Piórem Feniksa

Nadia · Wysłany: Nie 21:21, 15 Mar 2009 Temat postu:

Dlaczego? Ponieważ jestem skrajną patriotką i jakbym nawet pisała o innym kraju, to przynajmniej główną bohaterką byłaby Polka.

Koma, szczerze mówiąc wolę żyć w śmierdzącej końskim gównem Polsce niż wcale-nie-śmierdzącej-końskim-gównem Anglii czy też innym kraju.

A.J. · Wysłany: Nie 21:34, 15 Mar 2009 Temat postu:

Ja tak samo. Jestem dumna, że jestem Polką.

Komatozona · Wysłany: Nie 21:38, 15 Mar 2009 Temat postu:

A ja bylam patriotka, ale juz nie jestem, z racji, ze moja rodzina, przyjaciele i ogolnie opinia publiczna nazywa mnie zdrajca narodu, mowi, ze nie mam juz nigdy nie wracac, bla bla bla bla.
Wole pachnaca psim gownem Anglie, zdecydowanie.

Alba · Wysłany: Nie 21:40, 15 Mar 2009 Temat postu:

Mamy najpiękniej brzmiący język.
Taki szeleszczący:)

Christel · Wysłany: Nie 21:41, 15 Mar 2009 Temat postu:

Ja też ostatnio doszłam do wniosku, że fajnie jest być Polakiem i mówić w takim fajowskim języku, którego słyszą obcokrajowcy tak: szszsz.. śszssć xD

Michalina · Wysłany: Nie 21:42, 15 Mar 2009 Temat postu:

Niemcy mają straszny język, taki twardy :)

vagabond · Wysłany: Nie 21:44, 15 Mar 2009 Temat postu:

niemcy mają fajny język. najlepsyz jest francuski i właśnie niemiecki ;>

Michalina · Wysłany: Nie 21:47, 15 Mar 2009 Temat postu:

francuski jest fajny, ale niemiecki be! zresztą Niemców ogólnie nie lubię oO

vagabond · Wysłany: Nie 21:48, 15 Mar 2009 Temat postu:

jak można nie lubić niemców? XD

Alba · Wysłany: Nie 21:49, 15 Mar 2009 Temat postu:

Francuski to są kluchy w gębie. Mielisz tym językiem a tu takie bląblębłu.

Niemiecki jest zbyt twardy.

Polski jest ok. Hiszpański też.

Komatozona · Wysłany: Nie 21:49, 15 Mar 2009 Temat postu:

Aaach, prawda, Polski jest sliczny, podrywam chlopakow na Polski ;D

Soulmate · Wysłany: Nie 22:00, 15 Mar 2009 Temat postu:

Christel · Wysłany: Nie 22:02, 15 Mar 2009 Temat postu:

Nadia · Wysłany: Nie 22:04, 15 Mar 2009 Temat postu:

Chciałam napisać o wyjątkach, ale uznałam, że nie muszę. Wiadomo, że fantastyka raczej z Polską kojarzona być nie bardzo może. To już zupełnie co innego. Za to zawsze, kiedy piszę coś, gdzie mogę wcisnąć Polskę, to to robię. Jak na przykład mój pierwszy i ostatni fanfick o pannie Laurze Sobieskiej vel Mary Sue.

anulka406 · Wysłany: Nie 22:06, 15 Mar 2009 Temat postu:

Jaka dyskusja! Człowiek pokazuje swój blog, a tu się rozpętuje o narodowościach... Zupełnie jak jakiś offtop -__-. Jednakże jeżeli już się tutaj taka dyskusja zrobiła, to ja też się wypowiem, a co!
Co do języków ja osobiście nie znoszę niemieckiego (drapanie normalnie!), ale bardzo lubię polski. Polski i angielski to moje ukochane języki.
Dalej co do opowiadań. Ja bardzo lubię umieszczać bohaterów w innych krajach. Mimo wszystko Polska pod wieloma względami mi nie pasuje. Czasami jest mi też ciężko wyobrazić sobie jakąś akcję z opowiadania w Polsce, w której żyję. Następnym moim problemem są imiona. Nigdy nie wiem, jak nazwać bohaterów...
Najlepiej mi się pisze o Japonii. Z innych krajów najlepiej znam kulturę właśnie tego kraju. Jednak trzeba przyznać, że tworząc czasami ją naginam. To znaczy, wiem, że u nich śpi się w futonach, jednakże u mnie najczęściej śpią na łóżkach. Wydaje mi się jednak, że coraz więcej ludzi tak tam robi... Nie wiem jaka jest świeżość moich informacji.
W jednym opowiadaniu kiedyś też na potrzeby umieściłam wszystkich na szkolnym holu. U nich przeważnie siedzi się w klasach bo nie są one zamykane na czas przerwy. Ja jednak musiałam umieścić swoich bohaterów samych w klasie (żeby było jasne - żaden kiczowaty romans, to mężczyźni byli), bo tak mi pasowało. Ale przeważnie staram się stosować.
Dlatego dla mnie to w porządku umieszczać bohaterów w innych krajach niż w Polsce. W ogóle mi to nie przeszkadza. Co za różnica, jaki kraj - grunt, żeby dobrze było napisane.

Nadia · Wysłany: Nie 22:11, 15 Mar 2009 Temat postu:

Ja ogólnie nie mam jakoś specjalnie nic przeciwko miejscu, raczej chodzi mi o bohaterka - Polaka. Może być gdzie indziej... Ja jakbym już pisała, że jest w USA na przykład, odczuwałby ogromną tęsknotę za Polską, jaką odczuwałabym ja.
Ale ja jestem skrajną patriotką, jak już pisałam.
A niemieckiego nie cierpię, okropny twardy, wręcz chamski język. Nie podoba mi się w ogólre.
Hiszpański i francuskie ładne. Angielski w sumie też lubię.

vagabond · Wysłany: Nie 22:14, 15 Mar 2009 Temat postu:

................... .. .....

Nadia · Wysłany: Nie 22:16, 15 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam chyba aż za polską duszę, jeśli można tak powiedzieć xD.

Christel · Wysłany: Nie 22:22, 15 Mar 2009 Temat postu:

vagabond · Wysłany: Nie 22:24, 15 Mar 2009 Temat postu:

.... ..... .... ..... ..... ... .. . . . .


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj