Piórem Feniksa

Rudzia

Czy macie jakieś zasady życiowe według, których się kierujecie albo chociaż staracie się kierować? Jakie one są?

~res · Wysłany: Sob 12:00, 07 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiech na gębę, pesymizm ukryty, ale zawsze w pobliżu, czytanie, pisanie, zdawanie egzaminów i do przodu. Żeby być "kimś" dlas siebie w przyszłości. No i szanuję sibię. A co do znajomych i rodziny stosuję zasadę kochajmy się jak bracie, liczmy jak Żydzi. Tyle.

BBy · Wysłany: Sob 12:04, 07 Mar 2009 Temat postu:

Co by sobie życia nie utrudniać bezsensownym obrażaniem przydatnych ludzi x]

Rudzia · Wysłany: Sob 12:06, 07 Mar 2009 Temat postu:

"nikt nie ma prawa cię poniżać bez twojego pozwolenia" jedna z moich zasad, więc walczę jak lwica czasami;)

Komatozona · Wysłany: Sob 12:07, 07 Mar 2009 Temat postu:

To straszne, ale... nie mam.

agata [konto usunięte] · Gość

żyć w zgodzie z samą sobą, czyli nie robić tego, co mi nie odpowiada itp.

Anka · Wysłany: Sob 12:35, 07 Mar 2009 Temat postu:

"Umiesz liczyć? Licz na siebie"

Nona · Wysłany: Sob 12:53, 07 Mar 2009 Temat postu:

ee, coraz bardziej przekonuję się do teorii, że jestem hedonistką, także zasada, którą się głównie kieruję to moja własna wygoda. nie mam za grosz silnej woli -_-

Satu Tähti · Wysłany: Sob 13:28, 07 Mar 2009 Temat postu:

Zawsze być sobą, uśmiechać się nawet kiedy jest źle, liczyć na siebie! Dążyć do celu, nie poddawać się :)!

Lena. · Wysłany: Sob 14:03, 07 Mar 2009 Temat postu:

Jeśli nie możesz uszczęśliwić wszystkich, uszczęśliwiaj przede wszystkim siebie. Dziwne, ale działa i nawet mnie specjalnie ludzie nie nazywają egoistką.

Nadia · Wysłany: Sob 14:59, 07 Mar 2009 Temat postu:

Jak być wobec kogoś złośliwym, to tak, by nie odczuły tego osoby postronne (np. wkurza mnie strasznie, jak niektórzy, chcąc kogoś zdenerwować, wydzwaniają do niego do domu w nocy, budząc rodziców itp. Po cholerę?!).

Szanuję ludzi, nie obrażam bez powodu (ot! bo coś mi się nie spodobało w wyglądzie); jak mam coś do osoby starszej bądź takiej, której zwyczajnie nie znam, nie będę tego mówić w sposób chamski i prostacki.

Nie pozwalam na siebie wpływać. Jak mi się coś nie podoba, nie zrobię tego, jeśli nie jest to konieczne.

Nie kradnę niczego. Głównie dlatego, że robią to moi znajomi, więc ja się zaparłam i powiedziałam, że nie mam najmniejszego zamiaru im w tym pomagać.

Nie kłamię rodzicom w sprawach wyjścia gdzieś (zbyt się denerwują, jak powiem, że poszłam "tam", a byłam "gdzie indziej").

Nie mam zamiaru brać. Marihuanę spróbowałam jako jedyną. Nic nie poczułam, ale ogólnie jeśli kiedykolwiek, to tylko to. Żadnych heroin, amfetamin, speedów czy co tam jeszcze jest.

Tak właściwie to ja mam bardzo dużo zasad xD i trudno mi je tu teraz wszystkie wymienić xD.

Och, i nie zabijam kobiet i dzieci xD.

Rudzia · Wysłany: Sob 15:08, 07 Mar 2009 Temat postu:

A mężczyzn zabijasz??:P:P:P

Nadia · Wysłany: Sob 15:11, 07 Mar 2009 Temat postu:

No jasne, jak Leon Zawodowiec :P.

BBy · Wysłany: Sob 15:54, 07 Mar 2009 Temat postu:

Jeszcze trzy byś wymieniła, i zacząłby obowiązywać Dekalog Nadii xP

Nadia · Wysłany: Sob 16:36, 07 Mar 2009 Temat postu:

Hmm, niezła myśl xD. Może jeszcze trzy dopiszę? xD

Kurzok · Wysłany: Sob 16:40, 07 Mar 2009 Temat postu:

Na pewno jakieś są, ale... nie przypominam sobie. Ostatnio pwtarzam,że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. A jeszcze mówię:
- Nie mówi się ino.
- Ino co?
- Ino tylko.

Uwielbiam Daleko od Szosy.

Rudzia · Wysłany: Sob 17:03, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ja zabijam tylko zwierzątka:P:P
Liczę tu owady wszelakie i chomika, którego zabiłam w wieku jakichś 4 lat...

RoSco · Wysłany: Sob 17:12, 07 Mar 2009 Temat postu:

Hm:
- uparcie dążyć do celu
- nie poddawać się
- nie myśleć o sobie tylko o innych
- walczyć o to co moje

;) To chyba by było na tyle z moich zasad. ;p

Kryształowa Pani. · Wysłany: Wto 18:48, 10 Mar 2009 Temat postu:

Głównie tym, by liczyć jedynie na siebie. I nie robić nic wbrew sobie.:)

Christel · Wysłany: Wto 19:27, 10 Mar 2009 Temat postu:

Moja zasada żywieniowa? Brak zasad :D
Tzn. jem po prostu to na co mam ochotę i co lubię, albo co wyczaruje moja mamuśka w kuchni.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj