Piórem Feniksa

Scatty_Rikki

Językiem (starocerkiewnoslowiański), świątynią, brakiem papieża, inną datą świąt. Coś jeszcze?:D
Pół mojej rodziny jest prawosławna:D

Nadiel

"Benedykt XVI zdjął ekskomunikę z czterech biskupów lefebrystów, wyświęconych bez zgody papieża Jana Pawła II w 1988 roku." (onet.pl)

Teraz już nikt nie wmówi mi, że Benedykt XVI nie podejmuje decyzji na przekór decyzjom swego poprzednika, Jana Pawła II.

Nie dość, że zostali wyświęceni bez zgody Jana Pawła II, to ekskomunika na nich nałożona zostaje zdjeta przez kolejnego papieża, Benedykta XVI.

Mało tego! Jeden z tych biskupów neguje teraz holokaust.

Skoro Kościół jest podzielony sam w sobie i sam już nie wie, co jest dobe, a co złe, to jak ma to wiedzieć zwykłu człowiek i jak taki człowiek ma wierzyć w Kościół i w Boga, którego jest przedstawicielem?!

PS. Podaje linki do artykułów na onecie:
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]

~res

A ja powiem tak. Kościół Kościołem. Należę do Kościoła i chodzę do kościoła. Zaznaczam sens wilkością liter specjalnie. Powiem bowiem, że mam swoje zdanie. Bardzo często odmienne niż Kościół. A najbardziej w tej chwili odrzuca mnie od wysłuchiwania papieskich przemów, modlitw itp. obramóweczka Benedykta XVI. Wszystkie ozdobne szaty, zdobny tron, złoty!!! Za JP II wyło czysto, jasno, biało i schludnie. Mówione było, jak dla mnie, czasami nieco niezrozumiale, ale po wgłębieniu się bardzo realnie. Nie było tego podziału. Np. pezyjęcie tancerzy breakdance'u, czy piłkarzy, albo kibicowanie. JP II był ludzki. Był to papież dla ludzi. Wychodził do nich, rozmawiał, pragnał z nimi być. Benedykt XVI, to jego przeciwieństwo.
Dużo, ale wyczerpująco.

Komatozona

A ja mam pytanie, bo o tym chyba jeszcze nie dyskutowalismy, pytanie do wierzacych:
co wlasciwie macie na mysli mowiac "bog"? Pana z broda na chmurce? Energie? Mysl?

agata [konto usunięte] · Gość

Komatozona

Bo wiekszosc ludzi mowi, wierze, albo nie wierze, ale sami nie wiedza, w co wierza.

agata [konto usunięte] · Gość

chcesz im to uświadomić?

Komatozona

Nie, pytam z ciekawosci.

Ankeszu

Ja popieram pytanie Niewiadomej. Bo? Bo jestem ciekawa.

Edit: w jednym czasie... ;p

agata [konto usunięte] · Gość

ja jestem ciekawa, co wyniknie z tej ciekawości.

Komatozona

Agatko, wez zapal sobie jointa i wyluzuj.
Podyskutowalismy sobie po ktorej stronie jestesmy, pora wyjasnic o czym wlasciwie mowa, nie?

agata [konto usunięte] · Gość

Komatozono, najpierw ustaliliście swoje pozycje, a teraz zapoznajecie się z tematem?

Komatozona

Rozmawia mi sie z toba jak ze sciana.
Wiec jak wyglada TWOJ bog?

agata [konto usunięte] · Gość

U mnie nie ma boga. a u ciebie?

Komatozona

Mowilam juz o tym: na poczatku byl chaos.

agata [konto usunięte] · Gość

a w dusze, w to, ze coś po człowieku oprócz ciała zostaje wierzysz?

Komatozona

Nie, nic, kompetnie nic. Gdzie tu miejsce na dusze, kiedy wystarczy troche farmaceutykow i jest sie w zupelnie innym swiecie i zachowuje sie, jak inna osoba? Naukowcy potrafia juz podobno przewidziec zachowania czlowieka, okazuje sie, ze wszystko co robimy, mowimy, myslimy jest wynikiem tego, co dzialo sie z nami i co nam zrobiono w przeszlosci. Maszynki z nas.

agata [konto usunięte] · Gość

Hm, nawet tu bym się zgodziła. Ale - to, ze jesteśmy tacy "niestali" i można nami manipulować itp itp nie zmienia faktu, ze energia, którą gromadzimy w sobie, wydzielamy przez całe życie miałaby zwyczajnie zniknąć.
Co powiesz np. na sytuacje z duchami(czy jak to tam nazwać), które naprawdę się zdarzyły? Na pewno o takich słyszałaś.

Komatozona

Slyszalam historie o duchach, ale nie wierze, ze ktorakolwiek z nich zdarzyla sie naprawde ;) Widzialam ludzi zrobionych z wody, to nie znaczy, ze oni istnieli fizycznie, tylko w mojej glowce.

agata [konto usunięte] · Gość

Naprawdę coś takiego widziałaś? Opowiedz o tym^^
U mnie, całą rodzinę(kuzyna mojego taty) "prześladował" duch jego ojca. Temu nie da się zaprzeczyć, gdyż po prostu jest na to za dużo świadków.
Temat dusz itp jest najbardziej niepewnym tematem, którego zawsze będziemy unikać, bo gdybyśmy nagle mieli zgodzić się co do istnienia tego wszystkiego, zburzylibyśmy cały ład, jaki daje nam rzeczywistość i jej zasady.


	Piórem Feniksa forum stowarzyszenia młodych pisarzy		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj