|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Piszę... |
i wiążę z tym swoją przyszłość |
|
38% |
[ 18 ] |
bo lubię, ale nie zamierzam robić tego zawodowo |
|
14% |
[ 7 ] |
jeszcze nie wiem. Zobaczymy co przyniesie przyszłość |
|
46% |
[ 22 ] |
|
Wszystkich Głosów : 47 |
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:00, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Komatozona napisał: | Smiesza mnie ludzie, ktorzy pisza i mowia, ze to kochaja, tak calym sercem, ale mowia, ze nie zamierzaja probowac zostac pisarzem zawodowo, no bo nie maja talentu. Ze co? To bardzo kiepska wymowka, ktora sluzy temu, zeby oszczedzic sobie bolow serduszka. Jesli cos kochasz trzeba isc na calosc, koniec kropka, nie ma NIC gorszego od wyrzutow sumienia na starosc. Nie chcialabym byc w sytuacji mojego ojca, codziennie jezdzi do pracy, zarabia niezle pieniadze, ale ciagle mysli, co by bylo gdyby. Gdyby robil to co chcial robic, pewni umarlby z biedy, ale z usmiechem na twarzy, a nie zdychal po kawaleczku kazdego dnia.
Tak zamierzam zostac pisarka. I artystka. Koniec kropka. |
to smutne, ale nie rozumiem takiego podejścia do życia. wychodzę z założenia, że muszę robić to, co "powinienem", a nie co "chciałbym".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
SpinKa
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:03, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Koma może nie ujęłabym tego tak ostro, ale w zupełności się z tobą zgadzam. Jeśli ktoś naprawdę, ale to naprawdę kocha pisać nie powinien myśleć o tym, że nie ma talentu, że trudno się wybić, że to że tamto, tylko ruszyć tyłek, zagryźć zęby i ruszyć na podbój świata.
A bo to Rowling łatwo przyszło napisanie Harry'ego Potter'a? Na początku nikt tego wydać nie chciał, ale się nie poddała i proszę - sukces jest :)
Ale musimy brać pod uwagę że są wśród nas tacy którzy po prostu lubią zobaczyć pod notką kilka miłych komentarzy, ale na dłuższa metę i tak zamierzają robić co innego. Nie nam osądzać.
Vagabond to naprawdę smutne...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SpinKa dnia Wto 19:08, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:04, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie, ze nie nam osadzac, im mniej konkurencji, tym lepiej ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Astrum
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szlak Stampede Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:04, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A wiesz, jaki ja mam plan?
Prowadzić podwójne życie. Z jednej strony być nudną prawniczką, a z drugiej pisać powieści. Robić to tak, by nikt nie skojarzył tych dwóch osób.
To, co mówisz też jest ciekawe. Zdążyłam cię trochę poznać na forum. Chcesz być prawdziwą artystką: z uzależnieniami, ale twórzącą wspaniałe dzieła. Mi podobają się tacy artyści, chociaż osobiście nie mogłąbym być kimś takim. Bo wyobraź sobie artystę-nieudacznika, który myśli, że ma talent, a tak naprawdę stoczył się na dno, niczego nie osiągnąwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Firiel
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:07, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam się co prawda z Komą w stu procentach, ale to nie znaczy, że rozumiem Ciebie, Astrum. Prowadzić podwójne życie - ok, ale gdzie motywacja i nastawienie? Myśląc o sobie jak o nieudaczniku, sama skazujesz się na porażkę. Trochę więcej pewności siebie! ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Firiel dnia Wto 19:07, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:09, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Astrum - jakim prawnikiem chciałabyś być? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:10, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze chciałabym być artystką, ale taką prawdziwą, która nie widzi świata poza pisaniem i która poświęca się temu wpełni. Jasne, że chce wydać książkę i to bardzo, chcę żeby ktoś przeczytał moją powieść i pomyślał, że nie jest taka zła. Chciałabym być poetką, cytującą Baczyńskiego i Gajcego! Chciałabym oddać się temu w pełni. Może powinnam powiedzieć, że chce odnaleźć pasję?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Alba
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:14, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm. Już dostałam w łeb za postawienie wszystkiego na jedną kartę i oddanie się 'hobby', ale mimo wszystko, jeśli wytrwam, spróbuję.
Wiem, że nie przestanę pisać, dopóki będzie sprawiało mi to radość. Dla siebie, znajomych czy obcych czytelników? To już się okaże.
Ale na tym forum jest parę osób, których twórczość chciałabym mieć w formie książki na półce z dedykacją i autografem^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Astrum
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szlak Stampede Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:15, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie myślę o sobie, jak o nieudaczniku. Jeszcze nie ;D
Oczywiście, warto próbować, ryzykować i ponosić porażki, jeśli istniała szansa na spełnienie marzeń. I jestem gotowa ponosić to ryzyko, tyle tylko, że ja liczę się z nim już teraz. W pierwszej kolejności oczywiście to, czego pragnę najbardziej, ale nie chcę się tylko do tego ograniczać. Dlatego sama chciałabym robić te dwie rzeczy na raz: skończyć prawo i pisać.
Może moje myślenie bierze się właśnie ze strachu przed wyśmianiem. Nie lubię, kiedy coś mi nie wychodzi, wolę być zabezpieczona. Chyba nie zaprzeczycie, że aby osiągnąć sukces pisarski, nie wystarczy wiara w siebie, ale też "to coś", czego boję się, że nie będę miała.
Edit:
Jakim prawnikiem? Szczerze, nie zastanawiałam się jeszcze nad tym. Muszę najpierw zagłębić się w to wszystko, aby podjąć decyzję. Wiem tyle tylko, że prawo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Astrum dnia Wto 19:17, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:15, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Astrum, nie wiem, czy starczy ci na to zycia ;)
Chcialabym byc prawnikiem najwyzszego szczebla, ktory pomaga ukryc/wydostac na swiatlo dzienne zbrodnie przeciwko ludzkosci w czasach wojny na Balkanach i rozbijac/zawierac umowy z przemtynikami narkotykow, aaach....
Ogolnie rzecz biorac podobaja mi sie ludzie, ktorzy oddaja sie czemus w pelni.
Boisz sie wysmiania? O nieeeeeee! Bardzo stracilas w moich oczach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Komatozona dnia Wto 19:17, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Astrum
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szlak Stampede Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:19, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Boję się wyśmiania w sprawach, którym się poświęcam. Wszystko inne jest mi obojętne.
A co do czasu. Ja wierzę, że mi się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:19, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ale to jeszcze gorzej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Astrum
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szlak Stampede Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:22, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem. Ale co zrobię?
Chociaż z drugiej strony to, że tak bardzo się boję, sprawia, że staram się robić wszystko najlepiej, jak potrafię. Może gdyby było inaczej, zupełnie bym się poddała i nie miałabym już w ogóle żadnych szans w pisarstwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Soulmate
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieszczady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:25, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Astrum napisał: | Boję się wyśmiania w sprawach, którym się poświęcam. Wszystko inne jest mi obojętne. |
Wiesz, o co chodzi Komie? Chodzi o to, że życie nie jest usłane różami, są różni ludzie itd. I zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie szydził choćby z Boga. Choćby nawet stworzył najidealniejszy świat jaki można sobie tylko wymyślić...
Sukces właśnie z tym się wiąże.
No... ale zawsze można zamknąć się w schowku na miotły i tworzyć dla gryzoni, one na pewno Cię nie wyśmieją.
***
Żeby nie było offtopu: nie "kocham" pisać, robię to bo lubię i mam taką potrzebę, spisywać niepotrzebne myśli. Nie wierzę w to, że mam talent, ale czemu nie mogę próbować? Nie poświęcam się temu w pełni i nie liczę na sukces. To jest dla mnie tylko odskocznia.
Podziwiam za to Komę bo czytałam jej "koszmar" i widziałam jej obrazy - są boskie. Coś takiego mogę czytać i spotykać w muzeach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Soulmate dnia Wto 19:27, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:27, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ach, no chyba, ze tak - "strach kontrolowany" ;)
Na mnie tak to nie dziala. Zawsze jestem najbardziej produktywna i robie najlepsze prace po klotni, kiedy jestem wsciekla, absolutnie wsciekla i chce sie czyms popisac i wrocic na pozycje samicy alfa.
Ojej, jestem zla osoba.
Ojej, Soulmate :-*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Komatozona dnia Wto 19:28, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:55, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, czy wiążę?... No, po trosze. Nie chcę kończyć pisać. Wydać coś - też chcę. Jak się to "coś" dobrego napisze. Ale wiem, że nie będę się utrzymywać na pisaniu ani pisać tylko i wyłącznie dla kasy albo coś takiego.
