|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
~res
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:01, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A ja na poczatku zaznaczę, że nie wiem, co to miłość i szczerze jej nie szukam. Ale inna sprawa, to zauroczenia, a na koniec, jestem ciekawa: CO WY NA TO?
Dziewczyna i chłopak, pięć lat różnicy, dwa różne kraje, języki, zwyczaje i spędzona ze soba jedna noc. Nie, nie seks, noc wyjątkowa i... koniec. Wracamy do domu. Jeszcze dwie godziny, ale przespane obok siebie. tylko sen. Wtedy dowiadujesz się, że gada o Tobie non stop, ale nie odzywa się. Dodajmy jescze, że ma dziecko. Boi się? Czy ma to gdzieś?
I powtarza - nie wiem, co to miłość i wątpie, że w najblizszym czasie poznam, skoro jestem gotowa ją poświęcić dla zamierzonych planów, jakie niewatpliwi snuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:09, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tematy miłosne dla mnie nie są
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurzok dnia Pon 13:53, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ankeszu
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:31, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
On czy się boi?
Przyjmując, że you are the girl, pewnie chodzi o niego.
Ja bym sądziła, że facet jestg niepewny. Co z tym dalej, być może coś by chciał, ale nie chce krępować (tu nacisk na dziecko i na różnice kraju)? Głupio mu i dlatego nie chce się Ci narzucać?
Ich weiss nicht. Częściej widzę w panach to, co chcę widzieć lub to, co przypomina coś z jakiejś książki, niż realne uczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Hafija
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:49, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że ta znajomość rozejdzie się po kościach. Jeżeli tych dwoje nie będzie się spotykało, albo będą się widzieć bardzo rzadko każde z nich będzie żyło wyimaginowanym obrazem drugiego. Taka miłość do idola z plakatu, która jest wielka i gorąca, ale przechodzi po tygodniu jak katar. I jedno i drugie uciążliwe, ale się kiedyś kończy. I on ma jeszcze dziecko? Nie wiem, ale wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Mogę się mylić! :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
~res
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:53, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A jak pamięta się o tym cały czas? To znaczy, raz jeszcze zaznaczę, że nie wiem czym jest miłość, ale jedno jest istotne. Cały czas się pamięta, a minęło juz prawie pół roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
RoSco
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: daleeeeko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:18, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Popieram Hafiję w kwestii historii ~`res
Co do miłości...
Hm miłość od pierwszego wejrzenia rzadko bardzo się zdarza ( raz na miliard). Prędzje zauroczenie i to potem w wielu przypadkach owocuje w miłość. ;)
Ja z moim chłopakiem jesteśmy już ponad rok. Mamy bardzo podobne charaktery i często się kłócimy, ale ktoreś z nas mięknie szybko i jest zgoda. ;) Ktoś mówił, że akceptowanie wad drugiej połówki to już jest jakaś miłość. Zgadzam się. Bo trzeba też mieć niekiedy cierpliwość. Ale słowa, które tu gdzieś znalazłam odwróciły ostatnio moje i chłopaka postępowanie o 180 stopni ;). Jestem tej osobie bardzo wdzięczna. Teraz już się tak nie kłócimy ( o dziwo! ).
Cytat: | W końcu miłość to musi być dojrzewanie do siebie, akceptowanie swoich wad i możliwości popełniania błędów, dostrojenie swoich ciał i umysłów - żeby w jakiś sposób istniały razem, i przede wszystkim - ciągłe zakochiwanie się na nowo. |
Autorstwa Nony. Dziękuję ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Hafija
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:25, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wspomniałam nic o zapominaniu :) Pamięta się bardzo długo, nawet do końca życia, ale po pewnym czasie obrazy się zamazują, twarz osoby zanika (chyba ze ma sie jej zdjęcie :P) i pozostają jedynie miłe wspomnienia wspólnie spędzonego czasu :) Czasem pamiętanie na siłe może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeżeli cały czas pielęgnuje się w sobie to wspomnienie, "nakręca" się siebie samego na to co było, co mogłoby być itp, wiedząc, że prawdopodobnie i tak nic z tego nie będzie to się człowiek zamęczy. Odpuść, zajmij się czymś innym. Jeżeli jemu by naprawde zalezało już by stał w Twoich drzwiach. Jeżeli nie może tego zrobić z powodów róznych to znaczy, że nie było wam pisane. Może go kiedyś spotkasz, a może pozostanie miłym wspomnieniem z wakacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
~res
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:02, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
czyli mam miłe wspomnienie z wakacji ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:06, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale co? Jedna noc, w sensie tylko jedna noc? Nie da sie poznac kogos w jedna noc.
A tak swoja droga zdalam sobie sprawe, ze wpadlam w straszliwa pulapke, za randke/drinka/prezent/cokolwiek materialnego musze odwdzieczyc sie seksem, po prostu musze, czuje sie zobowiazana. Probowalam ostatnio wyciagnac portfel, ale nic z tego nie wyszlo, odciagnieto mnie od kasy i zaciagnieto do lozka, hmmpff. Nie, zaciagnieto do lozka to zle wyrazenie. Nikt mnie nie zaciagal, to jest tylko i wylacznie moja wina. Czuje sie z tym potwornie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Soulmate
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieszczady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:34, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Feneloetyloamina.
No i to by było na tyle w kwestii miłości z mojej chemicznej strony.
Innej nie mam gdyż ponieważ nie i już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:55, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Uwaga, uwaga, doszlo do przemeblowania moich pogladow!
Zawsze uwazalam, ze seks to tylko sport, od ostatnich wydarzen uwazam, ze powinno sie z tym czekac, jak najdluzej, tylko i wylacznie z tego wzgledu, ze jesli cos sie skonczy, bardzo boli... o wiele bardziej.
Jesli seks, to tylko na jedna noc, w zwiazku tylko wtedy, kiedy ma sie pewnosc, ze przetrwa burze.
....
To nie ma sensu.
....
Boli!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Alba
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:12, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam, Koma.
Ale oni niestety mają fiola na jego (i swoim zresztą) punkcie.
Trzymaj się, kochana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alba dnia Nie 19:29, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
BBy
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:31, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się co do tego, że seks tylko jeżeli związek przetrwa burzę.
Sama jestem w stosunkowo szczęśliwym związku od półtora roku. I jestem pełna podziwu dla mojego chłopaka, bo mi się wraz z cyklem miesięcznym zmienia pogląd na ten związek a on to wszystko dzielnie wytrzymuje i nawet mówi że jemu to nie przeszkadza bylebyśmy byli razem i ogólnie go strasznie kocham, ale to nie to miało być:)
Miałam się zapytać: co sądzicie o związkach krańcowych. Czyli że jest sobie facet i szaleńczo uwielbia dziewczynę. Odwiedza, odprowadza, spędza 99,9 % swojego czasu u niej i jest super po prostu. Jest super do pewnego momentu. Ja osobiście uważam, że można sobie odpuścić taką uciążliwą opiekuńczość i jakiś procent romantyczności na rzecz stabilnego, trwałego związku. A wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:35, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz już nie wierzę w milość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
BBy
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:38, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dlaczego? Pod wpływem ww postów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Komatozona
Moderator RPG
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Liverpool Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:12, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziekuje, Albus :*
Ale to glownie moja wina, ja rowniez mam obsesje na punkcie seksu, to znaczy mialam, do wczoraj, w tej chwili robi mi sie nie dobrze, na sama mysli, dzisiaj nie moglam zalozyc bluzki z krotkim rekawkiem, bo czulam sie za bardzo wyeksponowana. Aj, terapia sie przyda (mam na mysli lody czekoladowe i komedie, oczywiscie).
W sumie... w sumie nigdy nie bylam w takim dlugim, stabilnym zwiazku, ale nigdy mi to nie przeszkadzalo, jak to smakuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Alba
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:17, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też nie próbowałam niczego długiego.
Może dlatego, że nigdy się nie byłam z facetem, którego bym kochała.
Ale niedawno przechodziłam przez coś podobnego, K
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
BBy
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:33, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Długie związki są... stabilne i dają poczucie bezpieczeństwa. To się cnhyba w tym najbardziej podoba, bo one nie znikną ot tak, przez jedno nieopatrzne słowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kurzok
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:16, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, nie chodzi o to, co tutaj czytałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
agata [konto usunięte]
Gość
|
Wysłany: Pon 13:00, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja ciągle, codziennie od nowa zdaję sobie sprawę z tego, jak ciężkie o ile w ogóle możliwe będzie znalezienie tego "jedynego". Nie wiem co lepsze, wiedzieć, ze on nie istnieje czy czekać na niego w samotności, której cieżar dopiero wtedy, gdy się czeka, można odczuć.
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|