Piórem Feniksa

Bulbulcia

Zna ktoś tę pisarkę? Jestem jej fanką. Co prawda czytałam tylko cztery pierwsze części serii "Anita Blake- Pogromczyni Wampirów", ale mam w planach dorwać się do reszty jej twórczości.

Za co ją lubię? Humor, barwne postacie, interesujący świat przedstawiony. Czasem przesadza z opisami typu "płuca walały się w jednym kącie, a nerki w drugim", ale ogólnie bardzo podoba mi się jej twórczość. Szkoda tylko, że jest tak mało znana (w Polsce) -__- Ogólnie z cyklu "Anita..." jest, o ile dobrze pamiętam, 16 książek (chyba, że coś jeszcze wydała), ale na polski przetłumaczono tylko 4 *chlip*

O co chodzi w "Anicie..."?
Akcja toczy się w dzisiejszych czasach, w Ameryce. Zalegalizowano wampiryzm, zatem nie można już bezkarnie mordować "pijawek" (ludzie mają w planach również dopuszczenie wampirów do głosowania w wyborach). Anita jest zdolną nekromantką, jedną z najlepszych w kraju. Pracuje również z policją, pomagając swoim często irytującym kolegom z wydziału ds. paranormalnych w pracy. W wolnych chwilach poluje sobie na wampiry, ale traktuje to raczej jako hobby ;) Jest wyznania protestanckiego, gdyż Watykan obrzucił klątwą wszystkich tych, którzy wskrzeszają umarłych. Wampiry, w strachu przed Anitą, nazywają ją między sobą "Egzekutorką".

Jeżeli chodzi o część pierwszą ("Grzeszne Rozkosze" :P):
Jako że Anita jest najlepsza z najlepszych, pewna paskudna wampirzyca-sadystka imieniem Nikolaos zmusza ją do rozwiązania sprawy tajemniczych, bestialskich morderstw. W międzyczasie poznajemy niesamowitego (i strasznie upartego) Jean-Clauda, który próbuje sobie Anitę przywłaszczyć, pazernego szefa, całą bandę wrednych wampirów, stado szczuro-ludzi, zgniłego nekromantę, wampirzego ćpuna , zimnego jak lód łowcę nagród Edwarda alias Śmierć oraz wiele, wiele innych...

"Hamiltonowe wampiry" potrafią omamić człowieka, coś w rodzaju ligimencji i imperio w jednym (przyjmuję, że każdy zna Pottera), a im są starsze, tym potężniejsze.

To tak w duuużym skrócie. Trzeba samemu przeczytać ^^

PS Link do książek (nie ma to jak szacunek do praw autorskich -_-):

[link widoczny dla zalogowanych]

Lena.

Ostatnio cierpię na brak przyjemnej lektury, więc może nawet się zapoznam^^

Nix

Nadia

Lena., jeśli lubisz takie książki jak Trylogia i inne lektury oraz tego typu, to to Ci sie nie spodoba. Styl banalny, niezbyt wyszukany, czyta się dosyć gładko, ale mnie nie porwało, dlatego Anitę Blake zakończyłam na Grzesznych Rozkoszach, bo w sumie tam podobał mi się tylko ten jej wampir.

Edit:
Jean-Claude, jak mi przypomniałaś w pojedynku, Bulbulcia ^^.

Bulbulcia

No nie wiem. Ja przepadam tylko za jednym wampirkiem ^^ Przyjmiesz wyzwanie z JC w roli głównej, prawda?

EDIT: A ja tam polubiłam całą serię ^^

Michalina

Ooo, jeżeli tylko miejska biblioteka coś takiego posiada, dołączę do listy książek, które mam przeczytać w wakacje^^

Shade

Hm, przeczytałam pierwsze cztery książki, aktualnie czytam piątą - "Bloody Bones", ale... no, to wygląda tak, jakby autorce już kończyły się pomysły. Nie jest to seria jakoś specjalnie zachwycająca, ale niczego sobie xD.
Później, po skończeniu piątej książki z serii o Anicie, mam zamiar zabrać się za "Pocałunek ciemności" tejże autorki. Chcę zobaczyć, czy wszystkie jej książki są do siebie podobne. Coś w tym guście.
Co do Jean-Clauda, uważam, że jego upór i chęci do zrobienia z Anity jego ludzkiej służebnicy są wręcz godne podziwu.

A opisy typu "kawałki jelit były rozrzucone wokół ciała, głowę oderwano, z szyi wystawał kręgosłup" są bardzo... interesujące.

Bulbulcia

Ja Jean-Claude'a wprost ubóstwiam ^^ Nawet bardziej od Hałsa (łał, a myślałam, że to niemożliwe). Też jestem na V, ale nie mam ostatnio czasu na czytanie, niestety -_-

Shade

Szczerze powiedziawszy, mnie też brakuje czasu. I chęci do czytania. Do siódmej książki na bank nie dotrwam - zwyczajnie mnie to już znudzi. A przynajmniej tak podejrzewam.
I od Jean-Clauda wolę Edwarda.

Bulbulcia

Edward jest owszem, świetny, jednak Jean-Claude... No. Pewnie gdyby nie było tego przeuroczego wampboja, to moim guru byłby Edward.

Swoją drogą, Zerbrowski mnie rozwala XD Ja nie wiem, jak jego żona z nim wytrzymuje...

Nix

Ja czytam teraz trzecią ( po raz drugi -_-), potem szybko przeczytam czwartą i zabiorę się za piątą po angielsku. Przypuszczam, że zanim do tego dojdzie, przetłumaczą ją już na polski, ale co tam :)

A jeśli chodzi o Jean-Claude'a i Edwarda, to wolę tego drugiego. Za jego charakter. Choć uwielbiam też Jean-Claude'a za te jego sprzeczki z Anitą :)


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj