|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Himmel
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:00, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Śniło mi się, że siedziałam na lekcji angielskiego odwrócona tyłem do tablicy i rozmawiałam z kolegą (z którym nie gadam już ze 3 lata) i robiłam notatki na jego ławce, w pewnym momencie on wylał na mój zeszyt korektor i mnie przepraszał, jakby mi się wielka krzydwa stała. I to brzmiało dziwnie... Więcej nie pamiętam.
A i jeszcze jak byłam mała to mi się dinozaury śniły, nigdy tego snu nie zapomnę. Byłam u babci, wyszłam a na dwór i wujek mnie zaczął ciągnąć do takiej wielkiej, białej furgonetki, uciekaliśmy całą rodziną przed takim ogromnym dinozaurem. Później go zgubiliśmy (jak to możliwe), a dopadł nas inny.
Zresztą ja pamiętam mnóstwo moich snów, mogę tak opowiadać i opowiadać. Większość zapomina co im się śniło, a mi zapada w pamięć prawie każdy (oprócz tych, kiedy śpię bardzo twardym snem, bo wtedy nic mi się nie śni)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Himmel dnia Pon 23:01, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Lena.
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:54, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie kiedyś też, jak byłam mała, śnił się dinozaur! xD gonił nas po moim własnym podwórku i w ogóle pamiętam, że wtedy było s t r a s z n i e, obudziłam się zlana potem. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:21, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja jak byłam mała, to notorycznie śnił mi się Zwierzak (tak go nazywałam xD), czyli takie coś godzillopodobne. I chodził po moim osiedlu i gonił ludzi (oczywiście szczególnie nas), więc ja i moja rodzina cały czas uciekaliśmy xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Michalina
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:09, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mi się kiedyś śnił taki wielki, ale naprawdę gigantyczny bąk, który był większy ode mnie (no, albo coś w tym guście ;p) i gonił mnie i moją siostrę po moim korytarzu :d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kolega mi się śnił. Mówiłam mu jakim strasznym jest dupkiem - bo jest, nie da się tego ukryc - i trzymałam go za koszulę, dokładnie tak, że prawie na mnie się opierał. Dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Himmel
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:32, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Śnił mi się akademik. Zaczynałam naukę w nowej szkole, szłam do gabinetu, ale się zgubiłam i weszłam do jakiegoś sklepu na terenie szkoły (taki jak Tesco czy coś) i spotkałam tam starsze znajome dziewczyny, które się ze mnie śmiały. Później stamtąd wyszłam i byłam jakby z powrotem na korytarzu i tym razem za drzwiami przywitały mnie jakieś dziewczyny, które mieszkały w tej szkole i gadały, żebym się nie przejmowała innymi, bo szybko się zaaklimatyzuje i że mam poszukać swojego pokoju. I sen się skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:33, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Byłam w ciąży. Urodziłam bliźniaki. Kota i człowieka. Kota oddałam, mój chłopak pomógł mi w tej decyzji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ivet
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:32, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Yuminnae mi się śniła. Rety, chyba spędzam zbyt dużo czasu na forum... ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:05, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
I cóż uczyniłam? ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Pwoper Fish
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z drugiej strony lustra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:33, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
O, a w moim ostatnim śnie byłam w ogromnej wieży, która w środku przypominała stodołę i odbywał się w niej konkurs talentów. Ja pokazałam jak zmieniam się w łabędzia... oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ivet
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:04, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Eee... no to bo było tak, że byłaś sobie i byłaś, i był jakiś chłopak, który - wydaje mi się - utożsamiałby się z Davidem z Euowego Absurdusa, i stałaś przed jeziorem, miałaś wpaść, ale nie wpadłaś, tylko stałaś nad nim. Nie wiem, dlaczego. I nie pytaj mnie o ogólny sens, tyle pamiętam. Ale to stanie na jeziorze było fajne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Euverris H'ané
Alabastrowy Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:14, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
To niesprawiedliwe, taki chłopak mi się powinien śnić, cierpię na brak absurdusowych snów, pff.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:18, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się ten sen. Mogę taki dostać? Dlaczego mi się śnił świetlisty Excalibur?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ivet
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:22, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ale to naprawdę nie moja wina... zresztą on mi się tylko śnił, ale to Yumminae z nim rozmawiała. O! Pamiętam! On nie chciał, żebyś skoczyła, bo myślał, że się utopisz, a Ty się nie utopiłaś. Tylko stałaś nad jeziorem i patrzyłaś się na niego ze zdziwieniem. W sumie... ja też bym się tak patrzyła. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:26, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ten sen zdecydowanie oddaje moją naturę. Uchwyciłaś istotę mojego jestestwa! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ivet
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:36, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Też bez większego wysiłku udaje Ci się stawać nad jeziorami? ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:47, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W rzeczy samej. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dragona
Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:37, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam dziś ciekawy sen.
Zacznę od momentu, który już dobrze pamiętam. Otóż, znalazłam się z grupą w jakimś mieście. Odniosłam wrażenie, że przewodził nam Richard, ten z serialu "Miecz prawdy" i chyba właśnie miał zakończyć panowanie Rahla (tak się kończy oglądanie seriali po nocach...;). Zobaczyliśmy jego spalony dom, który teraz stanowił wręcz sanktuarium. Potem wszyscy gdzieś poszli, a ja zostałam sama i udawałam zwykłą, bezbronną dziewczynkę. Nagle taki gruby typ (wiedziałam, że jest kimś ważnym) niby przypadkiem myjąc ręce w jakiejś beczce z wodą trochę mnie ochlapał, a następnie szybko podszedł i złapał mnie za gardło. Widziałam w jego wrednym uśmieszku i dzikim błysku oczu, że mnie zdemaskował. Nazwał mnie córką Mozarta czy Salierego (w tym momencie byłam przekonana, że oni byli potężnymi muzykami-magami, a ja jestem nieśmiertelna i zaklęta na wieki w ciele szesnastolatki). Chwilę się szarpałam, po czym odepchnęłam się od niego na kilka metrów, odbiłam od ziemi i poleciałam. Na początku wzbiłam się na wysokość tak trzeciego piętra, potem już szybowałam wysoko. Leciałam strasznie szybko, manewrowałam w powietrzu i stałam się niewidzialna, żeby sługusi tamtego typka mnie nie dorwali. Z każdą chwilą byłam coraz potężniejsza. Lawirowałam między najwyższymi blokami i patrzyłam z góry na malutkie samochody i kropeczki przechodniów. To było cudowne, choć nie miałam czasu się tym rozkoszować. Zdarzyło mi się wlecieć do jakiegoś bloku, ale tam zaraz ktoś mnie gonił, więc przeleciałam szybko przez klatkę schodową, otworzyłam drzwi i wyleciałam. Musiałam nieźle lawirować i korzystać z moich mocy, bo moi prześladowcy rzucali we mnie jakąś bronią. Czasami ją wymijałam, czasem odpychałam, a czasem przeze mnie przenikała... W każdym razie nikt nie mógł mi nic zrobić. Byłam zbyt potężna! Czasem mentalnie słyszałam, jak ktoś coś do mnie mówił. Jakaś prześladowczyni np. szydziła ze mnie, że w wschodniej części Berlina (bo to niby był Berlin, choć nigdy w nim w rzeczywistości nie byłam) nie umiem tak dobrze latać, ale zaraz udowodniłam, że się myli. Słyszałam (a nawet przez chwilę widziałam taką scenkę), jak dzwoni do mnie ten grubasek i woła, że przez moje wybryki zaraz skończy nam się budżet (ta moja nibygrupa miała budżet 100.000). Zahaczyłam jeszcze o dwa budynki, w tym raz uciekłam przez okno, choć na parapecie były dwa dzieciaczki (potem się bałam, że przeze mnie spadną). Raz po prostu przeniknęłam przez ścianę, ale to mi trochę gorzej poszło (ćwiczę swoje sny i ta sztuczka mi jeszcze nie wychodzi).
W pewnym momencie przykleiłam się do ściany, bo chciałam wreszcie zobaczyć moich prześladowców i dać im nauczkę. Jakaś dziewczyna ze złośliwym uśmieszkiem rzuciła na mnie bombę...
Potem niestety się obudziłam, tzn. nie otwierałam oczu, ale próbowałam dokończyć ten sen świadomie. Cóż, takie absurdy ciężko jakoś logicznie poskładać, więc w końcu dałam sobie spokój.
W każdym razie uwielbiam swoje sny! W dodatku niezależnie od pory kiedy się budzę (sama lub z budzikiem), to zawsze mi się coś ciekawego śni (tak jakbym ciągle tkwiła w REM). Kiedy nie podoba mi się sen, najczęściej go sama przerywam i zaczynam inny:)
Boję się tylko pomyśleć, co powiedziałby mi Freud o takim śnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Pwoper Fish
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z drugiej strony lustra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:05, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio w moim śnie tak głośno nakrzyczałam na moją siostrę, że ją obudziłam. Nie była z tego zadowolna - nie spała przez pół nocy. *_*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Tiere
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemal Warszawa. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:05, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ach, ja przez sen niedawno krzyczałam, że się pali. Ale był popłoch w domu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|