Moje miejsce w laboratorium, ha.
A wieczorami przy Wordzie. Niektórymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Lena.
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:55, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ja wierzę, że kiedyś uda mi się coś wydać. Jeszcze nie teraz i z pewnością nie prędko, ale naprawdę wierzę, że jeśli tylko nie spocznę na laurach i będę ciągle pisać, to kiedyś się w końcu uda. Piszę już dwanaście lat, związałam z tym praktycznie całe swoje życie i nie wyobrażam sobie, żebym kiedykolwiek miała przestać. A po co pisać wyłącznie do szuflady (oprócz własnej satysfakcji oczywiście i faktu, że się jest absolutnym, niezaprzeczalnym grafomanem;])? Nie zależy mi na sławie ani pieniądzach, ale miło byłoby kiedyś idąc ulicą zobaczyć, że ktoś czyta moją książkę. Tak po prostu.
Ale na razie wiem, że jeszcze sporo mi brakuje. No i chyba nigdy nie będę Twórcą w stylu Kinga, który potrafi zamknąć się na cały dzień w swoim mieszkaniu i pisać po kilkanaście godzin bez przerwy. To mi raczej nie grozi, jestem zbyt leniwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Bulbulcia
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Baker Street 221b Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:22, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
King pisze pod rząd? Ha, no to się nie dziwię, że wychodzą mu takie... straszydła?
No ale okej. Ja tak może trochę wstecz ^^
W jednym popieram Vagabond- robimy to, co musimy/powinniśmy, a nie to, co chcemy. Musimy zrobić to, co zapewni nam przetrwanie, a to nie zawsze sprawia przyjemność. Tak jesteśmy skonstruowani i raczej nie da się tego zmienić. Wystarczy tylko odkryć, co nam to przetrwanie zapewni. I tu się zaczynają schodki, nie? X
Pisanie to ogólnie jest frajda. A co będzie? Pożyjemy, zobaczymy.
Och, ja też myślałam o prawie, ale przerażają mnie kodeksy. Wolę uczyć się o defekacji, niż o starostach i innych... pff... Chociaż fajne jest to, że na sali sądowej można sobie uciąć przemiłe pogawędki z prawniczynami po drugiej stronie barykady ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dajen
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:07, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Komatozona napisał: | Nie, jesli chce sie byc wielkim trzeba sie liczyc z porazka, albo przegrywasz, albo wygrywasz, albo nie grasz wcale i "szarzysz sie" w szarym swiecie, koniec. |
Nie zgadzam się z tym absolutnie. Ja marzę o szkole teatralnej mimo, ze już teraz w pewien sposób spełniam się w tej dziedzinie. Szansę, że się dostanę są malutkie, żeby nie powiedzieć zerowe. I co mam już teraz żyć jedynie tymi nieosiągalnymi marzeniami? Owszem pójdę na egzaminy i przypuszczam, że nie raz ale kieruję swoim życiem w ten sposób, żeby mieć 'koło zapasowe'
Życie jest tak skonstruowane, że nigdy wszystko nie idzie po naszej myśli.
A wmawiać ludziom, żeby żyli jedynie chorym dążeniem do marzeń jest głupotą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
SpinKa
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:26, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tak Dajen koło zapasowe jest dobre. Ja sama studiuję Pedagogikę, a nie poszłam na filologię polską(chociaż wielu autorów to odradza, z faktu, że studia te niszczą indywidualny styl pisania i staje się on cholernie szablonowy i potem trudno się tego pozbyć).
Toteż nie odradzam iść na inne studia - przecież żeby być dobrym pisarzem trzeba mieć doświadczenie i wiedzę w wielu dziedzinach by potem móc to opisać w książce. Ktoś kto studiuje prawo może potem nieźle zabłysnąc wiedzą w np: kryminałach czy coś w ten deseń.
Ale głupim jest też podejście: "ale ja nie umiem, ale to trudno się wybić, ale ja nie mam talentu, takie małe szanse itp."
Ogólnie nie przepadam na Hannah'ą Montaną, ale podobał mi się jeden fragment.
"-Chcę zostać piosenkarką.
-Kochanie masz jedną szansę na milion.
-Wykorzystam ją"
:)
Od samej porażki jest gorszy strach przed porażką :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|