Piórem Feniksa

DonnaNovella

Co sądzicie o niekomercyjnych,niskobudżetowych, czasami amatorskich produkcjach? Ktoś może ma swoje ulubione?
Jeśli chodzi o mnie, dopiero niedawno się tym zainteresowałam i mam nikłe pojęcie o tej formie kina, ale myślę, że filmy niezależne są bardziej wartościowe od tych komercyjnych.
Jednym z popularniejszych jest "Juno".

Agfa

Widziałam "Juno" i muszę przyznać że film ma ciekawą fabułę, mieliśmy na to jechać z klasa, ale pani się nie zgodziła ze względu na scenkę na fotelu na początku filmu xD

Christel

Hah, scenka na fotelu wcale nie była tragiczna :D
Mi się bardzo podobał ten film.

BBy

Takie kino niezależne lubię. Szczególnie muzykę do Juno, genialnie wręcz dopasowana.

DonnaNovella

O tak. Ścieżka dźwiękowa świetnie oddaje klimat Juno.

Agfa

Szczerze to nie wiedziałam wcześniej, że Juno jest kinem niezależnym ^^

agata [konto usunięte] · Gość

"Juno" filmem niezależnym? why???

BBy

No teoretycznie jest. Ale czy popularny film może być niezależny?

DonnaNovella

Juno jest filmem niskobudżetowym, a więc niezależnym. Po prostu okazał się na tyle dobry, że stał się popularny.

Agfa

Z kina niezależnego znam jeszcze "Mysz" taki krótki 40 minutowy film nakręcony za czasów komuny, ma nawet sympatyczną fabułę ^^

agata [konto usunięte] · Gość

hm... widać, źle rozumiałam do tej pory tę definicję... Szukałam na necie, nie moge znaleźć żadnego wytłumaczenia do "Film niezależny". Mógłby ktoś mi to przedstawić?^^

Michalina

a ja, gdy oglądałam Juno znudziłam się po piętnastu minutach i wyłączyłam xD

Komatozona

Niecierpie Juno, a fuuuj, a fuuuuj.
Shooting Magpies, taki w polowie dokument, o kobiecie, ktora zostala matka w wieku lat pietnastu, teraz, kiedy ma jej stuknac dwudziestka, chce zrobic porzadek ze swoim zyciem i probuje odzwyczaic swojego meza od heroiny. Plakalam jak glupia.
Z nowszych: Hunger.

DonnaNovella

Tak, słyszałam o tym filmie (Hunger). O jakimś strajku głodowym czy coś, jak dobrze pamiętam? Zamierzam go obejrzeć, jak tylko nadarzy się ku temu okazja.

Martyna_K

'Katedra' Bagińskiego jest chyba niskobudżetowym filmem, bo z tego, co słyszałam to on wszystko sam robił. Jest to dziesięciominutowa animacja, którą można zobaczyć na youtube.com. Uwielbiam. Miał nominację do Oscara.

EDIT
Zresztą, większość filmów tego pana to dla mnie dzieło sztuki.

Christiane

Kino niezależne to jest to ^^. Najbardziej mi się w nim podoba to, że nie ma pewnych ograniczeń i tabu, które w innych tych "normalnych" filmach spowodowane jest takim jakby rozpaczliwym poszukiwaniem widza, o! xD
Kocham Once. Nie tylko poruszyła mnie przedstawiona historia, ale ta muzyka (w końcu film dostał Oskara za Falling Slowly, co dla mnie było zaskoczeniem. Nie, oczywiście należało się im, ale nie spodziewałam się, że docenią muzykę w ten sposób.). Wiele razy wracam do tego filmu.
Jeśli chodzi o Juno... Też mi się spodobał i też miałam na to jechać z klasą do kina, ale cóż, nie udało się xD.

Himmel

Nie przypominam sobie, abym oglądała jakikolwiek film niezależny...
(Tak Juno też nie oglądałam, sam zwiastun mnie zniechęcił).
Ale z tego co tu przeczytałam chyba złapię się tylko za Shooting Magpies, bo ktoś to zachęcająco opisał.
Poza tym widziałam wiele krótkich dokumentów, ale czy to się zalicza do filmów niezależnych nie mam zielonego pojęcia.

Pwoper Fish

Filmy niezależne mają to do siebie, że trzeba przy nich myśleć. To krótkometrażowe, niskobudżetowe filmy, które poza niebanalną treścią są często bardzo malarskie i, niekiedy, jakością zdjęć przerastają hollywoodzkie superprodukcje. Ludzie ich nie znają i nie oglądają, bo się nie reklamują. Nie pozwala im na to niski budżet. Siłą rzeczy oglądamy te komercyjne, które często stawiają na zysk, na sławę, bo gra w nich jakaś znana amerykańska aktorka, która i tak część swoich pieniędzy zarobiła na show-biznesie, a nie na sztuce, czym jest przecież kino.
Teraz kino niezależne tworzą głównie młodzi artyści, którzy poruszają trudne tematy o życiu, o miłości, o nałogach itp.

Iyou

Tylko niezależne, tylko kino offowe i niekomercyjne!
Uwielbiam odwiedzać kina studyjne (w Warszawie to Kultura, Kinoteka, Muranów, Luna, Wisła...). Uwielbiam chodzić na przeglądy (na razie tylko hiszpański mnie rozczarował, podczas gdy wspaniale wspominam przegląd filmów tybetańskich i japońskich). Kino skandynawskie jest też bardzo interesujące.
Z nowszych (od 2007) bardzo gorąco polecam: Fish Tank, Lourdes, Człowiek na linie, Nad jeziorem Tahoe, Moje Winnipeg, Meduzy.

I nie zgodzę się, że młodzi stanowią aż taką większość.

Pwoper Fish

Ostatnio odwiedziłam Kino Muranów na filmie "Była sobie dziewczyna".
Byłam też na filmach "Camaron" i "Niebo się obraca" podczas 10.Tygodnia Kina Hiszpańskiego w Kinie Kultura, wspaniałe filmy;)


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj