|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Piszę... |
i wiążę z tym swoją przyszłość |
|
38% |
[ 18 ] |
bo lubię, ale nie zamierzam robić tego zawodowo |
|
14% |
[ 7 ] |
jeszcze nie wiem. Zobaczymy co przyniesie przyszłość |
|
46% |
[ 22 ] |
|
Wszystkich Głosów : 47 |
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:31, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Corvus napisał: | a wiecie, że moją największą aspiracją jest sianie kontrowersyjności? ;d |
Zle sie do tego zabierasz, moj ty misiaczku.
Ale tak, tak, zycie bez glupstw to czekanie na smierc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Corvus
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ponylandia! Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:33, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zle sie do tego zabierasz, moj ty misiaczku. |
a czemu? ; d kontrowersyjność jest fajna. ;d.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:38, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No pewnie, ze jest fajna, ale ja jej tu nigdzie nie widze, no gdzie jest, misiu?
(Wszystkich nazywam dzisiaj misiu, kurwa, mam dobry humor bo zjadlam piec batonikow dla sportowcow po trzech dniach glodowki, cukier, cukier, cukierrrrrrrrrrrrrrr....)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Corvus
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ponylandia! Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:39, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ale to dopiero w przyszłości. jak będę pisał i udzielał się towarzysko.
na razie dupa ze mnie, nie kontrowersyjność. w sumie, z każdego z nas jest dupa. szaraczki z marzeniami.
ale co z tego wyrośnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:46, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wypraszam sobie, mow za siebie, zaden ze mnie szarak z marzeniem, ja jestem mesjaszem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Corvus
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ponylandia! Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:47, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
no tak, wiem, ja natomiast jestem bratem dżizusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dajen
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:03, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wrócę do tematu. Nie wiem czy to gdzieś pisałam ale pochwalę się, że ja już mam pierwszą publikację na koncie. Przypuszczam że więcej niż 400 osób tego nie czytało no ale zawsze jakiś tam sukcesik to jest. :)
Jak miałabym pisać w dziwnych okolicznościach, do czego nie staram się dążyć, chciałabym, żeby była to książka moja i tylko moja!
Koma nie znam, (mało) nie kojarzę żadnego z tych Twoich fantastycznych idoli. Co w nich jest takiego niezwykłego, że tak się z nimi obnosisz. Mam nadzieję, ze to pytanie nie jest dowodem moje kulturowego zacofania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:18, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiesz, kim jest Jim Morrison? Nie wiesz, kim jest Sid Vicious? Syd Barret? Jean Michael Basquiat? Banksy? Paul Insect? Bogu dzieki, za mojego ojca, bogu dzieki za to, ze nie mialam pieniedzy na plyty i slucham jego kolekcji, bogu dzieki, ze nie chodzilam do muzeow, tylko ogladalam bohomazy na swoim garazu i garazach sasiadow! Dziewczyno, zalamalas mnie!
WSZYSCY ONI MIELI/MAJA WSZYSTKICH W DUPIE I ROBIA CO IM SIE TYLKO PODOBA, ZEBY BYC TRUDNYM I ZADOWOLIC SWOJE EGO.
Ej, wlasnie zdalam sobie sprawe, ze wszyscy naduzywaja narkotykow, ciekawe, czy jest wogole jakis artysta, ktory jest czysty...?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Komatozona dnia Pią 13:26, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Firiel
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:48, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sasasa, Koma, Twoi idole... wspaniali pod względem osobowości. Aaaach.
Też nadużywasz? ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:49, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uzywam, nie naduzywam, pff.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Martyna_K
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:13, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja byłam na grobie Morrisona, hahaha! To jest śmiech triumfu.
Tak, sporo artystów ćpa, ale czy wszyscy? Nie jestem Ci w stanie tego powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:18, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja widzialam Morrisona, przemowil do mnie, kiedy bylam na cmentarzu pod nasza katedra, sasasasasasasasasasasa. Chcialabym isc sie przytulic do jego grobu, ale podejrzewam, ze nie wolno podchodzic na blizej niz cztery metry.
Na pewno wszyscy, ktorych znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:50, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Komatozona napisał: | Nie wiesz, kim jest Jim Morrison? Nie wiesz, kim jest Sid Vicious? Syd Barret? Jean Michael Basquiat? Banksy? Paul Insect? Bogu dzieki, za mojego ojca, bogu dzieki za to, ze nie mialam pieniedzy na plyty i slucham jego kolekcji, bogu dzieki, ze nie chodzilam do muzeow, tylko ogladalam bohomazy na swoim garazu i garazach sasiadow! Dziewczyno, zalamalas mnie!
WSZYSCY ONI MIELI/MAJA WSZYSTKICH W DUPIE I ROBIA CO IM SIE TYLKO PODOBA, ZEBY BYC TRUDNYM I ZADOWOLIC SWOJE EGO.
Ej, wlasnie zdalam sobie sprawe, ze wszyscy naduzywaja narkotykow, ciekawe, czy jest wogole jakis artysta, ktory jest czysty...? |
wybacz. jeśli mieli wszystkich w dupie tak jak Ty, to nie mieli nikogo. przecież Ty, Komatozona, łakniesz uwielbienia i wszystko robisz pod publikę. (to nie miało być wredne, ani nie miało Cię urazić, więc wybacz)
p.s. życie bez błędów - to dobre życie. błędy są złe.
p.s. 2. ćpający artysta to nie artysta. jego sztuka nie powstała przez niego - a przez narkotyk. jego wyobraźnia to środek odurzający, ph. co to za osiągnięcie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vagabond dnia Pią 15:52, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:59, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czlowieku, o to wlasnie chodzi. To jest definicja artysty: wszystko robi pod publike.
Sztuka, to sztucznosc.
Zycie bez bledow, to nudne zycie, to zycie bez sensu, "It's so hard to forget pain, but it's even harder to remember sweetness. We have no scar to show for happiness. We learn so little from peace."
Nie wiem, o czym ty mowisz, kochanie. W takim razie jesli tworzysz zainspirowany jakims pieknym widokiem to tez nie jest sztuka? I narkotyk i krajobraz maja na ciebie wplyw, co z tego? Wszystko co z ciebie wyplywa, to tylko soki mozgowe, to zadna magia, czy jestes nacpany, czy nie, nie ma to zadnej roznicy, i to i to, to tylko skomplikowane procesy chemiczne w twoim mozgu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dajen
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:05, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jim Morrison o uszy mi się obił a cała reszta nie. Bogu dzięki, że moimi idolami nie są ci WSZYSCY CO MIELI WSZYSTKICH W DUPIE I ROBIA CO IM SIE TYLKO PODOBA, ZEBY BYC TRUDNYM I ZADOWOLIC SWOJE EGO.
Kwestia podejścia Koma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:09, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Komatozona - mamy inną definicję artysty. ja mówię o sztuce, Ty o kiczu. sztuka to prawda.
ależ, nudne życie też ma jakiś sens! a jaki sens ma zapijanie się i staczanie, hm?
cóż, krajobraz, a narkotyk to co innego, szkoda, że nie potrafisz tego rozgraniczyć, to naprawdę smutne. nie cierpię uciekania od problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:14, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hmpf. Nie czegos takiego jak prawda.
Okej, w ten sposob do niczego nie dojdziemy. Powiedz mi w takim razie jaki jest sens nudnego zycia, hmm? I pomoz mi, och, pomoz, rozgraniczyc, bo jak dla mnie to jest jedno i to samo, tak zwany "stimulus".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:17, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ależ, jest coś takiego jak prawda. dla mnie wszystko musi być jasne i zrozumiałe.
sensem nudnego życia jest realny sukces, nieprawda? a także świadomość, że się nie staczasz, że zachowujesz pewną klasę.
nie lubię ironii.
cóż, również sądzę, że to nie ma sensu - dyskusja między nami, zbyt widoczne są różnice światopoglądowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dajen
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:20, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nudne życie nie ma sensu. Po co mielibyśmy istnieć skoro nic miałoby się nie dziać. Właśnie po to są problemy i pokusy, żeby coś się działo, trzeba tylko umieć do tego trzeźwo podejść. I kwestia tego co to jest nudne życie? Według mnie nudnym życiem możemy nazwać sytuację, kiedy ktoś po szkole wraca do domu i nie ma czego ze sobą zrobić. Natomiast gdy z tej nudy sięga po rozrywki typu (narkotyki, alkohol) to można spokojnie nazwać głupotą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:22, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ależ, życie właśnie polega na tym, aby rozwiązywać problemy i pokonywać przeszkody - i wyjść z tego bez szwanku (jedynie z bagażem doświadczeń), po prostu nie ulec "złym" pokusom i być przez to z siebie dumnym: zachować szeroko pojętą czystość i niezłomność moralną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|