Piórem Feniksa

Astrum

Nie wiem jak jest z innymi, ale na mnie ten film wywarł ogromne wrażenie.

Pierwszy raz obejrzałam go kilka lat temu i zakochałam się od razu. Przez jakiś tydzień rozmyślałam, analizowałam i byłam pod ogromnym wrażeniem. Z czasem jednak zaczęłam zapominać szczegóły i choć ogólny zarys utkwił mi w pamięci, przestałam się ekscytować. Dopiero kilka miesięcy temu sięgnęłam po książkę, tak dla przypomnienia. Może przez to, że została napisana po nakręceniu filmu, nie przypadła mi do gustu. Choć może być to wina stylu autorki, który kompletnie mi się nie podoba. Nie zmieniło to jednak faktu, że moja miłość odżyła. Od tego czasu zdążyłam przeczytać książkę raz jeszcze i kilkakrotnie obejrzeć film.

Nauczyciel taki jak Keating jest moim marzeniem. Jego miłość do poezji i pasja, którą zaraził uczniów jest niesamowita. Przy okazji również ja mam inne spojrzenie na otaczający mnie świat, a nawet zaczęłam pisać wiersze (choć na temat ich jakości wolę się nie wypowiadać). Dzięki temu, co niesie ze sobą Stowarzyszenie Umarłych Poetów, zupełnie inaczej odbieram wszystko.

A jakie Wy macie zdanie na ten temat?

Alba

Prawda, prawda.
Rewelacyjne i cieszę się, ze zaczęłam od książki.

Nona

film - tak, książka - nie. ;)

Satu Tähti

Film podobał mi się troszkę bardziej niż książka, ale to chyba dlatego, że czytałam ją po obejrzeniu ekranizacji.

Nadia

Książki, przyznam się, nie przeczytałam. Natomiast film bardzo dobry, wstrząsający - no, i Robin Williams, mój niegdyś ulubiony aktor. Robi wrażenie. Zdecydowanie.

Michalina

A mi się podobał i film, i książka. Stowarzyszenie Umarłych Poetów znajduje się niemal w mojej każdej rozprawce, tyle jest tam poruszanych trudnych tematów :D
Aczkolwiek najpierw obejrzałam film i kiedy praktycznie już go nie pamiętałam, przeczytałam książkę i znowu obejrzałam film^^

agata [konto usunięte] · Gość

fajny był, ale zakończenie mnie wkurzyło.

Astrum

Mi właśnie zakończenie podobało się najbardziej. Dużo dało do myślenia.

Nadia

O tak, zakończenie było genialne - wzrszające i bardzo efektowne, to na pewno. I w ogóle film nie był tak amerykański, jak ostatnio wszystko już jest - czasami nie da się już patrzyć na te chłamy.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj