|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:49, 25 Mar 2009 Temat postu: Tytuły |
|
|
kiedy nadajecie Historii tytuł? jak go wymyślacie? czy przychodzi wraz z pomysłem, czy to raczej dużo bardziej katorżniczy proces, hm?
preferujecie tytuły z dnem czy takie, żeby nie było wiedzieć, o co chodzi i żeby nie były powiązane z zarysem fabuły?
dlaczego taki tytuł opowieści, a nie inny? Waszym zdaniem najciekawsze tytuły (historii własnych i cudzych)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:04, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tytuł albo przychodzi sam, albo się na niego czeka xD. Inna sprawa jest np. z adresami blogów, gdzie, moim skromnym zdaniem, powinno się wymyślać jak najkrótsze i jak najłatwiejsze.
Tytuł powinien autorowi kojarzyć się z tą historią, najlepiej, żeby potrafił to uzasadnić. Może to być charakterystyczne zdanie, postać (niekoniecznie główna!. Ogólnie - autor musi czuć, że to jest właśnie to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Bujająca_w_obłokach
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:08, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Z tytułami bywa różnie. Fajniej jest jak ma głębszy sens, który zrozumie się po przeczytaniu tekstu itp.
Jedno wiem na pewno - nie mozna się z tytułem śpieszyć. Ja się pośpieszyłam, bo wiadomo - nowy blog, palce świerzbią, a tytuł potrzebny od zaraz. No i wymyśliłam na szybko, a chociaż teraz mam tytuł o wiele lepszy, to będąc w połowie fabuły już go nie zmienię :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nightwing
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:10, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie najczęściej jest tak, że wymyślam jakieś hasło - tytuł, jakieś słowo czy zdanie, które potem przeradza się w historię ^^ Tak to już u mnie jest XD
Dla mnie tytuł musi być jakimś powiązaniem z historią, ale dyskretną i zarazem zachęcającą.
Własny najciekawszy tytuł? Hmmm... nie pamiętam wszystkich więc nie za bardzo mogę się wypowiedzieć >.< Chociaż nie, bardzo lubię "Dotknąć księżyca" ^^
A cudze? Nie mam ^^ Wiele tytułów mi się podoba :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
~res
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:39, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie z tytułami jest cięzko. Trudno jest wymysleć coś sensownego. Dlatego początkowo moje "dziełka", to poprosty doc.1., doc.2.
Dopiero z czasem zmieniają sie one w coś więcej. Czasami, to imię bohatera, kiedy indziej cała fabuła w jednym słowie.
Lubię tytuły z tym drugim dnem. Jednak patrząc wyłącznie na tytuły można sie przejechać z wyborem ksiązki. Taki "Brisingr" dla przykładu - bardzo mi się podoba, ale treść ksiązki jest denna, nudna miejscami i ciągnie się, a ostatecznie nie kończy, bo będzie jescze jedna część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Agfa
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z południa ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:57, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
mi tam brisingr się podobał ;pp
Ale ja nie o tym chciałam pisać ^^ Tytuły... Oj tu mam problem. Raz mi się zdarzyło żeby tytuł się pojawił przed napisaniem rozdziału: "wyznanie Blacka" a tak to jeśli nie nawiedzi mnie pomysł, dodaje w większym lub mniejszym stopniu cytaty z rozdziałów.
W sumie ze wszystkich moich tytułów podobał mi się tylko: Różowe irokezy są niemodne
Jeśli chodzi o tytuły blogów to tu też nie za dobrze mi idzie, moje tytuły:
czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie? - zgapione od Mickiewicza no cóż ;pp
I..
Lily i James... dwa światy... On kocha... Ona nienawidzi... Czy będą razem? Czy ktoś ich razem widzi?
Jak widać trochę za długi ^^
Jesli macie jakąs dobrą receptę na udany tytuł to o taką poproszę ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nadia
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:05, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z ~res, Brsingr, zresztą jak całość o Eragonie, jest kompletnie denny.
Agfo, chodziło o innego rodzaju tytuły. Takie książkowe, a nie belki blogowe.
Moje ulubione tytuły?
Coś się kończy, coś się zaczyna (A.Sapkowski)
Z blogowych to Kronika Zastygłego Słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
~res
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:43, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A mi się jeszcze podoba, ra zjeden tylko użyte, na własne z reszta potrzeby: Res similis fictae...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Nona
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:30, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
hm, dla mnie tytuł ma ogromne znaczenie, czasami od tytułu tworzę historię (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Scatty_Rikki
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:18, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zwykle najpierw mam tytuł wymyślony i staram się aby miał on jakiś związek z opowiadaniem, który nie koniecznie musi być jasny na początku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Lena.
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:29, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tytuł powinien być nie za długi i przyciągający uwagę potencjalnego czytelnika. Niekoniecznie od razu powinno się dzięki niemu wiedzieć, o czym będzie traktowała powieść, ale jakiś związek - choćby symboliczny - z nią powinien mieć. Lubię też, jeśli w tytule pojawia się gra słowami, krótko mówiąc, tytuł musi być oryginalny i interesujący, bo jest jak okładka - to pierwsze skojarzenie z zawartością książki.
Osobiście z tytułami raczej problemów nie mam - ale to się zmieniło całkiem niedawno, wcześniej moje dokumenty w Wordzie były zapisywane na najdziwniejsze sposoby, ogólnie wszystkim, tylko nie tytułem. Dopiero niedawno tytuły zaczęły mi przychodzić same z siebie, czasami przed wymyśleniem fabuły, czasami po napisaniu kilku pierwszych zdań. Jestem z nich całkiem zadowolona: Tropem zbrodni, Na Dworcowej, Ambiwalencja uczuć, Spalone mosty.
Jeśli chodzi o tytuły literackie/filmowe, mam kilka ulubionych. Z filmu na chwilę obecną przychodzi mi do głowy tylko Przez ciemne zwierciadło (nie widziałam, bo treść i użyta technika są dziwne, ale tytuł strasznie mi się podoba); z literatury stanowczo lubię tytuły pana Grzędowicza (Popiół i kurz; Księga jesiennych demonów; Pan Lodowego Ogrodu) i pani Chmielewskiej, której tytuły zawsze nawiązują do treści książki, najczęściej zaś jakichś wypowiadanych w niej słów, odnoszących się do fabuły (Całe zdanie nieboszczyka; Większy kawałek świata; Przeklęta bariera, etc.)
To chyba tyle w tym temacie:)
EDIT:
Ach, no i z filmu jeszcze Arszenik i stare koronki. Brzmi świetnie;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lena. dnia Czw 10:56, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Alba
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:14, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie tytuł pojawia się po pewnym czasie i ukierunkowuje mi całą historię, nadaje jej kształt i od razu dopowiada mi parę wątków. Nigdy się zresztą nad nim nie zastanawiam, ot tak, przychodzi w pewnym momencie. Najczęściej jest on nawiązaniem do jakiegoś cytatu lub hasłem, które oddaje nastrój moich bazgrołów.
Tytuł powinien by krótki. Jak patrzę na te wszystkie barokowe tytuliska wierszy, to mnie mdli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Christel
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Między niebem a piekłem Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:21, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tym, że tytuł nie powinien być za długi!
Tytuły przychodzą do mnie zazwyczaj same, wcale nie muszę się zastanawiać długo, po prostu wiem, że tak będzie dobrze i tyle. Dzięki piosence Sleeping Sun, Nightiwsha, stworzyłam swój świat, połączony ze światem potterowskim, i taki też adres wzięłam. Reszta to Wystarczy Otworzyć Oczy oraz Uwiecznione Słowem. Większe problemy mam czasem z tytułem notki, w większości przypadków najpierw napiszę notkę, a potem dodam tytuł, albo to wpadnie mi do głowy jakiś tytuł i z nim związany będzie rozdział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Martyna_K
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:05, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tytuł nadaję po napisaniu, bo wtedy mogę trochę się powymądrzać i zapodać hasło, którego nikt nie zrozumie. To naprawdę fascynujące. Oczywiście wolę tytuły o głębszym znaczeniu, metaforyczne, filozoficzne i w ogóle pokręcone, ale zarazem mające związek z fabułą (niekoniecznie bezpośredni). Bardzo podoba mi się tytuł 'Milczenie Owiec'. Nie będę się wypowiadała na temat jego powiązania ze zdarzeniami, bo jeszcze nie skończyłam tego czytać, ale czuję tutaj odrobinę tajemnicy, mądrości i takiego tam pisarskiego popisu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
agata [konto usunięte]
Gość
|
Wysłany: Czw 16:30, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
fajny temat:D z tytułami to akurat mam niezły kłopot. Bo ma on być kwintesencją, esencją itp. całej powieści. Ma przedstawiać to, co dla mnie najważniejsze, co kluczowe, o czym głównie gadanie szło. Także rzadko kiedy podczas wymyślania tytułu, jestem zadowolona ze tego, co mi wyjdzie. Musiminąć czasu trochę, zebym mogła trzeźwo ocenić. Wtedy, jak się nie nadaje, "zawieszam" go, aż znajdę coś lepszego na zamianę.
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vagabond
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:55, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
też mam kłopot z tytułami. zazwyczaj jest to jakieś słowo-klucz, które ma największe znaczenie w całym tekście - jeśli idzie o krótką, jednowątkową historię.
jeśli chodzi o rozbudowane opowiadania... na to tu zaczyna się pewnie problem, nierzadko wymyślenie tytułu zajmuje tygodnie, nic na siłę. wychodzę z założenia, że tytuł nie powinien być przypadkowy i powinien posiadać jakąś głębię, lubię te takie metaforyczne, trochę dziwne, albo odnoszące się do jakiegoś dzieła sztuki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:21, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tytuł alb przychodzi sam, albo jest dobierany na zasadzie "jakiś musi być" (w wielkich mękach bo każdy nie pasuje albo za dużo mówi).
Słowo klucz, taki sokół noweli, albo cytat przewodni książki wypowiedziany nagle przez któregoś bohatera. choć przepadam za tytułami coś czegoś albo "tam, gdzie..." albo "Zanim/Kiedy/Gdy/Któredy"- są dla mnie takie... charakterystyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Agfa
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z południa ^^ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:36, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
mi sie podobają te od Meyer (wiem że jest tu wielu przeciwników jej książek, ale chodiz mi tu teraz o same tytuły) są takie intrygujące xDD
Zmierzch, księżyc w nowiu, zaćmienie [i]czy przed świtem[/i]
albo te z serii Pośredniczka Meg Cabot:
CZwarty wymiar Nawiedzony
Mnie tytuły musza intrygować ^^
Np. Herbie Brennan ma świetne książki ale gdyby mi rodzice nie kupili tej książki i gdybym nie to że nie chciałam im zrobić przykrości nie zaczęłabym żadnej od niego.
Fabuły sa boskie a niszczy to sowimi tytułami typu: Lord duszek albo Wojny duszków
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agfa dnia Sob 20:37, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Bujająca_w_obłokach
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:04, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Agfa napisał: |
Np. Herbie Brennan ma świetne książki ale gdyby mi rodzice nie kupili tej książki i gdybym nie to że nie chciałam im zrobić przykrości nie zaczęłabym żadnej od niego.
Fabuły sa boskie a niszczy to sowimi tytułami typu: Lord duszek albo Wojny duszków |
Książek nigdy nie czytałam, ale znam właśnie z tytułów, które faktycznie wcale nie zachęcają i są takie... kulawe xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:09, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tytuly przychodza do mnie same i zazwyczaj nie maja nic wspolnego z historia - moja glowa to jedne wielkie smietnisko, mysli wiruuuuuja, lewituja, plywaja, wysmarkuje, wyrzyguje i wypluwam w kolejnosci przypadkowej.
Koszmar Fauna byl oryginalnie Koszmarem Freuda, ale Freud mi sie znudzil po jakims czasie. Kadysz Za Inkwizytorow, to moj ulubiony, haha, nie mam zielonego pojecia skad sie wzial.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|