Piórem Feniksa

Chiyo

Hmm, od siebie powiem tak: temat miłości gejowskiej może i bym opisała, ale musiałabym się długo zmagać z samą sobą, aby opisać gejowską scenę erotyczną. Na razie temat mnie odrzuca, ale kto wie, co się człowiekowi we łbie zmieni za lat kilka lub kilkanaście? Oo" Podkreślam tylko miłość gejowską, bo w kwestii miłości i seksu lesbijek inicjację przeszłam. ^_^
A tak to nie wydaje mi się, aby było coś czego nie napisałabym nigdy. Zgodzę się z podtekstem: wydaje mi się, że mogłabym napisać wszystko, gdybym tylko miała na to pomysł i, ewentualnie, czas na dokształcenie się w temacie. Jak by takie eksperymenty wyszły - to już inna sprawa. To, że czuję się na siłach na napisanie np. tekstu o Powstaniu Sipajów lub zwyczajach godowych ptaków dodo nie znaczy, że takie teksty będą udane. ^_^

I pozwolę sobie na drobną uwagę, bo nie mogę się powstrzymać. xP Gdzieś na początku Nadia napisała, że nie mogłaby pisać w języku innym niż polski. Cóż, to trochę zrozumiałe, tym bardziej, jeśli zadanego języka się nie zna, ale czy my nie mamy tu przypadkiem mówić o tym CZEGO byśmy nie opisali, a nie W JAKI SPOSÓB? ;>

Nadia

A to był taki gratisowy dodatek do mojego patriotycznego postu xD.

Chiyo

Rozumiem, ale po prostu musiałam! xD W przeciwnym wypadku zdusiłoby mnie od środka. xD

Nefertari

Myślę, że wszystko można opisać. Gorzej z tym, jak to wyjdzie ;P Tematy, które nas brzydzą lub odstręczają (homoseksualizm, ciężka praca w WC ;P) z założenia nie pojawiają się jako obrazki w naszej wyobraźni, a co dopiero przełożone jeszcze potem na papier... ;) Ukształtowani przez naszą kulturę możemy czuć się nieswojo, pisząc sceny erotyczne, etc.... Niektórych rzeczy człowiek nie chce sobie wyobrażać. Może więc...?
O czym bym nie pisała? Nie wiem... Problem mam z dopracowanymi opisami wojny, bitwy... Gubię się, zaczynam powtarzać i tylko parzę kolejny raz wodę na herbatę, a słów jak nie było, tak nie ma... Poza tym wszelkiego rodzaju sceny brutalnych aktów czy to gwałtu czy agresji... Wolę chyba wciąż żyć w ułudzie, że świat nie jest taki zły, jakim jest w istocie ;)
Poza tym zgadzam się z przedmówczyniami - nie mogłabym obrazić (pisząc poważnie, bez sarkazmu czy zabawy w parodie) swojego kraju, Jana Pawła II, katolicyzmu... Tego, co mnie ukształtowało (wspomniane owe dwa z brzegu), co uważam za autorytet (środkowy JP2 ;))... Czułabym po prostu niesmak (a nie ma nic gorszego, jak gardzić sobą samym).

Phoenix

Z pewnością unikałabym rzeczy, o których nie wiem, lub których nie zxnam.

Poza tym to dla mnie nie mam czegoś takiego jak Tabu i granice

Dajen

A ja nie napisałabym historii, jak to pani Kowalska piekła makowiec. Żaden z moich bohaterów w najbliższej przyszłości nie będzie gotował.
A co do tematów ciężkich, może wstydliwych i ograniczających nas, no cóż, granice są po to aby je przekraczać.
Nie napisałabym nic negatywnego pod adresem realnych postaci. Nie zdobyłabym się na obrażanie osób. Trudno by mi było zmolestować słowami Polskę.

far niente

Nigdy nie napisałbym parodii, nie wyśmiałbym żadnej ideologii czy religii, nie napisałbym czegoś, co w niesmaczny sposób obraża innych. Nie chcę zrażać do siebie ludzi, chcę natomiast ich stymulować do myślenia, przeżywania emocji podczas czytania, przedstawić im mój punkt widzenia, podzielić się cząstką siebie, a także chcę przekazać coś... estetycznego? Nigdy nie napisałbym czegoś po to, by zdobyć sławę i pieniądze - nie stać mnie na to. Po prostu.

Nadia

Parodia niekoniecznie obraża i niekoniecznie w niesmaczny sposób ;).

Satu Tähti

Komatozona

Okej, eee, mam problem, od paru miesiecy nie potrafie napisac sceny milosnej miedzy kobieta, a mezczyzna. Probuje i nic z tego nie wychodzi, od razu na miejsce jednego, albu drugie wskakuje mi osobnik tej samej plci.

Wojna mnie nudzi, wojnie mowimy nie.
Tak samo kryminaly.
I fantasy.
A na pisanie parodi nie nadaje sie kompletnie, wiec nawet nie probuje. Jestem ponurym czlowiekiem.

Kurzok

Nie wiem, co Ci mogę poradzic Koma. Zacytuję Cher (zawsze ją cytuję jak nie wiem, co powiedziec) Snap out of it!

Ja lubię parodię, śmieję się z ludzi i jest mi z tym dobrze.
haha. ;D

Ostatnio ta granica tego, czego nie napiszę stała się baaardzo wątła. Historie miłosne, sceny erotyczne, fantasy i tak dalej... Są rzeczy, których nie ruszałam a teraz ruszam. Mimo to nie czuję się z tym jakoś mega świetnie.
Nie napiszę moralizatorki, gdzie główny bohater powie: nie pijcie, to Wam spierdoli życie, czy nie bierzcie tajemniczych tabletek dawanych na imprezach i popijanych wódką, bo... Nie, nie, nie.
Nie napiszę listu w którym kobieta płacze nad tym, że bije ją mąż/kochanek/syn/córka/listonosz Nie, nie, nie
Nie napiszę czegoś, do czego mnie zmuszają.
Nie wezmę się za opowieśc historyczną.

Reminded

Długo się nad tym zastanawiałem - i wiem. Na pewno nie napiszę dramatu, bo sądząc po mojej wyobraźni i poczuciu humoru wyszłoby tak: Usiadła na podłodze opierając się o twardą ścianę, już nigdy nie zobaczy swojego męża. Łzy napłynęły jej do oczu, nie mogła uwierzyć w to co się zdarzyło. W jednej chwili cały świat się zawalił. Usłyszała kroki, nim zdążyła się zorientować do pokoju wszedł klaun i rzucił w nią ciastem. Enie wybuchła śmiechem, wstała i zaczęło tańczyć jakiś dziki taniec...
O proszę 0.o Wyszedł bez sensu i w ogóle (ort.).

Zresztą mój świat, moje zasady i dlatego piszę tylko fantasy.

Chiyo

No dobrze, ale nie samym fantasy człowiek żyje - nawet tak przewijają się wszelkie inne wątki, od obyczajowych i miłosny aż po kryminalne i między innymi dramatyczne. Czy wewnątrz tego fantasy, którego się uparcie trzymasz nie ma ani jednej rzeczy, oprócz dramatu, której byś się nie powziął?

Reminded

No jasne! Ludzie się zakochują, przeżywają tragedie itd. Tak więc nie będę przecież w mojej powieści ludzi pozbawiać uczuć! Nie łatwo jest mi opisywać dramaty, więc trzymam się od nich z daleka, ale gdy ginie najlepszy przyjaciel głównego bohatera, to zaczyna się harówka bez dwóch zdań, chociaż nie chciałem musiałem to opisać i jakoś mi wyszło. Ponad to, czytam na razie tylko fantasy, jak podrosnę być może zacznę czytać kryminały i pisać kryminały, kto wie....


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj