. A egzaminy gimnazjalne to już zupełny bezsens, według mnie, i nie mówię tego dlatego, że mi matma dzisiaj nie poszła. Po prostu ludzie uczą się tylko po to, by zaliczyć test, a potem wszystko wylatuje z głowy. No ale cóż - nasze szkolnictwo chyba zawsze będzie się ograniczać do testów i egzaminów. Jeszcze trochę i wprowadzą takie rzeczy w przedszkolu albo żłobku!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:12, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Caly problem z testami jest taki, ze nawet nie mozna sie nauczyc czegos zeby sie nauczyc tylko czlowiek uczy sie schematów, kluczy i Bóg wie jakiego jeszcze gówna..;/ To jest najgorsze! Uczymy się jak odgadnąć co jakas stara prukwa z ministerstwa miala na mysli formułując dane pytanie;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Keiri




Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:26, 28 Kwi 2010    Temat postu:

O, kolejny ciekawy temat. ;) Forum w końcu zaczyna żyć. ... Jak miło. Dobra, wracam do treści właściwej.

System edukacji w Polsce jest do niczego. Wiem to z własnego doświadczenia, jak i doświadczenia nauczycieli mnie uczących. I mogę powtórzyć to przed każdym sądem, o. Może najpierw wypowiem się na temat szkół, a potem o tej nowej reformie, która sprawiła, że tegoroczni gimnazjalni pierwszacy mają bardziej kolorowe podręczniki.

Gimnazjum uważam za największy błąd jaki kiedykolwiek przytrafił się w naszej cudownej Polsce. To takie... Kiedyś było lepiej. Dzieci w gimnazjum czują się takie "dorosłe", a tak naprawdę daleko im do tego. Wydaje się, że gimnazjum to coś. Phi. Ministrowie popełnili błąd, wrzucając do jednej szkoły dzieci przechodzące burzę hormonalną (wiem, bo sama jeszcze tym dzieckiem jestem, praktycznie). Osiem lat podstawówki i cztery liceum byłyby moim zdaniem lepszym wyjściem. Bo 13-latki nie świrowałyby tak bardzo, a 16-latki czułyby się niepewnie w nowej szkole i także nie pozwalały sobie na zbyt wiele. To, co się dzieje w gimnazjach jest czystym koszmarem; szczerze współczuję naszym nauczycielom. Nie wiem... Reformy idą stanowczo w złą stronę - chcą nas upodobnić do "amerykańskich braci", którzy wciąż myślą, że Polska leży gdzieś w Rosji.

I teraz płynnym krokiem przejdźmy do reformy, która zaszła rok temu. Pierwszaki mają teraz piękne, kolorowe podręczniki, w cholerę profili na wf-ie, angielski z podziałem na grupy wg. stopnia zaawansowania i inne bajery. Ale moja pani od fizyki stwierdziła, że to po prostu krok uwsteczniający, bo tak naprawdę nic się nie zmieni. Mają jeszcze mniej treści do opanowania w troszkę ciekawszej oprawie, tyle. Wszystko przystosowane do sześciolatków, które pójdą do szkoły (co uważam za dobry pomysł, choć powinni pozwolić na naukę pisania w przedszkolach, jeśli dzieci same tego chcą).

A co myślicie o maturze z matematyki, na której można mieć kalkulator? :D Wydaje mi się, że powinna być, bo potem wychodzą wielcy humaniści, którzy nie potrafią dodawać i odejmować (bez urazy, oczywiście). Podstawa powinna być prosta, sprawdzać podstawowe umiejętności, a dopiero rozszerzenie mogłoby zawierać jakąś wyższą matematykę. Tak mi się w każdym razie wydaje. ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:35, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Gimnazja to pomysł i dobry i zły. Dobry, ze w tej podstawówce nie tratuja się te wielkie dojrzewające wielkoludy z tymi małymi przestraszonymi dziećmi. Zły, że zamiast to mądrze zaplanować to wrzucili, tak jak Keiri napisała, burzę hormonalną do jednej szkoły i dawaj! W gimnazjum program powinien być inny. Chłopcy powinni mieć dwa razy więcej WF-u żeby się wyszaleć i uspokoić. Mundurki to obowiązkowo bo patrzeć nie mogę na trzynastoletnie prostytutki, a jeżeli trzeba to nawet klasy żeńskie i męskie.

Jeżeli chodzi o maturę z matematyki to jestem stanowczo przeciwna. To, że ktoś ma maturę z matematyki nie oznacza, że będzie umiał liczyć lepiej od tego co jej nie miał. Przede wszystkim i nade wszystko klasy matematyczne powinny być podzielone poziomowo. Jak ktoś jest głąb totalny i nie chce sie uczyc, po co go zmuszać? Niech uczy się podstaw. Jak ktoś lubi matme, ale bez przesady niech uczy się na średnim poziomie, a mózgi i geniusze niech robią najwyższy. Po co to wszyscy na raz mają siedzieć w jednym miejscu i się męczyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sylaba




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piwnicy u dziadka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:46, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Klasy męskie i żeńskie? Mnie to raczej nie pasuje, bo lepiej dogaduję się z chłopakami, aniżeli z tymi różowymi pipidówami, które znają drogę na solarium lepiej jak do szkoły. Mundurki oczywiście są dobrym pomysłem i jakoś tak dopiero teraz to zrozumiałam... Tylko żeby chociaż normalnie wyglądały, bo nie mogę znieść widoku tych szmat, które są praktycznie zwykłymi bluzkami jak na wf, tyle że z przyszytą tarczą.
O maturze się nie wypowiem, bo sama jeszcze o niej tak naprawdę nie myślę. Bo po co wybiegać w przyszłość do następnego egzaminu, skoro zdaje się dopiero co gimnazjalny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ivet




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:51, 28 Kwi 2010    Temat postu:

A słyszeliście o tym, że pierwszoklasiści tegoroczni będą mieli piękne nowe testy na koniec gimnazjum i jeszcze jakiś projekt do zrobienia w domu w trzyosobowych grupach?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sylaba




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piwnicy u dziadka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:00, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Słyszałam. Polonistka nam mówiła. Będzie prezentacja, test i jeszcze wypowiedzi ustne, czy coś. I mają chyba podzielić, że będzie matma i fizyka i te przyrodnicze przedmioty osobno. oO"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ivet




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:12, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Tak, tak, wszystko osobno. Kilka testów, nie dwa czy trzy, tak, jak my mamy teraz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Liz




Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:15, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Matura w gimnazjum, pff.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sylaba




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piwnicy u dziadka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:34, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Dokładnie. Jeszcze trochę i zrobią maturę w podstawówce. A po cholerę to w ogóle. No właśnie! Po cholerę egzamin w szkole podstawowej, skoro i tak, czy siak rejonówka przyjąć musi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:38, 28 Kwi 2010    Temat postu:

To już masakra jest jakaś...

Sylaba, gdyby powszechne były klasy męskie i żeńskie, dziewczyny nie musiałyby się tapetować i znać drogi do solarium, wierz mi. Mundurki to samo. One nie mają być piękne, mają być proste i praktyczne, bo w szkole to teoretycznie o naukę chodzi, a nie wygląd...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sylaba




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piwnicy u dziadka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:43, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Wiem, tylko mnie denerwują trochę takie zwykłe koszulki, które po dwóch praniach się kurczą. ;/ Jakby były takie fajne, jak mają w Anglii, to bym się radowała do końca życia!
A to, że się tamte wszystkie tapetują, to bez różnicy, bo jak chłopaków na przerwie będą spotykać, to i tak się muszą wypindrzyć jak jakieś... już się nie wyrażę jak, bo pójdą straszne słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Komatozona
Moderator RPG



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Liverpool
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:50, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Nie wiem po co sie tymi wypindrzonymi przejmowac, na takie wypindrzone leci przeciez tylko jedna, rownie durna odmiana chlopaka, z ktora tak czy tak nie chcialabysmy miec nic wspolnego :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sylaba




Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z piwnicy u dziadka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:54, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Owszem, ale jednocześnie trzeba znosić widok tych blond solar, a mnie to jakoś... obrzydza, nie wiedzieć czemu. A już żem się przekonała, że tylko kretyni na takie lecą.
A na swoje nieszczęście mieszkam w dzielnicy, gdzie z dnia na dzień tego coraz więcej.
Dobra... chyba offtop nam się tu robi. Ale ja nie wiem, co mam pisać. Zaraz, zaraz! Toć to dział "Offtopowo" *wali się dłonią w czoło*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ferhora




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:22, 28 Kwi 2010    Temat postu:

Kurcze, ale zobaczcie jak to się wszystko zmienia... Za "moich czasów", kiedy chodziłam do gimnazjum, a przecież nie było to wcale dawno, chłopaki z mojej klasy jak i wyżej praktycznie nie interesowali się jeszcze dziewczynami. Tak jak w podstawówce. A teraz?! W gimnazjum powinni założyć żłobek dla matek, żeby w spokoju mogły napisać test gimnazjalny, bo te kretynki dają sobie "wsadzić" zanim się jeszcze dowiedzą co to jest i jak to działa... ;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Neja




Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:39, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Egzamin gimnazjalny i w ogóle całe to przechodzenie do liceum ma prawie same wady.
Po pierwsze, jak już zostało wspomniane, zamiast zdobywać prawdziwą wiedzę, uczymy się rozwiązywać testy, co skutkuje tym, że tak naprawdę nie umiemy potem nic.
Po drugie, z powodu egzaminu niemal cała klasa trzecia to czas zmarnowany na "powtórzenie" i "przygotowania do egzaminu" po których wszystkim uczniom robi się niedobrze na myśl o szkole. Właśnie to przerabiałam i, pomimo że wcześniej całkiem lubiłam moją szkołę, teraz szczerze znienawidziłam polski system nauczania.
Poza tym sama sprawa z tym, jak układane są egzaminy. Dotychczas były one w większości banalnie proste (a już z pewnością w wypadku humanistycznych) i w zasadzie wynik bardziej zależał od szczęścia i tego, kto się bardziej zestresował, niż rzeczywistej wiedzy czy inteligencji. Teraz postanowili widocznie podnieść trochę poprzeczkę i powsadzali trochę historii, WOSu, trudniejszą geografię. No i znowu rodzi się problem. Bo jak niby uczeń ma ogarnąć wszystkie przedmioty w takim stopniu, żeby znać wszystkie ważne daty z historii a zarazem miejsce wydobywania węgla kamiennego czy jakieś konkrety z WOSu? Szczególnie jeśli ma klasę profilowaną i część tych przedmiotów zawężoną? Po co tak stresować ludzi? Ja mam tytuł laureata, więc w zasadzie nie muszę się niczym przejmować, ale widzę po moich koleżankach, jaki to jest ogromny stres, kiedy od paru błędów na durnym egzaminie zależy, czy pójdziesz do wymarzonej szkoły, czy nie.
O, a teraz dobra strona polskiego szkolnictwa. Olimpiady! Uprawnienia, jakie dają, to po prostu coś genialnego! Chociaż do układanie testów konkursów też mam pewne zastrzeżenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Piórem Feniksa Strona Główna -> Offtopowo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin