Piórem Feniksa

Lena · Wysłany: Nie 21:09, 01 Mar 2009 Temat postu:

osobiście, czuję się wyśmienicie we własnym ciele i myślę, że bycie kobietą jest lepsze (oprócz tych typowo kobiecych problemów, które są czasem torturą O.o) xD a co do zmiany płci, nie mam nic przeciwko; każdy decyduje o sobie. i to nawet dobrze, że (paradoksalnie, jeśli źle się czuje we własnym ciele) coś dla siebie zrobił, a nie tylko narzekał na Bóg wie co... O.o

Liz · Wysłany: Nie 22:28, 01 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się. Czasem mam wszystkiego poważnie dość, ale w życiu nie chciałabym być facetem. Mi jest dobrze tak jak jest.

~res · Wysłany: Nie 22:36, 01 Mar 2009 Temat postu:

Facetem być bym nie chiała, ale moje koleżanki często mówia, że facet to ma dobrze. bo w sumie ma, ale co tam XD

Liz · Wysłany: Nie 23:12, 01 Mar 2009 Temat postu:

Zawsze są plusy i minusy. Ale ja i tak zostaje przy kobiecie xD

~res · Wysłany: Nie 23:15, 01 Mar 2009 Temat postu:

A ja to niby nie. Zmienię się w Patryka XD swoją drogą czepił się mnie kolej o imieniue Patryk. Normalnie paranoja. Mój brat Marcin ma żonę Martę, a za mna jakiś Patryk łazi.

agata [konto usunięte] · Gość

Jestem temu przeciwna. To, ze ktoś chce zmienić płeć jest spowodowane innymi sprawami, które powinno się rozwiązać, a czego się nie zrobi, zmieniając płeć. Bo to tak, jakbyś się przyznał, ze cały problem leży w tobie.

~res · Wysłany: Pią 21:14, 06 Mar 2009 Temat postu:

Agato, a jeżeli ktoś czuje się facetem, ale spłodzono go jako kobietę albo odwrotnie? Każdy ma prawo do szczęścia. Czytałam kiedyś w jakieś gazecie, Bravo bodajże, o dziewczynie, z której wszyscy się naśmiewają, bo źle się czuje w swojej "skórze". Ma z tym żyć do końca?

Agfa

Ja tam uważam, że mogę se zmieniać płcie, jeśli chcą. przynajmniej potem jak się całują ze swoją drugą połówką nie razi to tak w oczy.
Mimo wszystko nie chciałabym być z facetem, który kiedyś był kobietą... a feee wszystko takie sztuczne brrr
Jedyne co moim zdaniem jest bez sensu to to że transwestyci będąc kobietami często zbyt mocno eksponują swoją kobiecość... Zbyt mocny makijaż itd itp

Dajen

Zmiana płci, zmianą płci, ale jakbym teraz z połowiczną znajomością życia miała wybierać wolałabym być facetem. Ale płci zmieniać nie zamierzam. :), aczkolwiek do lodzi którzy się na to zdecydowali nie mam jakiegoś specjalnego podejścia. Osobiście nie znam takiej osoby.

Komatozona

A ja jestem chlopcem, kurwa mac, teraz juz wiem, denerwuja mnie te dwie gory na mojej klatce piersiowej i uda i tylek, i fakt, ze ludzie zycza sobie ode mnie, zebym zawsze wygladala ladnie, jakbym byla to winna swiatu, argh.
Chce byc chlopcem i byc gejem, koniec kropka.
Ale plci nie zmienie, wytrzymam z tym co mam, ale to juz mnie wcale nie smieszy.
Ale zmieniam imie na Joe, albo Billy. Albo Bobbie. TAK DLA JAJ.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj