Piórem Feniksa

Dagi · Wysłany: Pon 21:38, 30 Mar 2009 Temat postu: Kiedy jest się pisarzem?

Ciekawi mnie, kochani, kim dla Was jest pisarz? Co go charakteryzuje, wyróżnia; po czym poznać, że nim jest? I kiedy tak w ogóle staje się pisarzem? Gdy dostaje się do ręki długopis i pisze pierwsze zdania? Gdy piszę się, bo się to lubi i potrafi? A może nie potrafi i lubi? A może pisarzem jest dopiero ten, kto wyda książkę? Albo ten, który ma wiernych czytelników?...

...więc* jak to jest z tym pisarstwem według Was, hm?

* czasem piszę "więc" na początku zdania i bynajmniej nie to błąd - słowa "więc" nie pisze się na początku, gdyż jest to spójnik wynikowy (o tej drugiej części definicji zapominamy) - "więc" łączy więc ściśle pierwszą część postu z drugą; to tak na marginesie

Nadia · Wysłany: Pon 21:44, 30 Mar 2009 Temat postu:

No to tak:
Uważam, że pisarzem jest się dopiero wtedy, kiedy siebie się za takowego uważa.
Oczywiście do tego trzeba dodać pewne okoliczności, bo tak by było za łatwo:
- dobry styl, w którym rzadko kiedy coś zgrzyta, a jak już, to dobra beta jest w stanie to poprawić bez konsultacji,
- dobre pomysły - bez żadnego kiczu, przemyślane,
- dopracowana fabuła w każdym tworze,
- brak błędów logicznych (a przynajmniej w tak małej ilości, że można to wziąć za wypadek przy pracy).

Pewnie coś opuściłam, jak zwykle, ale na razie nic więcej nie przychodzi mi do główy ^^.

Shade · Wysłany: Pon 21:49, 30 Mar 2009 Temat postu:

Według mnie pisarz to osoba, która pisze, tworzy. Nieważne dla kogo. Może dla siebie, dla innych, dla kogokolwiek. Myślę, że już taka osoba zasługuje na miano pisarza. Nie trzeba mieć wielkiej ilości czytelników - można nie mieć ich wcale.
Uważam, że pisarzem staje się wraz z pierwszym tekstem napisanym ot, tak.

Nadia · Wysłany: Pon 21:54, 30 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam dość skrajne poglądy, dlatego nie mogłabym się z tym zgodzić. Większość amerykańskich chłamów nie nazwałabym filmami. Czytałam też wiele książek, których autorów nie nazwałabym pisarzami, bo na to trzeba zasłużyć ciężką pracą. Osmioletnie dziecko bazgrzące w zeszyciku nieskładne zdania i zwące to opowiadaniem nie jest pisarzem. Do pewnego momentu pisanie to zabawa. Później może przerodzić się w coś więcej.
Kogoś, kto lubi chemię, nazwiesz chemikiem? Kogoś, kto biega dla rekreacji, nie za szybko, niezbyt ładnie, jeśli chodzi o postawę, nazwiesz biegaczem? Kogoś, kto pierwszy raz w życiu założył narty na nogi i pojechał, nazwiesz narciarzem?

Liz · Wysłany: Pon 22:11, 30 Mar 2009 Temat postu:

Dla mnie pisarzem jest ten, kto pisać kocha i przede wszystkim umie. Osoba taka musi odznaczać się świetnym stylem, stworzyć fabułę, która zachwyci czytelnika już od pierwszego zdania i sprawi, że dane dzieło będzie miał ochotę czytać w nieskończoność.
I moim zdaniem wcale nie musi być to osoba, która napisała i wydała własną książkę, ale ktoś kto po prostu w życiu chce pisać ponad wszystko i jest to dla niego jedną z najważniejszych rzeczy, jeśli nawet nie najważniejszą.

Chiyo · Wysłany: Pon 22:34, 30 Mar 2009 Temat postu:

Hmm... Oj, mogłabym tu gadać i gadać i nie dojść do żadnego wniosku, bo już za długo siedzę z przedmiotami, które każą mi "wychodzić poza ramkę", więc teraz powiedzenie "kim jest pisarz" jest prawie jak powiedzenie "czym jest rodzina". Wiele słów można by zmarnować na obie debaty, a każdy i tak ma własny pogląd.
Jak dla mnie pisarzem jest ktoś, kto czuje, że robiąc to, co sprawia mu przyjemność, do czegoś dąży, najlepiej do doskonalenia samego siebie i sprawiania przyjemności tym, dla których pisze, nawet jeśli owym kimś jest czteroletnie dziecko. Jeżeli pisanie sprawia przyjemność, to jeden "punkt" jest, jak dla mnie "odhaczony". Jeżeli jest dla kogo pisać (bo pomimo tego, iż nie wierzę w altruizm, nie wierzę w pisanie "dla siebie"), to jest już drugi. A jeśli do tego wszystkiego dochodzi chęć uczenia się na błędach i ćwiczenia, aby z "nieumienia" dojść w "umienie" oraz "wysoką jakość" (stylu, fabuły, bohaterów, kreacji świata, cokolwiek tam jeszcze można wymyślić), to wtedy, według mnie, taka osoba może się nazwać pisarzem.
Bo z pisaniem jest tak, jak z tańcem. Każdy umie postawić kroczek w lewo i kroczek w prawo, podobnie jak każdy wie, jak napisać literki w sposób, by układały się w słowa. Ale pośród tych prostych, podstawowych wręcz umiejętności potrzeba czegoś więcej, by nazwać się tancerzem czy pisarzem. Potrzeba radości z tego, co się robi; potrzeba determinacji, by nie poprzestań na jakimś poziomie, tylko dalej się doskonalić; potrzeba ludzi, którzy nie tylko docenią to, co się robi, ale też wskażą, co się robi źle i poradzą, jak można się poprawić, udoskonalić.

Kurcze, napisałam swoje, a i tak mam wrażenie, że jedynie gadam byleby gadać, nie dochodząc do żadnego sensu i łapiąc tzw. "klu" jedynie w niewielkim stopniu... :/

anulka406 · Wysłany: Pon 23:42, 30 Mar 2009 Temat postu:

Jak dla mnie pisarz to osoba, która pisze (ale tak, że chce pisać, daje jej to radość lub jest jej sposobem na życie). Najprostsze skojarzenie. Są dobrzy pisarze i źli, tacy co przynoszą wstyd lub tacy, co chwałę. Pisarz samo w sobie jest określeniem, jednak to określenie nie mogłoby bytować bez epitetów. Ośmioletnie dziecko to początkujący pisarz; Człowiek piszący źle to beznadziejny pisarz; Artysta tworzący dzieła to wspaniały pisarz; Pisarz piszący dla siebie to nieznany pisarz; Pisarz, którego książki są znane to sławny pisarz; itd. Jednak każda z tych osób jest pisarzem. Po prostu na każde określenie trzeba się starać. Długa droga czeka początkującego pisarza do wspaniałego pisarza, jednak podczas jej całej będzie on pisarzem mającym wzloty i upadki.
Zgadzam się z Chiyo. Dobre porównanie do tańca, swoją drogą.
Takie mam zdanie na temat.

Ankeszu · Wysłany: Wto 5:52, 31 Mar 2009 Temat postu:

Człowiek jest pisarzem, gdy pisze i gdy to, co pisze, ma jakiś sens. Pa licho warsztat, warsztat to najprostsze. Trzeba mieć jeszcze historię do opowiedzenia. A do tego trzeba myśleć i zauważać różne rzeczy wokół siebie. Tak wg mnie.

I z porównaniem z tańcem też się zgadzam ;)

czy musi wydać książkę? Hm... Nie. Znam parę świetnych opowieści, które są w Internecie. Bo wydawcy głupi czasami są, no, albo autorzy zbyt niepewni siebie... Nie wiem też czy pisarz ma dążyć do publikacji książki. Do publikacji utworów, tak, ale da się zauważyć - teraz nawet w Internecie jest możliwe. ;) Więc po co forma pisana? Cóż, ja osobiście marzę o wydanej książeczce z czymś moim. Na monitorze to nie to samo.

Nawia · Wysłany: Wto 7:30, 31 Mar 2009 Temat postu:

Pisarz jest artystą.
Świat widzi i opisuje - inaczej niż widzą i opisują go inni. Dostrzega to, co niedostrzegalne. Przelewa na papier cząstkę swoich myśli, cząstkę siebie.
Pisarz czasem wredny jest. Umie tworzyć piękne zdania, zna słowa, które dla przeciętnego człowieka są niezrozumiałe.
Pisarz dba bardziej o sprawy duchowe niż przyziemne.
Pisarz pisać musi.
Pisarza nawiedza wena.

I oto jak ja to widzę.

Scatty_Rikki · Wysłany: Wto 10:40, 31 Mar 2009 Temat postu:

Cóż, pisarzy jest mnóstwo, ale czy oni wszyscy na te miano zasługują? Ksiązkę może napisać nawet ktoś bez talentu i napisać ją tak, że bedzie sławna.
Moim zdaniem prawdziwy pisarz wie od dzieciństwa (czy tam wieku nastoletniego, jak kto woli), że lubi pisać, chce pisać, ma pomysły i potrafi pisać nawet, gdy nie ma weny (bo takowej często nie ma). Pisarz to ktoś, kto opisuje i widzi świat inaczej niż inni (jak już napisała nawia). Pisarz powinien robić z ercem co kocha i doskonalić się w tym. I pisarz powinien mieć talent. O! To moje zdanie^^

Chiyo · Wysłany: Wto 10:43, 31 Mar 2009 Temat postu:

Agfa · Wysłany: Wto 14:17, 31 Mar 2009 Temat postu:

Pisarz to artysta który potrafi przelać swoje myśli na papier w taki sposób, by zaciekawiły czytelnika. Umie bawić się słowem pisanym i czerpać z tego przyjemność

Ankeszu · Wysłany: Wto 14:28, 31 Mar 2009 Temat postu:

Ładnie to ujęłaś, Agfa ;)

Agfa · Wysłany: Wto 14:45, 31 Mar 2009 Temat postu:

Dzięki, Ankeszu ;)

Neja · Wysłany: Wto 18:11, 31 Mar 2009 Temat postu:

Jak zwykle spóźniona, wszystko zostało już powiedziane. Przede wszystkim zgadzam się z Anulką406. Pisarzem w dzisiejszych czasach może zostać każdy bez wyjątku, dlatego samo to określenie niewiele nam mówi, za to epitet na początku ma duże znaczenie.
Ale dla mnie samej, wbrew potocznemu znaczeniu, pisarz to artysta. A o tym, czy ktoś jest artystą, czy nie, decyduje przede wszystkim jego wrażliwość i to, jakie miejsce w jego życiu zajmuje sztuka, nierzadko też to, czy sam się za artystę uważa.

agata [konto usunięte] · Gość

pisarz.... to chyba ktoś, kto wydał kilka książek^^

MedWetNoc

Będzie poetycko, bądź przynudnawo ;P

Pisarz to człowiek, twórca małego świata. Aby go wykreować, potrzebuje słów. Lubi układać je w zdania, zabawiać się ich znaczeniem i bogactwem. Kreuje swój własny styl i dąży do doskonałości w pisaniu. O czym pisze?
O wszystkim i o niczym. Może opowiedzieć nam jakąś historię, zamieścić przemyślenia lub opisać bogactwo świata i natury. Nie musi tworzyć form "klasycznych", może też wpuścić kota na klawiaturę albo spróbować swych sił twórczych w bardziej ekscentrycznych formach.
Pisanie to nie tylko zawód, czy sposób na wypełnianie wolnego czasu. To styl życia lub sposób zarabiania pieniędzy, choć zwykle trudno zbić na tym fortunę.
Pisarz to człowiek wiecznie czekający, wieczny podróżnik. Oczekuje na twórcze olśnienie i wędruje po zakamarkach rzeczywistości w poszukiwaniu CZEGOŚ.
Czy to znajdzie, nie wiadomo.
Pisarz nie musi wydawać wielu książek. Podzieli się swą pracą z innymi lub zachowa ją dla siebie.
Piszarz-fakir, zaklinacz słów ^^.

agata [konto usunięte] · Gość

MedWetNoc, ciekawe omówienie:) Hm...a czy uważasz siebie za pisarza? ja siebie raczej nie... Jakbym wydała kilka ksiażek, to już bym czuła, że pracuję jako pisarka, i mogłabym się nią nazwać.

Nawia

Chiyo

A wlasnie, ja zauwaze jedna rzecz, ktora wskazala nawia: my opisujemy pisarza czy Pisarza? Bo wydaje mi sie, ze "pisarza" od razu odrzucamy, skoro wszyscy i tak wiedza, ze przez cudzyslow nie mamy na mysli tego "prawdziwego". :)

Ja bym powiedziala tak. Czytelnik jest wazny, zarowna dla pisarza, jak i Pisarza. To jak kwiat, ktoremu opadly platki - dalej jest kwiatem, ale jest niepelny, niekompletny i niedoceniany posrod innych, ktore dalej swoje platki maja. Jednak to, jakich Czytelnikow powinien miec pisarz i/lub Pisarz - zalezy od potrzeb. Zarowno pisarza/Pisarza, jak i Czytelnika. Potrzebujemy czasem ksiazek, ktore sa lekkie i nie wymagaja od nas myslenia, po prostu zwykla rozrywka od codziennosci. Dla jednych jest to tylko od czasu do czasu, a inni Czytelnicy wlasnie takie lubia najbardziej. Ale dla tych, ktorzy 'lekkiej rozrywki' poszukuja tylko czasami, trzeba pisac ambitniej, trzeba znalezc cos, co przypadnie im do gustu, jak np. wspomniany przez nawie Dukaj (kazdy ma pewnie swojego Pisarza, ale wolalam podac juz zarzuconym przykladem :D). Kazdy Czytelnik ma inny gust i kazdy oczekuje od ksiazek czegos innego, wiec szanse na to, ze kazdy pisarz czy Pisarz znajdzie sobie Czytelnikow, sa duze, statystycznie rzecz biorac.

Dlatego tez uwazam, ze osoba piszaca powinna wpierw pojsc za glosem swojego serca, usluchac go i napisac to, o czym chce, bo znalezienie Czytelnikow bedzie akurat najmniejszym problemem. Ale, majac tych Czytelnikow rowniez w swoim sercu, pisarze i Pisarze powinni myslec o nich przy pisaniu, ale nie pod wzgledem tematyki, ale pod wzgledem jakosci, bo to dla nich stara sie byc najlepszy, to im stara sie dogodzic i to oni wybiora mu najwlasciwsza etykietke: pisarza lub Pisarza. :)


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj