|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:50, 07 Sty 2009 Temat postu: Nawia |
|
|
Właściwie nie potrafię powiedzieć, kiedy się to wszystko zaczęło. Zawsze miałam bujną wyobraźnię i kiedy się nauczyłam pisać, preparowałam jakieś wiersze i opowiadania, zgodnie z natchnieniem. Nie powiem, żeby to było zbyt częste i udane, bo jak może być udane opowiadanie/wiersz ośmiolatki? Tworzyły mi się w głowie historie i niektóre zwyczajnie musiałam spróbować przenieść na kartkę papieru.
Moim sukcesem z tamtych lat było wygranie konkursu w moim mieście na napisanie własnej książki. Pamiętam, że to było to moje pierwsze osiągnięcie, które naprawdę się liczyło, bo wzięłam udział w tym konkursie niemal w tajemnicy przed wszystkimi i zrobiłam to zupełnie sama. Napisałam jaką infantylną opowieść obyczajową i dziewczynce mniej więcej w moim wieku. Jakieś psoty, miłostki i tego typu... Fakt, dostałam wtedy trylogię Tolkiena, która do dziś zajmuje honorowe miejsce na mojej półce z książkami.
Po kilku latach zapragnęłam być w czymś dobra. I sobie pomyślałam – praktyka czyni mistrza. Zawsze mi to powtarzali w szkole muzycznej, gdy nie chciało mi się ćwiczyć... Wtedy była wielka mania zakładania blogów, więc pomyślałam, że i ja spróbuję. Było to roku pańskiego 2004. I właśnie wtedy utworzyłam swojego bloga, którego prowadzę po dziś dzień – bloga z opowiadaniami [nawia.blog.onet.pl]. Z początku opisywałam historię demona Nawii, jednak ją porzuciłam po jakimś czasie, pisząc z czasem krótkie opowiadania, które miały ze sobą tylko to wspólnego, że były mojego autorstwa.
Co prawda, był pierwszy, ale nie jedyny. Pisałam tez inne opowiadania, które nie istnieją już. Pisałam tez wierszyki i różne inne głupoty, których nie miałam odwagi umieścić na pierwszym blogu [glupie-rzeczy.blog.onet.pl].
Miałam też tysiące blogów prywatnych i zostawiłam sobie aktualnie dwa. [xyz-ks.blog.onet.pl jak i nawia-wita.blog.onet.pl]
[Haha, nie ma jak reklama! :P]
Wtedy byłam bardzo zagubioną dziewczynką i pisanie naprawdę mi pomagało; pomagało otworzyć się na innych i na siebie. Wynormalnieć. Wiele zawdzięczam pisaniu i być może to jeszcze nie wszystko.
Tworzyłam jeszcze w tym czasie, muszę się pochwalić tak trochę nie na temat, komiksy i malowałam obraz olejem, który to powstawał przed blisko rok, ale moje plastyczne uzdolnienia, jeśli są, to bardzo ukryte. Poza tym rodzice nie pozwolili mi iść do szkoły plastycznej, a w tej materii technika to podstawa.
Ale przecież nie o tym miałam...
Po sukcesie w szkole podstawowej i rozpoczęciu życia w blogowym świecie, jedynym krokiem do przodu, jaki zrobiłam, było wstąpienie do PF. Dzięki niemu piszę dużo częściej. Bardzo mnie motywuje ;)
Ach, i muszę się pochwalić, że przez przypadek wygrałam konkurs organizowany na PF ;) To mój drugi sukces. Więcej nie było, chociaż mam nadzieję, że się to kiedyś zmieni.
Cały czas próbuję, nie myśląc na razie o stworzeniu czegoś konkretnego. Celowo wolę napisać coś gorszego i zawrzeć to, co chciałam przekazać danym opowiadaniem, niż napisać coś ładnego i łatwego. Właściwie wcale nie umiem lekko pisać... Cały czas się uczę.
Jak każdy chyba, marzę o wydaniu książki. Chociaż wiem, że jeszcze to nie jest mój najlepszy czas, postanowiłam wziąć udział w Projekcie. Zobaczymy, co z tego wyjdzie;)
Kończąc tym optymistycznym akcentem, chciałabym tak na przyszłość prosić o konstruktywną krytykę z Waszej strony. Muszę się w końcu nauczyć pisać!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nawia dnia Śro 8:54, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:59, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hej, widzę, że i Tobie pisanie w jakiś sposób życiowo pomogło;)
Z mojej strony możesz z pewnością liczyć na konstruktywną i jeśli uda mi się również asertywną;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:07, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z góry dziękuję;)
Tak, zmieniło. I muszę się przyznać, że tez ulegałam wypadkom, chociaż z pewnością nie tak drastycznym w skutkach jak ty, ale często siedziałam w szpitalu lub w domu. I wcale nie mówię, że tego nie lubiłam, kiedy już mnie nie bolało, ale może nie powinnam tak pisać, by nie kusić losu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:09, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
co do kuszenia losu, eh... znam na z własnej perspektywy - tydzień przed moim wypadkiem powiedziałam mamie - "Mamo, ja jeszcze nigdy nie leżałam w szpitalu i nie miałam nic złamanego, ciekawe jak to jest" Tjaaa.... więcej takich rzeczy nie mówię;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:37, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ojej, niefajnie... To prawie jak sny o czyjejś śmierci, które się sprawdzają... Mi się to zdarzyło dwa razy :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:44, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego co ja wiem, sny o śmierci kogoś to totalne przeciwieństwo, tzn. że dana osoba, która umarła w Twoim śnie będzie żyła długo i szczęśliwie.
Ciekawe, że Ci się sprawdziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:47, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
wszystko zależy od człowieka. Ja zawsze byłam zdania, że snów nie można tłumaczyć ogólnie. Właściwie... trudno je tłumaczyć w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rudzia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:50, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja nie sprawdzam snów w senniku zbyt często.
Współczuje Ci Nawia, że Twoje sny się sprawdziły. Przykro mi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Yumminae Rais
Moderator Wspomnień
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: miasto smoka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:51, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również, Nawia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:32, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety - tak widocznie musiało być. Tylko szkoda, że musiałam to dwa razy przeżywać...
A w sny wierzę. Są niektóre senniki, które tłumaczą je prawdziwie, pokazując coś na kształt naszą obecną sytuację. I te mi się sprawdzają. Chociaż to jest i tak intuicyjnie, bo w różnych sytuacjach znaczą inne rzeczy. To skomplikowane, ale mniej więcej to wyczuwam;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nawia dnia Śro 17:36, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ivet
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:08, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Skrytykujemy - jeśli będzie co ;> A komiksy to i ja kiedyś robiłam, to znaczy teraz tez, ale rzadziej :) Bo pracochłonne są ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:10, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To fakt;) Ale ile przy tym zabawy! :D A co rysujesz - mangę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ivet
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:42, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, potem to wszystko świetnie wychodzi :D Nie, do Mangi nigdy się nie przekonałam. Nie lubuję się w tym, nie znam... ;)
Mam komiksy o nietoperzyku Kubusiu (^^) i o czterech dziewczynach. Jedna jest pesymistką, druga optymistką, trzecia idealistką, a czwarta... to typowa barbie. I tak je łączę w różnych stron w komiksach.
Umiem je rysować niemalże perfekcyjnie (oczywiście jak na moje nikłe możliwości :P) w każdej pozie, bo najpierw powstały one, a dopiero potem wpadłam na pomysł z komiksem :)
A Ty rysujesz takie mangowe, tak? Masz może jakieś zdjęcia/skany? :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nawia
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce / Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:17, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Haha, nie, już od dawna tego nie robię:D To było dawno i nie prawda. Nie umiem rysować. Już mi lepiej wychodzi wymyślanie historii :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|