Piórem Feniksa

Kurzok

Chris Cornell - uwielbiam i szanuję. Uważam się Cornell jest jednym z najlepszych, najbardziej charakterystycznych wokalistów w muzyce. Kocham go we wszystkich osłonach. Soundgarden, Audioslave
[link widoczny dla zalogowanych]

Scott Weiland - pan chyba mniej znany od poprzednika - pana Cornella. Jednak osobiście jestem jego ogromną fanką. Uwielbiam go w Stone Temple Pilots i Velvet Revolver z legendarym Slashem. Przyznam, że Scott z wyglądu bardzo się zmienił. Teraz jest chudy, wręcz przerażający. Nauczka, co narkotyki robią z ludźmi
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Piotr Rogucki - chyba nie muszę pisać, że Roguc ma jeden z najlepszych głosów rockowych w Polsce. Świetny w studio i jeszcze lepszy na żywa. Z charyzmą i talentem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Caleb Followill - można nie lubić KOL, ale nie można zaprzeczyć, że w głosie Caleba coś jest. Ma taką niesamowitą barwę, że nie jestem w stanie opisać tego słowami.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten teledysk jest strszny. Oni tam mają tak chude nogi, że wygląda to tak jakby nie mieli mięśni, tylko same kości.

Corey Taylor - wokalista Slipknot. Naprawdę go podziwiam. Jego głos naprawdę robi wrażenie. Kocham go słuchać. Oczywiście i tak są tacy, którzy sądzą, że Corey cały czas krzyczy.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

To by było na tyle. Kolejność przypadkowa

Anka

Najlepszy wokalista? Niestety, ale Freddie już nie żyje.

Chiyo

Nona

Maynard James Keenan ;}

Anka

Satu Tähti

Ja mam troszkę inne gusta muzyczne ;) Preferuję raczej reggae i hip-hop. Wybrałabym Pih'a, Duże Pe, Daab'a, Jamala i ewentualnie jeszcze Eldo.

Christel

James Hatfield, Axl Rose, Tom Araya ;D

Rose

A ja jestem zakochana w głosie Grabaża (Pidżama Porno, Strachy na Lachy) ;).
Moim skromnym zdaniem, facet śpiewa genialnie :). Zdarzyło mi się nawet kiedyś bawić na koncercie Strachów. Bosko było ;D.

Kay

ROGUUUUUC! <33

I James Hetfield, niach.

Nona

Wiedziałam, że będzie Roguc xDD
To ja dopiszę Morrisona i Aarona Lewisa, który ma chyba najpiękniejszy głos, jaki słyszałam (oprócz Keenanowego, rzecz jasna)

Christiane · Wysłany: Sob 22:29, 21 Mar 2009 Temat postu:

No to ten! ROOOGUUCKI!! Kocham go, a za parę dni idę na koncert, więc będę go wielbić jeszcze bardziej, może uda mi się go dotknąć *zastanawia się*.

Ano... Chester z LP bez dwóch zdań. Kocham Jareda Leto (30stm), a Chrisa Martina to podziwiać będe po grobową deskę, o!

Liz · Wysłany: Sob 22:38, 21 Mar 2009 Temat postu:

Ten, no z Simple Plan. Cholera, wleciało mi z głowy jak się koleś nazywa, ale booooski jest xD
I wokalistka, jeśli mogę, to oczywiście panna Williams z Paramore <3

Christiane · Wysłany: Sob 22:43, 21 Mar 2009 Temat postu:

Ha! jeśli choci o polskich wykonawców, przypomniał mi się jeszcze Artur Rojek <3 http://www.youtube.com/watch?v=qCIyK3ec4kE

A skoro Lizzy zaczęła o wokalistach... Amy Lee z Evanescence dla mnie jest nie do pobicia, o! xD

Soulmate · Wysłany: Sob 22:44, 21 Mar 2009 Temat postu:

To ja dodam od siebie Chrisa Daughtry'ego, ktore pewnie nigdy bym nie poznała, gdyby nie umuzyczniony kolega.

A oprócz tego jeszcze, nieżyjący już, o najpiękniejszym głosie: Gregory Lemarchal.

Nadia · Wysłany: Nie 0:35, 22 Mar 2009 Temat postu:

Freddie, Chad Kroeger, hmm, w sumie to i Cugowski, Niemen, Grechuta, Kaczmarski, może jeszcze Bon Jovi, Bryan Adams, Elton John, Kazik (bardziej za samego siebie niż głos), Panasewicz, Rob Thomas (za to, że pociąga mnie jego głos), Markowski (bo się wychowałam na Perfekcie).

I w sumie to by było na tyle.

BBy · Wysłany: Nie 0:40, 22 Mar 2009 Temat postu:

Bon Scott z Ace Piorun Dece. Tyle że już nie żyje.

Christiane · Wysłany: Nie 1:28, 22 Mar 2009 Temat postu:

o! jak mogłam zapomnieć o Niemenie *sama się sobie dziwi*? @@

Euverris H'ané · Wysłany: Nie 10:52, 22 Mar 2009 Temat postu:

Pod większością nazwisk, które wymieniłyście podpisuję się obiema rączkami. A od siebie dorzucę Ryyyyyyyyyyża. ^^ W sensie, Damien Rice, prawda.

Alba · Wysłany: Nie 11:00, 22 Mar 2009 Temat postu:

To ja podpisuję się pod słowami Eu i dorzucam jeszcze Stinga.
I syna Stinga.

Rice jest boski.
Ktoś z was go słucha?

Anka · Wysłany: Nie 11:25, 22 Mar 2009 Temat postu:

Grzegorz Ciechowski, o.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj