Piórem Feniksa

Yumminae Rais

Dawno, dawno temu (dla mnie, bo w porównaniu z Wami, bardzo niedawno) zaczęło się od czytania fefów potterowskich, a właściwie huncwockich. Aż nastał kwiecień 2006 i pod wpływem dzikiego impulsu zapisałam się do serii GHG. Tam zaczęłam pisać opowieść o niejakiej Tattersail Rake (tak, ciągnęło mnie do fantastycznych imion, a nie potrafiłam wymyślić własnych, więc zapożyczyłam od pana Eriksona. Zresztą, uwielbiałam tamtejszą czarodziejkę Tattersail i Anamandera Rake... fuzja była konieczna i nieunikniona). Ale bardzo szybko odkryłam, że trzymanie się ram narzuconych przez serię i świat Rowling mi nie odpowiada. Wyprodukowałam własny świat, z którego bohaterka miała pochodzić... i zatrzymałam się na wprowadzaniu weń dziewoi. Seria upadła, a wraz z nią mój pierwszy blog. W międzyczasie powstała Saga Kwiatu Paproci, tam już wyprodukowałam własną bohaterkę, Isis jej było, która należała do Przeklętych. Ale i ta saga upadła. Tylko, że wówczas ja już miałam swoją rasę i trzeba było stworzyć dla niej świat. Takim oto sposobem w lipcu 2006 powstała Isilianos. Nie ukrywam, iż była wtedy stworzeniem więcej niż naiwnym, miałam ambitny plan całej historii... tak, ambitny, bo wszystko miało się kończyć pięknie i szczęśliwie, zwycięstwo Dzieci Smoków nad ludźmi, przywrócenie smoków, szczęśliwe pożycie Isis z Pionem... bla, bla, bla. Gasz, aż sama się skręcam, kiedy myślę, że mogłabym to tak zakończyć. Na szczęście odrobinkę wyrosłam.
Gdzieś jeszcze po drodze seria GHG próbowała powstać, przekształcając się w Snowhange, gdzie powołałam Veriamantar, ale i z nią żyć długo nie mogłam, bo to znów było zamykanie w ramach. A ja nie potrafię pisać, jeśli coś mnie krępuje. Także Veria dożyła czterech notek i jakoś tak... zgasła, niczym płomyk zdmuchniętej świecy. Jeszcze przez jakiś czas czułam po niej delikatny dym, ale zginął gdzieś pośród innych zapachów.
Był jeszcze Voncarion, który, uwaga, dotrwał jedynie połowy prologu... ale żyje gdzieś tam w wyobraźni i może kiedyś odkopię historię zniszczenia Atlantydy i próby ucieczki rodziny przed rozszalałymi żywiołami.
A skoro już o żywiołach. Wspominałam o Tattersail. Przyśniła mi się kiedyś, a ona, jeśli chce, potrafi być przekonująca. Zwłaszcza, że przeznaczeniem jej jest skrytobójstwo. No więc, co mi się przyśniło? Ano Sail goniąca mnie po jakimś mieście i próbująca zabić, bo ja śmiałam przestać o niej pisać i zająć się jakąś Isilianos... Dzień później podjęłam drugą próbę kontynuacji. Jakiś czas później trzecią. Obecnie, kiedy już to wszystko jakoś usystematyzowałam, trwa czwarta. Jednak tamta historia jest raczej ujściem dla tej mojej ciemnej strony wyobraźni i ruszam ją jedynie okazjonalnie.
A wracając do Isilianos... Niedawno udało mi się ją skończyć. Ale nie jest to koniec całej historii, bo właśnie powstaje druga część na Opowieści z Anterii. Ot, cała moja historia prób posługiwania się słowem. Dodam jeszcze, że zaczęłam, mając siedemnaście lat, a w chwili obecnej mam ich jeszcze dziewiętnaście, chociaż to już nie potrwa długo.

Euverris H'ané

W gruncie rzeczy, miałam okazję obserwować Twój rozwój od niemal samego początku, z ledwie kilkomiesięcznym opóźnieniem. Nigdy nie zwróciłam na to uwagi, chyba. ^^
Miałam coś jeszcze powiedzieć, ale, oczywista, teraz już nie wiem, co to było. Widac mało istotne. ;]

Yumminae Rais

Dokładniej rzecz biorąc, chyba... chyba poznałyśmy się w czerwcu.
Albo wręcz odwrotnie... przyzwyczaiłam się;]

Euverris H'ané

W lipcu, o, tak, jakoś krótko przed urodzinami Izoldy. I Isilianos. ;]
Nie, nie, wolę wersję, że nieważne. ;]

Chiyo

Kopnij mnie ktoś w zad, bo nie mogę znaleźć czasu, aby Twoje opowiadanie o Isilianos dokończyć! A jestem już tak daleko! Ale ja się za siebie wezmę, zobaczysz! A wtedy już nic mnie nie powstrzyma od bycia "pełnoetatową" czytelniczką, o! :D

Yumminae Rais

Za takie rzeczy nie kopie się w zad. Tylko za wypowiedzi wprowadzające w zakłopotanie :P

Chiyo

A jakie wypowiedzi wprowadzają Cię w zakłopotanie? ;P

Ale ja się wezmę - jak tylko samej uda mi się kopnąć! :D A wtedy... "Niech mnie ktoś powstrzyma!", jak mawiał Maska! ;D

Wybaczcie szaleństwo, ale wieczorami zazwyczaj mi odbija! ;)

Yumminae Rais

Większość tych pochlebnych, bo nie wiem, co odpowiedzieć, a nauczyłam się, że zaprzeczanie wywołuje tylko reakcję odwrotną do zamierzonej.
To jak masz jakieś powiązania z Maską, to może lepiej tego nie czytaj? Bo z tego co wie, Ty lubisz dobre zakończenia, a ja bym jednak może chciała jeszcze chwilę pożyć...
Też tak mam:D

Chiyo

Yumminae Rais

Nikt nie powiedział, tak jakoś wywnioskowałam z Twojego bloga:P
Poza tym, ja przecież nie powiedziałam jak się kończy, tylko tyle, że nie ma wielkiego happy endu ;]

Scatty_Rikki

A ja widziałam Twojego bloga, bo tym jak koleżanka z ocenialni chciała go wstawić w blogi polecone^^ Ehh, musze kiedyś przeczytać, no muszę:P

Yumminae Rais

A ja przed chwilą, zwiedzając Twojego, trafiłam do wspomnianej ocenialni i zobaczyłam siebie w linkach. Z początku nie wiedziałam, z jakiej racji, bo przecież nigdy się tam nie zgłaszałam... ale oświecenie w końcu przyszło i zrobiło mi się miło:)

Scatty_Rikki

No widzisz:D Ej, a Twój nowy blog, te opowieści, mocno jest związany z Isilanos?? Bo jak patrzę na ilośc rozdziałów tam, to Oo:D

Yumminae Rais

Bardzo mocno. To jest druga część. I nie radziłabym czytać prologu drugiej części, jeśli chcesz czytać pierwszą... Zepsujesz sobie zakończenie.

Scatty_Rikki

Ehh. No mogłaś wcześniej mi pokazać swojego bloga? Jak były na nim jakieś 5 rozdziałów?^^

Yumminae Rais

Wtedy nie było co pokazywać;]
A jeśli ciągle jesteś zdeterminowana to czytać, wspomnę, że początkowe notki są krótsze. Chociaż w całkowitym rozliczeniu nie ma to raczej znaczenia. Wyobraź sobie moje zdziwienie, kiedy Huma Bezimienny w ocenie napisał, że blog ma 250 stron. Nigdy całości nie scaliłam i szacowałam go na trochę mniej...

Scatty_Rikki

250? Oo. Podziw i ukłon ode mnie masz:P

Yumminae Rais

Dwa i pół roku to pisałam, jakoś się tak uzbierało.

Scatty_Rikki

Dwa i pół:D Kruczę!

Yumminae Rais

Determinacja, żeby chociaż raz w życiu coś skończyć, czyni cuda;]


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj