Piórem Feniksa

Kurzok

To teraz moja historia. Wszystko się zaczęło od czytania durnych opowiadań w Internecie około rok temu. Trafiałam na nie przez przypadek, zazwyczaj przez nieostrożność. To brzmi jakbym uważała to za przekleństwo, a wcale tak nie jest. Czytając różne historie o nastoletnich miłościach (opowiadanie o TH też czytałam :D), też chciałam coś takiego tworzyć. I wymyśliłam - banalną historię o szóstce nastolatków. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby oni wszyscy nie grali - uwaga! - w zespole grającym chrześcijański rock. Kapela preferowała Project 86, a ja wraz z nią. Opowiadanie "Come my way" pisałam tylko dla siebie. Miałam do tego specjalny zeszycik. A potem mi się znudziło.

Wtedy zaczęłam nową historię. Od zawsze ciągnęło mnie do kryminałów. Napisałam pierwsze onetowskie opowiadanie! Seryjny morderca, policjant i obca dziewczyna, którą porwał psychopata. Typowo hollywoodzki scenariusz. Dokończyłam historię i przeszłam dalej. Powstała historia - Współczesny ninja. Nazwa śmieszna, wiem. Jednak opowiadanie nie było takie złe. Miałam kilku czytelników, dobry wygląd. Doszłam do końca i znów zaczęłam coś pisać. Żadnego innego długiego opowiadania nie skończyłam. Szybko traciłam zapał.

Kolejnym etapem mojej twórczości było niewątpliwe powstanie bloga: [link widoczny dla zalogowanych] Mogę tylko napisać, że ten blog grupowy pozwolił mi nawiązać wiele internetowych znajomości. Zapewne, inne podobne blogi są bardziej dopracowane. Ja do mojego czuję specjalną więź. Po za tym pokochałam Matta Powersa. Mężczyzna aktualnie jest zrzędliwym, niezdarnym pijakiem, który ma problemy osobowościowe. Tak jest, gdy dwadzieścia osób opisuje jednego człowieka.

Aktualnie nie należę do PF - kiedyś byłam członkiem, jednak moje opowiadanie niechlubnie usunęłam. Oddaje się pisaniu krótkich form na moje koło literackie. Nadal zostałam przy thrillerze i kryminale. Jednak teraz otwieram się na różne gatunki i moje prace nie są tak przesiąknięte brutalnością, nienawiścią i śmiercią. Najnowsze prace noszą nazwy „Romeo i Julia”, „Skończony temat” i „Pochopnie”. Będzie je można przeczytać na moim nowym blogu.

Pozdrawiam, życzę weny i dziękuję za uwagę!
Przepraszam za błędy ortograficzne, interpunkcyjne i językowe. Nie korzystałam z Worda. Bez niego jest mi trudno się skupić.

Agfa

Jak napisałaś że trafiłaś na durne historyjki rok temu to aż se pomyślałam że pewnie trafiłaś na moje bazgroły i się na nich załamałaś ;pp

Kurzok

Pewnie nie, chyba że tworzyłaś na mylogu... :)

Agfa

Nie ;pp
Nie licząc miesiąca na blog4u lecę dwa lata na onecie xDD

KEIsza

Ja nigdy nie mogłam przekonać się do innego portalu niż onet.blog;)

Kurzok

Ja też, ale próbowałam na innych portalach


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj