Piórem Feniksa

Dajen

Na pewno część ludzi, którzy uzewnętrzniają swój szok, którego przyczyną była śmierć gwiazdora, to ludzie faktycznie zafascynowani twórczością Jacksona i nie powinniśmy wrzucać ich wszystkich do jednego worka fałszywych fanów. Nie wiemy jak jest.

Co do piosenki "Billy Jean", nie dziwi mnie, że tylko tą znają Twoje koleżanki, bo moim zdaniem właśnie ten utwór jest największym hitem Michaela. Często pojawia się w reklamach, filmach, na festynach. Ludzie lubią tą melodię. Ja też.

I nie dziwi mnie to, że ludzie od wczoraj zaczęli się przejmować jego muzyką. Jeśli ja nie znałabym jego piosenek sama po całym dniu słuchania o jego śmierci w telewizji i radiu poszukałabym tego, za co naród go tak wielbi.

Psia Gwiazda

Billie Jean, w gwoli ścisłości, jeśli już. I naprawdę, śmieszy mnie ta dyskusja, szczególnie, jeśli nie wiecie, jak poprawnie pisze się tytuł jednego z największych hitów Jacksona.

Martyna_K

~res, ten temat nie powstał po to, aby się teraz użalać nad Jacksonem, bardziej chodziło mi o wpływ, jaki wywarł na muzykę i generalnie cały show-biznes. Ja też uwielbiam Dirty Dianę, Thriller i inne nagrania Michaela. Jakiś rok temu był weekend z Jacksonem na VH1 i nagrałam sobie jego teledyski. Lubię je sobie od czasu do czasu puścić, jak np. nie ma nic ciekawego w telewizji. Jednak za jego fankę się nie uważam. Po prostu sądzę, że był on kimś wartym uwagi i wartym tego tematu.

Pierwszy raz w życiu widziałam, aby media tak przeżywały śmierć jakiejś gwiazdy (powtarzam: gwiazdy; Jan Paweł II to zupełnie inna sprawa). Nawet na CNBC Biznes o nim mówili. To chyba też trochę świadczy o jego sukcesie.

Komatozona

To swiadczy o sukcesie jego sztabu doradcow marketingowych.

Monivrian [konto usunięte · Gość

Dla mnie on był nikim, choć muzę miał całkiem całkiem. Ale i tak wiadomo, że sam się prosił o śmierć. To wszystko przez te próby wybielenia się ( operację plastyczne) oraz to faszerowanie się lekami, więc taki żałosny finał miał jak w banku :D

Psia Gwiazda

O tak Monika, a zapewne o teorii, że był chory na vitiligo nie słyszałaś? To proszę, przeczytaj tu, zanim coś powiesz: [link widoczny dla zalogowanych]

Edit:
Proszę bardzo, jeszcze film się znalazł: [link widoczny dla zalogowanych]

Komatozona

Moniko, tez za nim nie przepadam, ale miejze troche serca, hm?

Ivet

Operacje plastyczne, a choroba (o której - okej - można nie wiedzieć, ale po co pisać, że się wybielał, skoro nie zna się prawdy?), to pewna różnica... Szkoda, że takich opinii jest więcej.

Nona

lubiłam gościa, tańczył zajebiście :D


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj